logo
Niedziela, 12 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy korzystacie z kierownictwa duchowego? Jak to wygląda?
Autor: Bogusia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-05-11 18:16

Hej
postanowiłam zasięgnąć u was porady. Otóż parę dni temu wróciłam z Jasnej Góry był to dla mnie szczególny czas, bardzo mocno poczułam obecność Boga w moim życiu. Przeżyłam dobrą spowiedź (trudno wyrazić jak bardzo była ona dla mnie ważna). W czasie spowiedzi ksiądz powiedział mi, że dobrze by było gdybym znalazła sobie kierownika duchowego. Wracałam z Jasnej Góry zdecydowana, że poproszę któregoś ze znanych mi księży o tą posługę (jeśli można to tak nazwać).
Minęło kilka dni i zaczynam mieć wątpliwości i poprostu się boję,......... czy będę potrafiła się otworzyć, czy będę umiała mówić o tym co przeżywam. Czy to jest mi potrzebne, czuję, że tak ale ........... Czy wy korzystacie z kierownictwa duchowego, jak to wygląda? Chyba najbardziej boję się odrzucenia i niezrozumienia.
Pozdrawiam.

 Re: Czy korzystacie z kierownictwa duchowego? Jak to wygląda?
Autor: Agnieszka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-05-11 23:13

Witaj,
Nie będę robić z siebie weterana ;-), ale mogę napisać, że z kierownictwa duchowego (ale takiego naprawdę "porządnego") korzystałam przez przynajmniej 3,5 roku (z małymi przerwami-spowodowanymi wypadkami losowymi). Jakby jednak nie patrzeć-dla mnie przynajmniej-kierownictwo duchowe to dość delikatna materia i wolałabym się tu nie rozpisywać ze szczegółami np. jak to wygląda. Pewnymi spostrzeżeniami bądź refleksjami mogłabym się podzielić w mailu-więc jak chcesz, to napisz do mnie na priva-po naciśnięciu mojego imienia :-)
Pozdrawiam

 Re: Czy korzystacie z kierownictwa duchowego? Jak to wygląda?
Autor: Barbara Karpińska (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-05-12 09:18

PAX!
Witaj
Nie lubię określenia kierownictwo duchowe, jeśli już to trafniejsze jest określenie towarzyszenie duchowe.
Ojciec, który od dłuższego czasu towarzyszy mi w drodze, pomaga mi odczytać to czego Bóg oczekuje ode mnie tu i teraz, oraz pomaga w poznawaniu siebie samej.
Rozumiem Twój lęk przed niezrozumieniem czy odrzuceniem. Taka sytuacja może mieć miejsce, gdy zwierzasz się, ze swoich przeżyć, emocji, poruszeń ducha, watpliwości przypadkowej osobie, która nie jest przygotowana do odczytywania kierownictwa Ducha Świetego w Twoim zyciu,
Tak naprawdę, jedynym kierownikiem duchowym jest Duch Święty, Jego prowadzenie może być odczytane jedynie przez osobę, która sama jest osobą dojrzałą w życiu tak w aspektach psycho-fizycznych jak i duchowych.
Braki we własnej dojrzałości, skutkuja u prowadzącego w towarzyszeniu duchowym narzucaniem własnego punktu widzenia, czy interpretacji, wymogami bezwzględnego posłuszeństwa (co jest zastrzeżone dla spowiednika), pewnego rodzaju manipulacją emocjonalną itd. Dojrzały towarzysz drogi duchowej będzie poszukiwał wraz z Tobą najlpszych dla Ciebie dróg wzrostu, wiedząc, że Pan Bóg dla każdego ma jedyny i niepowtarzalny plan, w którym nie ma gotowych recept i rozwiązań. Czasem potrzeba wspólnie przejść dłuższy kawałek drogi, aby to co ciemne i niejasne okazało sie zrozumiale i czytelne.
Zaufanie do osoby towarzyszącej (kapłana - spowiednika, siostry zakonnej, lub osoby świeckiej) buduje się najczęsciej stopniowo, choć bywa i tak, że od początku wiemy, że danej osobie możemy całkowicie zaufać.
Im bardziej zdecydujesz się na otwarcie przed dojrzałą osobą towarzyszącą, tym większych będziesz mogła oczekiwac owoców.
Myślę, że poszukiwania osoby towarzyszacej powinnaś objąć gorącą modlitwą z zaufaniem Panu, że wskaże właściwą osobę, we właściwym dla Ciebie czasie.
Do tego momentu staraj się nie zaniedbywać lektury duchowej, gdyz tam teraz znajdziesz wiele wskazówek i pomocy na obecny czas.
Jeśli potrzeba Ci więcej wskazówek, proszę o kontakt emailowy. barbara.karpinska@vp.pl.
Z modlitwą.
Basia

 Re: Czy korzystacie z kierownictwa duchowego? Jak to wygląda?
Autor: Beata (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-05-12 12:06

Witaj Bogusiu,
korzystam z kierownictwa duchowego od 6 lat praktycznie co miesiąc. Łączę je ze spowiedzią. Udało mi się znaleźć zakonnika poleconego przez innego spowiednika, on się zgodził. Bardzo mi pomogło, zwłaszcza, że odbywałam systematycznie rekolekcje ignacjańskie i tam kierownictwo duchowe jest praktykowane. Dzięki stałemu kierownictwu uwolniłam się od wielu lęków i wyprostowałam relacje z Bogiem i ludźmi, myślę, że poprawiła się jakość mojego życia mimo wielu problemów zdrowotnych, materialnych itp. Czuję , że żyję w pełni, a ktoś stojący obok pozwala mi rewidować moje widzenie wiary i świata. Gorąco polecam. Beata

