logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy mogę być singlem z przyziemnych pobudek?
Autor: Igor (27 l.) (---.elblag.vectranet.pl)
Data:   2017-09-16 20:13

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Dość często nachodzi mnie od dłuższego czasu myśl, że chyba jednak wcale nie chcę wiązać się z żadną kobietą a w konsekwencji być mężem i ojcem. Z pewnością nie jest to młodzieńczy bunt i obrażenie się na cały świat, bo mam na karku już 27 lat i takie rzeczy są dawno za mną. Uprzedzę od razu domysły - po pierwsze jestem w pełni heteroseksualny, po drugie nie jest to strach przed zaangażowaniem na rzecz "skakania z kwiatka na kwiatek" i szukania przygód. Umiem docenić i zachwycić się pięknem i wdziękiem kobiety, ale - jakkolwiek dziwnie to może zabrzmieć - wizja świętego spokoju i możliwości ułożenia sobie własnego życia na moją modłę i bez konieczności liczenia się z drugą osobą pociąga mnie jeszcze bardziej. I tu docieramy do sedna - ta moja podświadoma chęć pozostania singlem przez całe życie nie ma w sobie nic duchowego, jest zupełnie "świecka". Z pewnością mogę stwierdzić, że nie jest to powołanie do życia konsekrowanego.
Czy zatem mogę z czystym sumieniem i pozostając w zgodzie z nauczaniem Kościoła zostać singlem z "przyziemnych" pobudek? Czy może jednak katolik, który nie odczuwa w sobie powołania kapłańskiego/zakonnego/etc. powinien dążyć do życia małżeńskiego i założenia rodziny? Ujmując rzecz jeszcze krócej - czy bycie singlem dla wygody jest niewłaściwe i grzeszne? Mówimy oczywiście o sytuacji kiedy ktoś będąc takim singlem zachowuje czystość. Dzięki za odpowiedzi.

 Re: Czy mogę być singlem z przyziemnych pobudek?
Autor: Usmiechnięta (---.bb.isp.sky.com)
Data:   2017-09-19 19:30

Hej Igor,

Czasowo jestem po tej samej stronie, a mam 28 lat więc troszkę Cię rozumiem. Czasami zastanawiam się czy to wygodnictwo czy to 'życie uczyniło mnie takim'. Czasami się wydaje, że to egoizm, a może to tak naprawdę realizm? Musisz się wgryźć w samego siebie. Jeśli to czysty egoizm to jest to niedobre. Jeśli natomiast jakiś podświadomy strach, zranienia to warto nad tym pracować. A jeśli to Twoja decyzja NA CAŁE życie to warto wtedy jednak robić coś dla innych, bo przecież w życiu chodzi o zbawienie, a siedzenie we 'własnym sosie' tego nie zapewni. Bycie dla samego siebie z wygody jest grzeszne, bo nie musisz nad sobą pracować, starać się, rozwijać, a to nie tak w Biblii pisali :-) Przemódl to, a Pan Bóg na pewno da Ci odpowiedź i pokaże prawdę o samym sobie.

Pozdrawiam

 Re: Czy mogę być singlem z przyziemnych pobudek?
Autor: Michał (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2017-09-19 19:35

Powołanie to nie jest magiczne poczucie przeznaczenia, tylko wolny wybór.
Z racji bycia ochrzczonym mężczyzną, w pełni zdrowym i świadomym jesteś powołany do bycia mężem, ojcem, księdzem, zakonnikiem, misjonarzem.
Czasem powołania się nie odczuwa tak mistycznie i bezpośrednio, tylko widząc pewne okoliczności zachodzące w naszym życiu jesteśmy w stanie bardziej skłonić się ku kolejnym wyborom.
Pamiętaj, że w życiu liczy się wyłącznie Chrystus. Jeśli On będzie na pierwszym miejscu, to będziesz wiedzieć co robić.

 Re: Czy mogę być singlem z przyziemnych pobudek?
Autor: 9834 (---.play-internet.pl)
Data:   2017-09-20 13:43

A jak można zmusić się do małżeństwa? Jak można w ogóle znaleźć osobę, która znając stan rzeczy, przystanie na takie warunki "nie chcę, ale muszę"? Moim zdaniem do małżeństwa nie powinno się nikogo zmuszać - w tym siebie.

 Re: Czy mogę być singlem z przyziemnych pobudek?
Autor: xxx (---.7.ftth.classcom.pl)
Data:   2017-09-20 19:08

Czy ten Twój plan obejmuje też Twoją przyszłość, kiedy siły Cię będą opuszczać?
Na Twoim miejscu przede wszystkim prosiłabym Boga, aby mi pomógł poznać Jego wolę względem mojej osoby. To wielki temat na modlitwę.

 Re: Czy mogę być singlem z przyziemnych pobudek?
Autor: orelka (---.merinet.pl)
Data:   2017-09-20 21:30

Na tytułowe - móc, możesz. Pytanie, czy to Ci da prawdziwe szczęście. Bo człowiek nigdy nie będzie w pełni szczęśliwy jeśli będzie żył tylko sam dla siebie.

W niekórych bajkach jest taki motyw, że ktoś dostaje niezmierzone bogactwa i może kupić za to wszystko co chce - pod warunkiem, że będzie to tylko dla niego. I zawsze kończyło się to niefajnie. Bajki bajkami, ale w wielu z nich kryją się stare życiowe mądrości.

 Re: Czy mogę być singlem z przyziemnych pobudek?
Autor: Martyna (---.play-internet.pl)
Data:   2017-09-21 07:06

Hej. Mam identyczne poglądy jak Ty. Nawet wiek się zgadza. Myślę jednak, że to wciąż konsekwencja zranień, a nie wyłącznie chęć życia dla siebie, wygodnie. Wizja mieszkania z kimś, poświęcania się dzieciom wydaje mi się wręcz przerażająca. Rozumiem Cię, ale przemyśl głębiej, czy to nie jest jednak obawa, strach. No i ważne, w jakiej rodzinie się wychowywałeś.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: