Autor: Kalina (---.dynamic.chello.pl)
Data: 2017-06-26 23:33
"Czy jest jakiś skuteczny i praktyczny sposób, żeby już nie wracać do tego wszystkiego, co było złe w życiu?" Tak, jest taki sposób, radę otrzymałaś od 77
A tak bardzo praktycznie posłużę się cytatami:
«Przeszłość moją, o Panie, polecam Twemu miłosierdziu.
Teraźniejszość moją polecam Twojej miłości.
A moją przyszłość oddaję w ręce Twojej Opatrzności.» Św. Ojciec Pio
"Lęk, samotność, niedomagania fizyczne, pokusy – wszystko to są próby, które służą do naszego oczyszczenia i odnowienia, aby przygotować nas do życia wiecznego. Odwagi zatem!" Św. Ojciec Pio
"Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie" (Mt 11,28-30).
Można by mnożyć cytaty, żebyś złapała punkt zaczepienia ale spróbuj sama. Jeżeli posiadasz, to weź Pismo Święte do ręki, a jeżeli nie, to skorzystaj np: http://biblia.deon.pl/
To terapia bez żadnych nakładów finansowych a ze względów zdrowotnych możesz ją odbywać w dogodnym dla Ciebie czasie i w dowolnej ( z szacunkiem dla Słowa) pozycji. Jedno co bym radziła:
"Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie" (Mt 6,6).
Tak, praktycznie ważne jest to by modlić się w ciszy, by odkrywać Pana Boga i odkrywać siebie bez zgiełku dnia, by usłyszeć Boży głos. Może odkryjesz piękno modlitwy Psalmami. Ponieważ prosisz o praktyczne rady to podpowiem np. Psalm 16, 25, 31, 63, 71 i wiele innych. To Psalmy błagalne. Nie wiem czy dręczy Cię poczucie grzechu, czy cierpisz z powodu zadanej krzywdy ale tymi Psalmami możesz się modlić o łaskę ufności w Bożą moc i pomoc.
Musisz odkryć w sobie własną duchowość, gdzie Twoim oparciem będzie Jezus, który też doznawał bólu, cierpienia, niesprawiedliwości. Własne cierpienia możesz ofiarować w intencjach, może wtedy odkryjesz ich sens. Bez pieniędzy, oferując Bogu tylko czas uklęknij przed Najświętszym Sakramentem, wyrzuć z siebie żal, gniew, ból, oczyszczające łzy. Ufaj, że rozmawiasz z Bogiem, który Cię słucha. Może Sakrament pokuty, jeżeli bólem są grzechy, może duchowa rozmowa z kapłanem, który pomoże rozjaśnić mrok, pomoże nadać sens temu co jest Ci ciężarem. A na ból fizyczny może sensowna byłaby pomoc medyczna, leki wyciszające.
Duchowo to chyba jedyna rada zawarta w pierwszym cytacie. Ale tego nie da się załatwić na forum, o to musisz się modlić, pragnąć zaufać w Boże Miłosierdzie i Boży plan dla każdego z nas.
Polecałam tu wielokrotnie: http://www.cfd.sds.pl/?d=more,381,126
Poczytaj o pierwszym tygodniu. Tam naprawdę dokonują się cuda uzdrowienia. Gdybyś była zainteresowana, nawiąż kontakt osobisty.
"Wznoszę swe oczy ku górom:
Skądże nadejdzie mi pomoc?
Pomoc mi przyjdzie od Pana,
co stworzył niebo i ziemię. On nie pozwoli zachwiać się twej nodze
ani się zdrzemnie Ten, który cię strzeże.
Oto nie zdrzemnie się
ani nie zaśnie
Ten, który czuwa nad Izraelem.
Pan cię strzeże,
Pan twoim cieniem
przy twym boku prawym.
Za dnia nie porazi cię słońce
ni księżyc wśród nocy.
Pan cię uchroni od zła wszelkiego:
czuwa nad twoim życiem.
Pan będzie strzegł
twego wyjścia i przyjścia
teraz i po wszystkie czasy." Ps 121
Przytul się do Pana w tych słowach powtarzając: Jezu ufam Tobie.
|
|