logo
Wtorek, 30 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Walczę o odzyskanie dziewczyny. Czy warto?
Autor: Pawel (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-12-19 01:32

Witam mieszkaliśmy razem ale ja zostałem bez środków do życia nie było mnie stać na opłacenie stancji i na jedzenie postanowiłem wrócić do swojej rodzinnej miejscowości na jakiś czas żeby się odbudować.ona mnie obwinia że ją zostawiłem i wyjechałem. Wiem źle zrobiłem nie powonieniem zostawiać dziewczyny ale nie miałem wyjścia. Ale jej powiedziałem że nie chcę się z nią rozstawiać później cały czas z Nią utrzymywałem kontakt pisałem że tęsknie za nią że ją Kocham pojechałem do Niej na urodziny choć byłem bez środków do życia, dostałem pracę w swojej miejscowości umowa była na dwa tygodnie później była szansa że dadzą umowe na kolejny miesiąc bo to praca przez agencję powiedziała że mam tylko pracować te dwa tygodnie i do Niej przyjechać a był wtedy polowe marca wiec powiedziała masz czas do końca marca ja się zapytałem czy mógł bym tam Jeszce popracować w kwietniu i w maju do Niej przyjadę wiadomo więcej bym zarobił i bym spłacił zaległe rachunki ale ona się nie zgodziła powiedziała że mam czas do końca marca jak nie przyjadę to koniec. Nie miałem za co pojechać do niej kazała mi iść pożyczać po ludziach coś sprzedać żebym miał na dojazd, chciałem od niej pożyczyć na dojazd ale mówiła że nie ma choć wiem że miała. Powiedziałem że nie przyjadę to powiedziała że to koniec z nami.Dwa dni po naszym rozstaniu poznała innego.Po 7 miesiącach się do niej odezwałem odpisała i tak piszemy do dzisiaj nieraz sama się odzywa pierwsza z tym chłopakiem się rozstała, chcę ją odzyskać pojechać do niej do domu z bukietem kwiatów czy warto zastanawiam się
*

 Re: Walczę o odzyskanie dziewczyny. Czy warto?
Autor: lola (92.59.65.---)
Data:   2014-12-23 00:40

IMO nie warto. Miłość jest cierpliwa, łaskawa, potrafi czekać i nie wymaga. Nie zna terminow, np.: do końca marca. Sam piszesz, że nie miałeś środków do życia. Jak chciałeś zorganizować ślub i założyć rodzinę? A wrócić, żeby razem mieszkać i grzeszyć nie ma sensu. A dziewczyna jeśli by jej zależało to poczekałaby i do lipca.

 Re: Walczę o odzyskanie dziewczyny. Czy warto?
Autor: helena (---.tvk.torun.pl)
Data:   2014-12-23 09:11

Pawle, czy Ty już nie zakładałeś podobnego tematu? Bo ta historia brzmi znajomo. Jeśli tak, to pamiętasz, co Ci pisali forowicze? Ta dziewczyna nie jest Panem Bogiem. Tylko Bogu należy się pokłon. Idą święta; życzę Ci, żeby się narodził w Twoim sercu i pokazał Ci Twoją wartość, której chyba nie zauważasz. Jeśli masz możliwość, skorzystaj z pomocy chrześcijańskiego psychologa, albo poproś jakiegoś dobrego księdza/zakonnika o rozmowę.

 Re: Walczę o odzyskanie dziewczyny. Czy warto?
Autor: izabella (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2014-12-23 19:44

Ta cala sytuacja skłaniać powinna cie do liczenia się z Panem Bogiem. To może nie koniec Twoich klopotow a PAN Bóg pomaga przetrwać kłopoty i obrócić je w korzyść. A Ty mieszkales z dziewczyna bez ślubu a jak wpadles w kłopoty to ona cie nie wsparła tylko osadziła? Życie wazniejsze jest od pieniędzy.

 Re: Walczę o odzyskanie dziewczyny. Czy warto?
Autor: Pawel (---.197.88.24.edial.pl)
Data:   2014-12-30 18:30

Dziękuję za odpowiedzi.
Życzę szczęśliwego Nowego Roku.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: