logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: R (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-16 23:14

Mam pytanie: w jaki sposób odmawiacie, gdy ktoś zwraca się do Was na klasówce o danie mu ściągnąć. Gdy ta osoba wie, że jest się uczciwym i z zasady nie podpowiada na sprawdzianach, to wystarczy przeczący ruch głową i wszystko jest jasne. Gorzej jednak, gdy przychodzi się do nowej klasy i koledzy nie zdają sobie sprawy, że ktoś może w ogóle nie ściągać, a na dodatek nie dawać ściągać innym. Gdy się im odmawia, odbierają to jako objaw egoizmu(nikomu chyba do głowy nie przychodzi, że ktoś tak postępuje ze względu na poczucie uczciwości). A przecież trudno komuś na sprawdzianie wytłumaczyć, dlaczego się postępuje w ten sposób(zwykle ktoś krótko rzuca: "Szóste" i chce np. usłyszeć: "Szóste c" albo "Szóste b"). Jak Wy odpowiadacie, gdy ktoś Wam, np. szepnie: "Co masz w czwartym"?

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: Lena (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-16 23:40

Testy? Testy to jest w ogóle kultura "kółko i krzyżyk".
Testy nie pozwalają na uczenie sie formułowania myśli.
Twoje pytanie może spowodować u innych skrupuły. No bo jeżeli traktuja ściąganie jako pomoc, albo jako wyraz miłości bliźniego?

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: R (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-17 00:07

Dla mnie jest ozywiste, że to jest fałszywa miłość bliźniego. Ściąganie jest nieuczciwością i nie ma dyskusji.

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: agu (---.devs.futuro.pl)
Data:   2005-12-17 02:04

Ściąganie jest częścią stylu życia polskich uczniów. Trudno je jednoznacznie oceniać jako "nieuczciwość i nic więcej" biorąc pod uwagę rolę jaką pełni w kulturze. To chyba jednak coś więcej. ;) Myślę, że w nowym systemie tym bardziej: teraz obowiązuje odpowiedź według gustów projektujących testy. Nie każdy potrafi sam trafić w te gusta. Więc wynik testu pokazuje tylko jedną umiejętność: rozwiązywania testów. Nic poza tym.

Odpowiadając wprost na pytanie: trzymać się swojej zasady. Pomagać, gdy ktoś ma problem z czymkolwiek, np. przy pracy domowej. Jeżeli nie dajesz ściągać, to lepiej wcześniej postanów, że będziesz pomagać innym w przygotowaniu do testu.
Poza tym: nie oceniać innych. To czy ktoś ściąga to jego sprawa.

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: C (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-17 07:52

Uczciwość to prawdomówność, unikanie kłamsta.
Oczywiście, należy żyć w prawdzie i unikać krętactw.
Mówi o tym Katechizm Kościoła Katolickiego (nry 2465 - 2503)
http://www.katechizm.diecezja.elk.pl/rkkkIII-2-2.htm
Jednak (akapit 2488) "Prawo do ujawniania prawdy nie jest bezwarunkowe. Każdy powinien dostosowywać swoje życie do ewangelicznej zasady miłości braterskiej. W konkretnych sytuacjach wymaga ona rozstrzygnięcia, czy należy ujawniać prawdę temu, kto jej żąda, czy nie." Np. gdyby nauczyciel zapytał, od kogo ściągał Twój kolega. Zakładam, że wiesz, że kolega ściągał i że wiesz od kogo. Musiałbyś rozstrzygnąć w sumieniu czy ujawnić tę prawdę i co odpowiedzieć...
Odpowiesz "nie wiem" - kłamstwo. No właśnie - co odpowiedzieć w takiej sytuacji, żeby zachować uczciwość, nie skłamać a jednocześnie zachować w sercu i wykazać miłość braterską w stosunku do kolegi i do nauczyciela?

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: strzyga (---.aster.pl)
Data:   2005-12-17 08:30

w czasie sprawdzianu: pokręć przecząco głową i powiedz "to nieuczciwe". Po sprawdzianie wytłumacz o co chodzi. tylko tyle. pozdr.

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: Me (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-17 08:52

Pisałeś już o tym wątku
http://www.katolik.pl/forum/read.php?f=1&i=99737&t=99666
i podałeś tam odpowiedź na to pytanie, tyle, że zmieniłeś środowisko, a ta droga jest trudna. Wymaga ona pomagania kolegom w inny sposób.
Jeżeli odrzucisz od siebie zazdrość jako motyw działania (mawet w najmniejszym ułamku), a będziesz brał pod uwagę tylko dążenie do życia w prawdzie (i miłości), to życzę sił i Bożej pomocy.

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: Adam (---.os1.kn.pl)
Data:   2005-12-17 10:01

Powiedz w szystkim w klasie. ja nie ściągam i nie pozwalam ściągać od siebie. Lubię was i mam nadzieję, że to zrozumiecie.

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: MaBi (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-17 11:20

A odmawiać należy asertywnie. Można wg zasady: Nie..., bo... ale...
Np. "Nie dam odpisać, bo uważam to za nieuczciwe, ale mogę Ci wyjaśnić o co chodzi w tym zadaniu".
Fakt, na klasowce nie ma czasu na takei wyjaśnienia (chyba bym po prostu milczala), ale możesz to zrobić przy innej okazji i klasa się myślę szybko nauczy, że taki masz styl. To nie znaczy, że na pewno zaakceptuje.
Poza tym gratuluję uczciwosci. Pociesza mnie, że sa jeszcze tacy uczniowie.

