logo
Czwartek, 02 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Wstydze sie przeprosic za oszczerstwa.
Autor: Krystian (13 l.) (---.proflink.pl)
Data:   2017-12-10 17:39

Wstydze sie przeprosic za oszczerstwa, wyjasnic je. Jesli nie maja skutkow w terazniejszosci to moge przestac? Nie mam odwagi, wstydze sie.

 Re: Wstydze sie przeprosic za oszczerstwa.
Autor: hela (212.244.145.---)
Data:   2017-12-10 20:16

Jeśli miałeś odwagę dopuścić się oszczerstwa bliźniego, miej odwagę go za to przeprosić.

 Re: Wstydze sie przeprosic za oszczerstwa.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2017-12-10 22:36

Nie wiesz, Krystianie, czy Twoje oszczerstwa nie mają skutków. Tego nie sprawdzisz. Ja też nie mogłabym. To, że nie widzisz skutków zła albo kto inny teraz nie widzi, nie zamyka sprawy. Słowo zapada głęboko i nigdy nie wiadomo, kiedy wróci we wspomnieniu, w ranie, w oskarżeniu, w uprzedzeniu. Co wyrośnie na gruncie oszczerstwa. Dlatego mówienie nieprawdy i zniesławianie innych osób jest tak niebezpieczne, że nie do końca możemy panować nad skutkami. Tym bardziej fałszywe słowa należy odwołać, aby zmniejszyć szkody.

Cóż, odwagi. Warto się wziąć w garść i szczerze (!) sprawę wyjaśnić, przeprosić.

 Re: Wstydze sie przeprosic za oszczerstwa.
Autor: Kitty (---.play-internet.pl)
Data:   2017-12-11 12:12

To też jest względne. Jeśli ta osoba nie wie, co zrobiłeś - ujawniając wszystko w szczególe, możesz ją zranić jeszcze bardziej. Dobrze byłoby powiedzieć jej:
- Słuchaj, nagadałem kiedyś głupich rzeczy na Twój temat - przepraszam, w razie czego służę Ci teraz pomocą.
Bez wdawania się w detale. Powinieneś natomiast sprostować oszczerstwo wobec osób, którym je przekazałeś np. "pamiętacie, jak nadawałem na xyz? To było głupie z mojej strony, a w dodatku - nieprawdziwe. Nie chciałbym żebyście postrzegali go/ją przez pryzmat tego, co mówiłem. Przepraszam". Alles.

 Re: Wstydze sie przeprosic za oszczerstwa.
Autor: Krystian (---.proflink.pl)
Data:   2017-12-11 14:07

1. A co gdy nie wiem czy faktycznie bylo to oszczerstwo? Np. pomylilem sie w osadzeniu .. niby to nie oszczerstwo ale przeprosic tez sie wstydze badz nie mam odwagi.. pewnie o tym powiem na spowiedzi jak bede ale chcialbym sie dowiedziec co zrobic w takim przypadku jak wyzej. Czy wymagane jest wyjasnienie?

2. Gdy oskarzylem druzyne na wuefie a pozniej poszedlem do jednego zawodnika i powiedzialem tak troche w zartach: (oczywiscie przeprosiny byly szczere) "Przepraszam Cię Wojtek, że oskarżyłem twoją drużyne o oszustwo". To tyle? Nikt po za nim zdaje sie ze tego nie slyszal bo i tak powiedzialem to glosno tak sam do siebie..

3. Co do rady Kitty - dzięki, pomocne :D Ale wątpie, że powiem tak do nauczycielki i tu chyba wlasnie nici z tego.. :(

Aha i jeszcze cos, ale to juz w ramach bonusu. Co jak powiedzialem przy kolegach ze jeden z nich przepada strasznie za kolega i tak jakby nasladowalem go glupio wymawiajac "maks, maks, maks, maks!"? Tyle ze on wcale tak nie robi, a mialem na celu przedstawic tylko jego zachowanie i mu dogryzc, nie chodzilo o to zeby padly oszczerstwa.

 Re: Wstydze sie przeprosic za oszczerstwa.
Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2017-12-11 15:20

Kolego, mielenie tego na forum Ci nie pomaga. Wcale się nie dziwię, ze na sąsiednim forum (też Katolika) wszystkie takie tematy Ci zamykają, a Ciebie banują na parę dzionków. Dla Twojego dobra, moim zdaniem.

Bo z Tobą jest tak, ze gdy dostaniesz odpowiedź, która (każda niewybielająca Ciebie) oczywiście jest dla Ciebie niewygodna, to:
1) zaczynasz szukać wyjścia zminimalizowanego, usprawiedliwień, pomniejszenia, wybielenia, w stylu: a co jeśli to nie było to (tu wpisujesz typ grzechu),
2) oświadczasz, że się boisz, wstydzisz, nie dasz rady, nie masz możliwości i znowu szukasz ucieczki. Kombinujesz ewidentnie.

W związku z tym rezygnuję z dalszego szukania podpowiedzi, bo przetrenowałam kilkakrotnie: potraktujesz je jako punkt wyjścia do usprawiedliwień, uchylania się, a także - skupiania na sobie uwagi serią niby analogicznych przypadków, niby niuansów... I nie ruszysz z miejsca w realnym życiu.

