Autor: xc (---.adsl.inetia.pl)
Data: 2014-04-03 12:24
Niezależnie od stanu Pana zdrowia i konkretnego problemu, który Pana dotyczy, pragnę zwrócić uwagę Pana na parę spraw:
1) Choroby psychiczne, są chorobami. Tak jak: grypa, zapalenie wyrostka robaczkowego, zaćma i tak dalej.
Mają swoje numery statystyczne, metody terapeutyczne, są przedmiotem badań naukowych, składki zdrowotne, które płacimy obowiązkowo obejmują swoim zakresem leczenie też tych chorób.
2) Choroby psychiczne, tak jak każde inne, mogą być uleczalne. Nie muszą ale mogą. Jeśli nie są leczone, to nie będą. To tak jak z tym losem na loterii, aby wygrać trzeba go kupić. Aby mieć szansę na wyleczenie, trzeba zacząć się leczyć.
3) Choroby psychiczne nie są chorobami "wstydliwymi", nie stygmatyzują, nie wykluczają. Nie znakiem grzechu. Chory psychicznie, tak jak każdy chory, wymaga miłosierdzia, opieki, empatii, wrażliwości. Nie jest gorszy od nas.
4) Polska służba zdrowia jest na dużo lepszym poziomie niż można wyczytać tu i tam. Większość, zdecydowana większość polskich lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów, techników, pracowników administracji i tak dalejto fachowcy, uczciwi ludzie, zaangażowani w swoją pracę.
Oni umieją i chcą nam pomóc. Nie wolno się ich bać!
5) Wiara i religia nie zastępują i nie wyręczają służby zdrowia. To dwa różne, miejscami pokrywające się i współpracujące ze sobą porządki ale jednak autonomiczne. Bóg obdarzył człowieka rozumem po to aby pomagał innym, aby swoimi umiejętnościami i wiedzą (także w obszarze
medycyny) aby pomóc innym. Trzeba z tego skorzystać. Modlitwa nie zastępuje procedury medycznej. Jeśli ktoś złamie rękę, to czyż powiemy mu: "módl się, a może Bóg cię uleczy". Chyba nie, raczej założymy mu prowizoryczny opatrunek i zaprowadzimy od lekarza. I, oddawszy go w jego ręce, będziemy się modlić.
Życzę Panu powrotu do zdrowia! Będę się za Pana modlić i proszę aby poszedł Pan do lekarza.
|
|