logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Dlaczego małżeństwo jest nierozerwalne?
2020-05-22 04:00
Bogdan Kosztyła
Małżeństwo jest jak reakcja chemiczna, która łączy ze sobą dwa odmienne pierwiastki. Odtąd oba stają się nową całością i nie da się oddzielić jednego od drugiego. W naszym życiu najważniejsze wybory są niezmienne. Miłość, powołanie, rodzicielstwo – te decyzje nie mają kresu. Nie mogę kogoś pokochać na chwilę, czy pod warunkiem, że nie spotkają nas jakieś większe trudności we wspólnym życiu. Małżeństwo to potwierdzenie, że nasza miłość jest dojrzała i autentyczna, dlatego ślubuję ci wobec Boga i świadków: „że cię nie opuszczę aż do śmierci”.  
 
Dlaczego nie warto żyć na próbę?
2009-07-19 10:00
ks. Dariusz Salamon SCJ
Naturalnym etapem na drodze do małżeństwa jest okres narzeczeński. Młodzi ludzie spotykają się ze sobą, poznają swoje charaktery, upodobania, zalety i słabości. Uczą się gestów miłości, czułości, stopniowo rozwija się dynamika ich uczuć, zanim znajdzie spełnienie w sakramencie małżeństwa. Jednak coraz częściej młodzi ludzie podejmują "życie na próbę"...
 
Dlaczego niepłodność?
2016-07-29 04:00
ks. Jacek Jan Pawłowicz
Problem niepłodności nie jest czymś nowym; to problem stary jak sama ludzkość, ale na usta ciśnie się pytanie: dlaczego w ostatnich dziesięcioleciach procent par borykających się z nim uległ tak gwałtownemu wzrostowi, przybierając formę niemal epidemii? Odpowiedź na to pytanie znajdujemy w najnowszej instrukcji Kongregacji Nauki Wiary Dignitas personae, która słusznie zauważa, że znaczącej części przypadków niepłodności zgłaszanych dziś lekarzom, zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn, można by uniknąć...
 
ks. Tadeusz Stanisławski
Jaki jest czas (przybliżony) unieważnienia małżeństwa kościelnego, oraz czy konieczna jest zmiana nazwiska na panieńskie i w którym etapie
 
Bp Kazimierz Romaniuk
Dobre wychowanie (albo jego brak) bardzo często decyduje o naszych wzajemnych relacjach: dobre wychowanie zacieśnia nasze więzi z bliźnimi, jego brak niejednokrotnie izoluje ludzi od siebie na zawsze. Rzecz ma się podobnie ze skutkami naszego „bycia” dobrze wychowanym względem Pana Boga. Dlatego nie należy lekceważyć wrażliwości Boga na dobre względem Niego wychowanie człowieka...
 
Docenić miłość
2015-02-17 04:00
ks. Dariusz Larus
Matka czy ojciec, którzy nie wiążą syna lub córki ze sobą, którzy nie wypełniają sobą całej psychicznej przestrzeni dziecka – to ogromny skarb. Ale nie wszyscy rodzice to potrafią. Wielu dorosłych doświadcza długotrwałego kryzysu wskutek nierozwiązanej separacji. Przeżywają zarówno miłość, jak i nienawiść do rodziców. Miłość, bo jawią się oni jako jedyni i niezastąpieni – w świecie, który wskutek przekazu rodziców ciągle jest zbyt zagrażający i nieprzyjazny... 
 
Dojrzewanie do ojcostwa
2015-08-17 04:00
Józef Augustyn SJ
Dobry kontakt emocjonalny z ojcem w okresie dzieciństwa i dojrzewa­nia staje się natomiast fundamentem „stabilności emocjonalnej” i poczucia bezpieczeństwa na całe późniejsze życie zarówno u dziewcząt, jak i u chłop­ców. U dziewczyn, które posiadały dobry kontakt emocjonalny ze swoim ojcem, relacje z osobami płci odmiennej są zwykle o wiele prostsze i bar­dziej naturalne...
 
Dokąd zmierzasz rodzino
2008-01-13 04:00
Irena Świerdzewska
Polska widziana jest jako jeden z ostatnich przyczółków normalnej rodziny. Europa znalazła się w najtrudniejszej wśród wszystkich kontynentów sytuacji demograficznej. Wnioski zaprezentowane podczas Światowego Kongresu Rodzin w Warszawie są alarmujące...
 
Dorastanie do bycia darem
2015-01-27 04:00
ks. Marek Dziewiecki
Rolą rodziców jest wyjaśnianie, że miłość do Boga i do bliźniego oznacza pełnię rozwoju człowieka i prowadzi do trwałej radości. Równie ważnym zadaniem rodziców jest pomaganie synom i córkom, by stawali się zdolni do podjęcia decyzji na całe życie, a nie tylko do krótkoterminowych zobowiązań, opartych na chwilowym zapale czy na zauroczeniu emocjonalnym. 
 
Fr. Justin
Jestem weteranem II wojny światowej i dziadkiem licznych wnuków, a nawet prawnuków. Boli mnie, gdy widzę kolegów lub koleżanki, towarzyszy niewoli radzieckiej, usuwanych z domów do przytułków. W moim domu dziadkowie cieszyli się ogromnym szacunkiem i miłością. Z ich wspomnień nauczyłem się wiele. Potem lepiej radziłem sobie w szkole na lekcjach historii i religii. Dzisiaj wskutek oddawania dziadków do przytułków, wnuki i prawnuki polskiego pochodzenia nie znają już mowy polskiej i dziejów Polski.
 
 
1  
...
3  
4  
5  
6  
7  
8  
9  
10  
11  
...