Mam dla Ciebie tylko jedną odpowiedź: wyjdź z internetu, żyj w realu.
Sprawy win, grzechów, zadośćuczynień omawiaj w konfesjonale.

 Re: Wstydze sie przeprosic za oszczerstwa.
Autor: alicja (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2017-12-11 16:10

"Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi." Mt 5,37

Nie ma dyskusji, że krzywdzisz innych słowami. To z gruntu złe. Widzę, że to Cię bawi. Pamiętaj jednak, że każde dobro wraca, ale zło również, ze zdwojoną mocą. Pewnie znajdzie się ktoś, kto podobnie jak Ty rzuci na Ciebie oszczerstwa - jak poczujesz, że to bardzo boli może zrozumiesz. Chcę wierzyć, że nie robisz tego z premedytacją. Jeśli tak wcześniej czy póżniej stracisz kolegów, a sam będziesz szukał usprawiedliwienia dla siebie, bo to na razie najlepiej Ci wychodzi.

 Re: Wstydze sie przeprosic za oszczerstwa.
Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data:   2017-12-11 16:17

Rady Kitty nie zrozumiałeś. Oszczerstwa trzeba przede wszystkim odwołać. Jeśli powiedziałeś Bartkowi o Kaśce coś złego (co było nieprawdą), idziesz do Bartka i prostujesz oszczerstwo. W ten sposób przywracasz Kaśce dobre imię. Natomiast przepraszanie oczernionego nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Czasem przeprosinami można nawet wyrządzić komuś krzywdę.

Na marginesie. Koniecznie sprawdź w słowniku znaczenie słowa "bonus". I nie używaj go już więcej w podobnym kontekście. Nie wiem, czy znalazłby się choć jeden forowicz, którego by bonus od Ciebie ucieszył.

 Re: Wstydze sie przeprosic za oszczerstwa.
Autor: Kitty (---.play-internet.pl)
Data:   2017-12-11 17:30

Więc idź do ludzi, którym nagadałeś na tę nauczycielkę i odszczekaj, co było nieprawdziwe.
Co do reszty - Krystian, tak bardzo kombinujesz, żeby wyszło na Twoje, tak bardzo szukasz usprawiedliwienia, że nikt Ci tu nie pomoże.
Pytasz, bo chcesz, żeby ktoś pozwolił Ci unikać odpowiedzialności - nawet przypadkowa osoba z forum. Tylko, żeby uspokoić Twoje sumienie, a ono nie powinno być spokojne właśnie przez podobne lawirowanie "nie skłamię, tylko nie powiem prawdy i trochę ją zmienię".

 Re: Wstydze sie przeprosic za oszczerstwa.
Autor: Krystian (---.proflink.pl)
Data:   2017-12-11 18:20

"Więc idź do ludzi, którym nagadałeś na tę nauczycielkę i odszczekaj, co było nieprawdziwe.'

I o to mi chodziło - dziekuję. Czyli sprawa z nauczycielka naprawiona,

 Re: Wstydze sie przeprosic za oszczerstwa.
Autor: Marek_Piotrowski (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2017-12-12 20:43

Może to trochę tchórzliwe, ale... napisz list. I podpisz.

 Re: Wstydze sie przeprosic za oszczerstwa.
Autor: orelka (---.merinet.pl)
Data:   2017-12-13 12:27

Krystianie - i bardzo dobrze, że się wstydzisz. Ten wstyd może Cię następnym razem uchronić przed popełnieniem tego samego grzechu.

 Re: Wstydze sie przeprosic za oszczerstwa.
Autor: Ј (---.austin.res.rr.com)
Data:   2017-12-13 18:39

Oszczerstwo jest wykroczeniem przeciwko prawdzie. Pochopny (niesprawiedliwy) osąd też. Jedno i drugie godzi w dobre imię człowieka. Zadośćuczynieniem za te przewinienia powinno być przywrócenie dobrego imienia. Taki cel powinien Ci przyświecać.

Jeśli komuś coś ukradniesz, nie wyrównujesz krzywdy, przepraszając za kradzież. Starasz się naprawić zło, oddając skradzioną rzecz lub jej równowartość. Dopiero jeśli to niemożliwe, próbujesz w inny sposób zrekompensować stratę.

Podobnie jest z oszczerstwem czy pochopnym niesprawiedliwym osądem. Starasz się wyrównać krzywdę, odwołując fałszywe oskarżenia. Ale nie przed oczernionym. On dobrze wie, jaka jest prawda. Idziesz do tych, których wprowadziłeś w błąd. W ten sposób przywracasz dobre imię oczernionemu.


Większość rad została tak sformułowana, że można z nich wciągnąć wniosek, jakoby przeproszenie oczernionego było zawsze koniecznością. Nawet wówczas, gdy oczerniony nic o oszczerstwach nie wie. Osobiście nie chciałabym dostawać żadnych listów z przeprosinami od "tchórzliwych" osób, które mnie oczerniły. Ani otrzymywać przeprosin wprost od tych "odważnych". Naprawdę nie chcę się dowiadywać kto i jak mnie oczernił. Widzę w tym znacznie więcej negatywnych skutków dla siebie niż pozytywnych. Odwołanie oszczerstw, bez mojej wiedzy o tym, całkowicie by mi wystarczyło.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: