logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak umyć rzeźbę nad ołtarzem?
Autor: Marta (---.29.92.237.threembb.co.uk)
Data:   2014-12-14 00:06

Mamy w kościele ołtarz przedsoborowy, taki przy ścianie w prezbiterium, prawie nieużywany, oprócz nielicznych nabożeństw z wykorzystaniem monstrancji, która wtedy tam stoi. Nad ołtarzem są zdobienia (płaskorzeźby), brudne jak nieszczęście. Chciałam je umyć. Czy w tym celu mogę wejść na ten ołtarz? Z drabiny tam nie dosięgnę, zdjąć tego też się nie da. Ale na samą myśl o deptaniu po ołtarzu mnie ciarki przechodzą - czy to nie będzie świętokradztwo i zbezczeszczenie?
P. S. Dziękuję Wam za wypowiedzi w wątku o talentach. Trochę mnie nie było, ale przeczytałam wszystko i bardzo dziękuję.

 Re: Jak umyć rzeźbę nad ołtarzem?
Autor: hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2014-12-14 00:37

Przede wszystkim ważne, z czego wykonane są te płaskorzeźby. Umycie ich może im bardzo zaszkodzić. Tak woda, jak i chemia wszelka, środki czystości, a także pozornie delikatne "przejechanie szmatką" mogą zniszczyć te dziełka, naruszyć ich powierzchnię, zmienić wilgotność, spowodować nawilżenie - potem wysychanie i rozsychanie, spowodować mikroszczeliny, odwarstwić drobiny powłoki, wywołać jakieś reakcje chemiczne (możesz tego nie widzieć gołym okiem, naprawdę). Szkody mogą być nieodwracalne albo bardzo kosztowne w renowacji. Lepszy kurz niż nieprofesjonalne czyszczenie, uwierz! Niech Cię ręka boska broni przed pucowaniem chemią, a nawet i sama wodą "na wyczucie"!!! Myślę, że warto ocenić, z czego są płaskorzeźby, a potem się poradzić specjalisty. Warto odszukać w internecie i zadzwonić np. do jakiejś pracowni konserwacji zabytków, renowacji przedmiotów z danego materiału, do placówek Muzeum Narodowego (mają specjalistów od konserwacji drewna, drewna malowanego, kamieni) itp., nie wiem, może do konserwatora zabytków, niech kogoś kompetentnego wskaże. I nie chodzi wcale o to, czy te płaskorzeźby mają 250 lat. Może nie. Skoro są przedsoborowe, to parę latek mają i jednak amator może je zniszczyć. Naprawdę, większym złem może być amatorskie mycie czegoś takiego niż konieczne niekiedy stąpniecie na ołtarz.
A swoją drogą, czy jesteś upoważniona i ubezpieczona od oprac na wysokościach w kościele? Nie? To jak się poślizgniesz i połamiesz, będą kłopoty. Twoje, proboszcza itp.

 Re: Jak umyć rzeźbę nad ołtarzem?
Autor: Marta (---.29.92.237.threembb.co.uk)
Data:   2014-12-14 01:47

Dziękuję Hanno. To coś jest drewniane, mniej więcej jak na fotce w poniższym linku, aczkolwiek w linku są meble kuchenne.
http://www.soberski.pl/galeria/meble/meble11.jpg
Tyle tylko, że u nas to drewno zostało pomalowane białą farbą olejną (płaskie powierzchnie) a te wypukłe na "złoto", też jakąś badziewną farbą. Malowanie zostało przeprowadzone za kadencji obecnego proboszcza, czyli chyba już w tym tysiącleciu, ponieważ cos tam się nadpaliło i było czarne, więc zamalowali. Jak widzisz, już chyba bardziej się tego nie da zniszczyć.
Ubezpieczenie jakieś jest, przeczytam dokładnie następnym razem.

 Re: Jak umyć rzeźbę nad ołtarzem?
Autor: hmm (---.internet.lantech.com.pl)
Data:   2014-12-14 16:15

hmm... jeżeli rzeczywiście "brudne jak nieszczęście" no to za zgodą proboszcza spróbuj dodać im trochę szczęścia. Zdejmij wszystko z ołtarza, rozłóż na nim jakiś godny materiał na którym Ty będziesz mogła spokojnie stanąć, a ołtarz sam w sobie zostanie ochroniony - i od brudu i od ewentualnych uszkodzeń (Twojej podeszwy, wylanej wody itp.).

Co do środków czyszczących to bardzo roztropnie, ale skoro piszesz, że to ordynarna farba olejna to chyba nie ma co się zbyt przejmować, może Ci się nawet miękka szczoteczka przydać bo zaschnięty kilkuletni kurz tak łatwo nie puszcza.

Znajdź pomocnika do roboty, zawsze to bezpieczniej. nie tyle, ze miałby Cię ktoś łapać jakbyś spadała, ale zawsze może coś podać, a Ty co chwile nie musisz schodzić na dół.

Na koniec ściągnij materiał ochronny, przemyj mensę, połóż świeży obrus i zapomnij o sprawie ;)

Powodzenia.

 Re: Jak umyć rzeźbę nad ołtarzem?
Autor: Beata (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-12-15 15:08

Tak czy inaczej zapytaj konserwatora zabytków.
A ja bym na ołtarz nie wchodziła, lepiej jakieś rusztowanie i sprzęt czyszczący na wysięgniku. W każdym razie po materiale, folii malarskiej, itp. lepiej nie chodź, bo możesz się pośliznąć, spaść i z dobrych chęci narobisz sobie biedy.

W pojedynkę się do tego nie bierz, może jakiś "pan Kazio" dysponuje takowym rusztowaniem. Zadziałajcie wespół :)

 Re: Jak umyć rzeźbę nad ołtarzem?
Autor: Archeoziele (---.4-4.cable.virginm.net)
Data:   2014-12-19 19:36

Skoro była nadpalona i pomalowano ją ordynarną farbą olejną to tym bardziej poinformowałabym konserwatora zabytków. Niestety, wielu proboszczów nie dba o zabytki znajdujące się w parafiach. I często świadomie bądź też nie, doprowadzają do ich dewastacji.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: