Autor: Martina (---.ny325.east.verizon.net)
Data: 2004-05-12 19:22
Jest to jeden ze Sposobow, w jakie spodobalo sie Panu Bogu obsypywac nas swoimi darami, jak to sie mowi: "zlewac na nas zdroje Lask." Moment blogoslawienstwa Najswietszym Sakramentem jest dla mnie bardzo osobistym spotkaniem z Chrystusem. Staje On przede mna "oko w oko" tak, jak w czasach Apostolow stawal twarza w twarz z roznymi ludzmi chorymi, ubogimi, doswiadczajacymi roznego rodzaju cierpien, ktorzy szukali u Niego uzdrowienia, ulgi w cierpieniu, sil do zycia, odpowiedzi na pytanie jak najpiekniej przezyc to zycie, jaka droge wybrac albo po prostu cieszyli sie Jego obecnoscia i chcieli z Nim przebywac jaknajwiecej jak np. Maria, Marta i Lazarz, w ktorych domu Jezus czesto goscil. Gdy te tlumy czy pojedyncze osoby do Niego przychodzily, pytaly lub prosily np.: "Panie, ratuj, giniemy!" (Mt8,25), "Panie, jesli chcesz, mozesz mnie oczyscic"(Mt8,2), "Ulituj sie nad nami"(Mt9,27), "co dobrego mam czynic, aby otrzymac zycie wieczne?"(Mt 19,16) ... A Chystus odpowiadal: "Odwagi! Ja jestem, nie bojcie sie!" (Mt 14,28), "Ufaj, corko! Twoja wiara cie ocalila" (Mt9, 22)... i uzdrawial ich, dodawal odwagi, pocieszal, kierowal na dobra droge. Tak i dzis daje sie nam w Najswietszym Sakramencie, jak to pieknie wyrazaja slowa piesni "O, milczaca Hostio biala": "O Swiatlosci tak zacmiona, rzuc mi swoj promienny blask. O, dobroci nieskonczona, zeslij na mnie skarby lask. Chlebie zycia przeobfity nasyc duszy mojej glod. Boski ogniu tu zakryty rozpal serca mego chlod."
Jesli chcialabys zglebic ten temat, proponuje kontakt z Klaryskami od Wieczystej Adoracji, np w Slupsku:
http://www.klaryski.koszalin.opoka.org.pl/
|
|