2009-02-08 11:00
Małgorzata Pabis
Ewelina była zwykłą nastolatką, taką jak wiele innych. Któregoś dnia dowiedziała się, że jest bardzo, bardzo chora. Właściwie ciążył na niej wyrok, wyrok śmierci. Ewelina buntowała się, gdyż chciała żyć, cieszyć się, uczyć, tańczyć, śpiewać. Chciała żyć. Pytała Boga, dlaczego musi tak bardzo cierpieć...