 Re: Czy korzystacie z kierownictwa duchowego? Jak to wygląda?
Autor: Ewa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-05-12 20:28

Kierownictwo duchowe to bardzo piekna sprawa, wielka pomoc w rozwoju wiary. O dobrego kierownika duchowego trzeba sie modlic, a Pan Bog na pewno wskaze i da Ci kogos, ale trzeba zawsze pamietac, ze ostatecznie to Pan prowadzi czlowieka. Bardzo wazna jest regularna osobista modlitwa, czytanie Pisma Swietego i ksiazek religijnych, bo Pan Bog przemawia do czlowieka na rozne sposoby. Zycze powodzenia w Twych zamierzeniach. Z Bogiem.

 Re: Czy korzystacie z kierownictwa duchowego? Jak to wygląda?
Autor: Elza (---.ny325.east.verizon.net)
Data:   2005-05-12 21:13

Bardzo zachecam do skorzystania z kierownictwa duchowego. Mi osobiscie niesamowicie pomaga w zyciu. Nie ma sie czego bac. To jest dar od Boga.

 Re: Czy korzystacie z kierownictwa duchowego? Jak to wygląda?
Autor: Asia (---.81-161.gts.tkb.net.pl)
Data:   2005-05-13 10:11

W moim przypadku kierownik duchowy jest zarazem moim moderatorem oazowym, także widzimy się bardzo czesto. Jest to o tyle dobre, że często widzi pierwszy ode mnie, że coś się dzieje, o czym trzeba porozmawiac. Zna mojego ducha, zna mnie ze strony świeckiej i to też przynajmniej teraz, jest dla mnie korzystne. Jego posluga w moim życiu zaczęla sie od tego,że poprosiłam go o dobór fragmenów Pisma Św do rozważenia na każdy dzień ( skrupulatnie, codziennie dostaję smsa z parametrami). Póxniej pokazal mi, że relacje moderator- animator mozna "uzupełnić" przez rozmowy duszpasterskie. NAsze rozmowy często ( z racji, że widzimy się przynajmniej 2x w tygodniu) są krótkim dzieleniem, na poważne wchodzenie wgłąb duszy umawiamy się ok rz na 1-1,5 miesiaca i taka rozmowa w moim przypadku trwa od 2 do 3 godzin. Zaczyna sie pytaniem "co słychać" dookola mnie, a co też mnie posrednio mnie dotyczy ( np czy są jakieś problemy w mojej grupie, którą prowadzę, a o których on jeszcze nie wie) potem co słychać u mnie- to pytanie obejmuje dokladnie wszystko- i moje sprawy zwiazane ze studiami i moje przeżywanie Eucharystii i modlitwy, spostrzeżenia, pytania... Zawsze wysłucha, doskonale zapamięta, potem przemówi- da wskazówki, pokaże, co go niepokoi, co byłoby dla mnie dobre...NA koniec są pytania pomocnicze i "skargi, wnioski, zazalenia" - tu wychodzi też wiele moich uczuć i emocji, kótretez trzeba duszpastersko ksztaltowac. Powiem tak... rzeczywiście, pierwsza głęboka rozmowa duszpasterska jest trochę trudna- obawa, strach, niepokój... Każda następna- odchudza o 10 kilo. Jeszcze jedno- takie kierownictwo duchowe to świetna sprawa, bardzo rozwija twoja osobowość. Odwagi:)

 Re: Czy korzystacie z kierownictwa duchowego? Jak to wygląda?
Autor: Ela (---.uci.agh.edu.pl)
Data:   2005-05-14 12:25

Czesc Bogusiu.
Twoj list odzwierciedla moj wlasny stan ducha sprzed 1,5 roku :) Gdzies w srodku pragnelam kierownictwa duchowego, ale zarazem okropnie sie balam - odrzucenia, niezrozumienia. Wydawalo mi sie, ze za duzo chce i nie mam prawa narzucac sie ksiedzu i zabierac mu czas.
W tej chwili jestem bardzo zadowolona, ze mimo wszystko Pan Bog mnie doprowadzil do tego, ze mam teraz stalego spowiednika - kierownika duchowego. Wlasnie Pan Bog doprowadzil, bo szlam czesto "wbrew wlasnej woli" paralizowana strachem:)
Bedzie trudno. Trzeba poznac ksiedza, ktorego prosisz o kierownictwo i dac sie poznac. Ale na poczatku rozgladnij sie, wybierz ksiedza, ktoremu myslisz, ze moglabys zaufac. Popros go o spowiedz i rozmowe (ja osobiscie lacze spowiedz z kierownictwem). Jesli sie zgodzi, to juz bardzo duzo. A jak juz sie spotkacie, to postaraj sie zapomniec o nim i mow do Pana Jezusa. (zamknij oczy, jesli Ci to pomoze:) Z tego, co Ci kaplan powie, bedziesz mogla wyciagnac wnioski, czy trafilas. Tylko nie zniechecaj sie, jezeli nie wpadniesz w euforie po pierwszym spotkaniu. Potrzeba czasu, cierpliwosci i daj sie prowadzic Duchowi Swietemu.
Pozdrawiam:)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: