logo
Sobota, 27 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nie wiem co mi jest, jak sobie radzić i co robić.
Autor: Zagubiona (20 l.) (---.146.81.214.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data:   2016-10-27 12:14

Rok temu miałam depresje. Nie jakas poważna, łagodna. Ale mimo wszystko było mi bardzo ciężko i czasem gdy dopadały mnie najgorsze dni czułam sie naprawdę okropnie, najgorzej na świecie. W wakacje trochę mi przeszło, objawy ustąpiły częściowo. Mam czasami dobre dni/chwile od tamtej pory, nie jestem CIAGLE wewnątrz smutna. Jednak w wakacje raz zrobiłam sobie ranę. Małą, ale jednak zrobiłam to. Bo nie mogłam wytrzymać w cierpieniu, czułam ze nikt nie rozumie mnie. Potem czułam sie najpierw dobrze, potem fatalnie -przed Bogiem.

Teraz niby nie mam ciagle w sobie smutku, ale jestem strasznie impulsywna, mam zle myśli o sobie i innych, jestem nerwowa i co chwile mam ochotę sie zabić albo znów sie pociąć, drapać, coś sobie zrobić... nie umiem radzic sobie z emocjami, jestem rozdrażniona strasznie, i przez to z pewnością niszczę życie moim rodzicom
Dużo rzeczy mnie tez dołuje mimo ze i tak umiem sobie rozumowo więcej wytłumaczyć niż przedtem.
Czuje sie okropnie przed Bogiem. Kiedyś mimo mojej depresji bylam lepsza osoba. Bylam łagodniejsza i tłumiłam w sobie emocje, umiałam to robić byleby nie ranić innych. Teraz ranie rodziców bardzo. Nie umiem juz kontrolować okropnych myśli typu "nienawidzę życia i siebie " itd. Czuje ze stałe sie gorsza, strasznie grzeszę. Jak opadają mi emocje czuje sie okropnie przed Bogiem. Chciałabym tak strasznie żeby był ze mnie zadowolony ale ciagle upadam. Ciagle tylko tracę motywacje do wszystkiego i ciagle sie poddaje. Jestem egoistka bo ranie rodzine... do znajomych jestem normalna ale czasem nie odbieram telefonów (bo czesto "nie chce mi sie żyć") lub po prostu mam wrażenie ze mniej pomagam innym mimo ze bym strasznie chciała być jak kiedyś

Co powinnam zrobić ? Czy nie powinnam chodzić do komunii gdy dzieją sie takie rzeczy? Czy moje objawy teraźniejsze to dalej depresja czy po prostu jakas nerwica? Czy Bóg jest mną rozczarowany ???

 Re: Nie wiem co mi jest, jak sobie radzić i co robić.
Autor: 77 (---.7.ftth.classcom.pl)
Data:   2016-10-31 20:36

Może modlitwa wstawiennicza o uzdrowienie wewnętrzne?
http://www.katolik.pl/charyzmat-wiary-i-posluga-uzdrowienia,27379,416,cz.html

 Re: Nie wiem co mi jest, jak sobie radzić i co robić.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2016-10-31 22:12

Czy depresja, czy nerwica - to pytanie do lekarza. Nie do osób na forum. Nie jest to dobry adres, nikt nie stawia odpowiedzialnych diagnoz w taki sposób. Droga, czy Ty się leczysz? Uczestniczysz w jakiejś sensownej terapii? Radzenia sobie z emocjami można się uczyć. Jeśli nie, to koniecznie trzeba się wybrać do lekarza. Tak depresję, jak i nerwice się leczy. Albo się wyklucza, ale to też zadanie dla specjalisty.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: