Autor: Nie mam imienia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2018-08-05 15:40
Nienawidzę siebie, żałuję że się urodziłam. Im dłużej żyję, tym bardziej czuję ogromny żal do Pana Boga, że nie urodziłam się mądra, z dobrym mózgiem, z mocnym charakterem, że jestem głupia, słaba, że nawet moi rodzice mają mnie za nic. Oni nawet nie wypowiadają mojego imienia z szacunkiem, z miłością, tylko z pogardą. Jestem śmieciem. Mam stałe poczucie winy, że każdego muszę zadowolić. Dlaczego nie umiem zawalczyć o swoje, dlaczego mam poczucie winy, że kogoś skrzywdzę? Pan Bóg mnie nie widzi. I tak umrę nic nie warta.
|
|