Autor: Kalina (---.play-internet.pl)
Data: 2017-11-11 13:49
Dobrze, że Cię męczy. Jesteś współwinna kradzieży bo tak trzeba nazwać zawłaszczenie telefonu, za który nie zamierzaliście zapłacić.
Wyspowiadaj się, a za telefon zapłać ze swoich środków.
Byłaś świadoma tej kradzieży. Zadośćuczynienie jest jednym z warunków sakramentu pojednania. Wybierz jakiś sposób by to uczynić np. praca społeczna lub jakaś forma dorabiania, z której środki przekażesz na cele charytatywne. Każdy przedmiot ma wartość, ktoś włożył swój wkład pracy. Buduj swoją moralność na uczciwości i docenianiu wartości pracy.
Robiąc rachunek sumienia rozważ również swój udział w grzechu jakiego dopuścił się chłopak. Robił on wiele przekrętów, ale do tego konkretnego namówiłaś go Ty swoim chciejstwem. Jak głęboko rozważysz rachunek sumienia pod względem myśli, mowy, uczynku i zaniedbania odnośnie tego konkretnego telefonu to do wyznania będzie jeszcze więcej.
Jedna nierozważna zachcianka a zobacz jak przykre duchowo i materialnie konsekwencje niesie.
Nie stać Cię na nowy telefon ale jak napisałam, nie pozostaje Ci nic innego jak uczciwie za ten zapłacić, teraz pewnie z odsetkami karnymi za zwłokę. Ewentualna sprzedaż nie pokryje jego ceny. Nie stać Cię więc pewnie jesteś uczennicą. Dołóż rozmowę z rodzicami na temat pomocy w spłacie z konsekwencją rezygnacji ze swoich przyjemności, które rodzice finansują.
Powinnaś również skontaktować się z chłopakiem żeby wyjaśnić kwestię spłaty- może jednak jej dokonuje (grzech w ocenie spowiednika może mieć inną wagę) i uzyskać dane umowy do spłaty.
Nie ma sytuacji bez wyjścia, tylko to wyjście może być mniej lub bardziej bolesne. Jeżeli pozostawisz tę sprawę nieuporządkowaną duchowo i formalnie to... warunki ważnej spowiedzi.
|
|