Autor: Agniulka (---.org)
Data: 2003-11-18 16:01
Temat o odmowieniu chrztu wywolal tu prawdziwa burze. Ale moja prosba dotyczy wlasciwie calego naszego pisania na tym Forum.
Rzeczywiscie czasami troche przeginamy. Mozna przeciez na takie posty odpisywac troche bardziej bezosobowo. Nie mowie o wszystkich, bo oczywiscie trzeba podchodzic do kazdego indywidualnie.
Jednak wyciaganie wnioskow z czegos, co nie zostalo powiedziane i osadzenia autora postu w stylu: "skoro to jest dla CIEBIE tylko pokazowa" nie jest najlepsza forma.
Mozna bylo przeciez podac przypuszczalne powody takiej decyzji ksiedza bez dotykania kogos bezposrednio. W niektorych sytuacjach jest to bardziej pomocne i na pewno mniej raniace.
To tak ku zastanowieniu. Nie jestem broń Boże zwolenniczka zaglaskiwania problemow - ani w szkole, ani w Kosciele, ani w zyciu w ogole, zadnego naciagania tam gdzie nauka moralna musi byc postawiona jasno. Czy jednak czasami nie przesadzamy troche w formie tego lajania.
|
|