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-17 11:37

Ja odpowiadałam na podobne pytania: nie wiem. Bo tez na 100% nie byłam taka pewna odpowiedzi - stres, pytania podchwytliwe, itd.
Sciagania sie nie powstrzyma chyba inaczej, jak przez własny przykład i mowienie o tym, ze to jest oszukiwanie, i ze samemu nie chce sie oszukiwac. Na siłe nic sie nie da zrobic z wadami innych.

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: snakee (---.compower.pl)
Data:   2005-12-17 14:50

A ja uwazam, ze jak sie czlowiek uczy i ma swiadomoc ze poswiecil wiele czasu na przygotowanie do testu to nic zlego sie nie stanie jesli zapyta o podpowiedz i jesli tez takiej podpowiedzi udzieli /o ile oczywiscie osoba ktora chce od nas wyciagnac informacje nie ma na celu sciagniecia calej pracy/

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: MisiuMisiu (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-17 16:01

Jako uczeń i katolik powiem, że czasem trzeba pomóc i myślę, że podpowiedź w jednym czy dwóch zadaniach nie jest niczym złym, gdy jednak ktoś oczekuje od Ciebie całości rozwiązania to odmów. Niech ktoś też pracuje i uczy się za siebie. Pamiętaj, żeby być koleżeńskim i uczynnym, ale nie dawać się wykorzystywać. Wszystko w umiarze i będzie dobrze:)

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: R (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-17 16:13

Tak, to prawda, wypowiadałem się już w tej sprawie. Pisałem o moim doświadczeniu z tą sprawą w liceum. Tylko teraz zacząłem studia i jestem w nowym środowisku, które muszę od początku uświadamiać o moich "zwyczajach". I czuję sięjednak trochę słaby, gdy dochodzi do chwili prawdy. DLatego proszę o rady. Ale chyba nie za wiele usłyszę, bo widzę, że niewielu z Was ocenia ściąganie tak jednoznacznie jak ja. To smutne.

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: szukam Boga (---.wist.com.pl)
Data:   2005-12-17 16:30

Chyba warto jest komuś podpowiedzieć, bo nie wiadomo, kiedy ty tej podpowiedzi będziesz potrzebował...Popatrz na wszystko z dystansem...Ja też studiuję, czasem to Ja pomagam, czasem ktoś inny mnie i nieważne czy to się dzieje na kole, egzaminie czy też poza uczelnią. I tak życie zweryfikuje czy ktoś prześlizgnął się przez studia czy też ciężko pracował i coś umie.

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: HP (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-17 17:02

Musisz mocno trwać przy tym, co mówi Ci sumienie. Kto ma w jakiejś sprawie wątpliwości, a mimo to czyni, grzeszy Rz 14,23. Jak odmawiać? Wcześniej uprzedzić grupę (zależy od okoliczności - czy pojedyńczo, czy po kilka osób, a może tylko tych, którzy będą koło Ciebie siadali). Jeżeli ktoś będzie liczył na ściąganie, a z góry będzie znał Twoje zasady, po prostu usiądzie gdzie indziej. Jak to powiedzieć? Po prostu - np. żeby się dana osoba (osoby) nie gniewała, że chcesz uprzedzić o pewnej sprawie, która jest dość rzadko brana pod uwagę, - jesteś osobą religijną i chcesz żyć w zgodzie ze słowami Chrystusa "mówcie tak-tak, nie-nie", "żyjcie w prawdzie" i w związku z tym z zasady nie korzystasz ze ściagania i vice wersa. Nie jest to łatwe, ale daj Ci Boże, żebyś został świętym (niekoniecznie kanonizowanym ;) Oczywiście powinieneś zadeklarować (i czynić) pomoc w innych formach. Powodzenia.
Ps. Coś mi świta, że któryś święty też nie dawał ściągać, czy nie Janek Bosco?

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: Ksawery (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-17 21:13

Ja tam zawsze dawałem od siebie sciągać, ale jak zostałem belfrem, to tępiłem: no cóż znów jwstem na studiach i znów zdarza się coś ściągać i coś dawać: a żal mi takich co nie potrafią być czuli na potrzeby innych.

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: Maciek (---.autocom.pl)
Data:   2005-12-17 21:35

/.../

Byc moze w Polsce jest tak, jak Pan pisze. Jednak w innych krajach tak nie jest.
moderator

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: Gabi (---.marton.net.pl)
Data:   2005-12-17 23:22

Ja mam 50 lat i w zasadzie nie muszę już nikomu nic podpowiadać, jedynie mojej córce - czasami - jak żyć w tym okrutnym świecie wilczków i wilków.
Muszę Ci powiedzieć, że mam za sobą 22 lata nauki, 27 lat pracy.Kończyłam nie tylko Uniwersytet, ale po studiach kontynuowałam naukę jeszcze następnych 6 lat.Podpowiadalam.Zawsze.Uważam ,że nie jest to sprawa uczciwości, ale wyłącznie właśnie charakteru wilka.Zyczę Ci dalszych sukcesów.Pozdrawiam.NIE PODPOWIADAJ.

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: aga w (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-18 01:28

Zawsze dawałam ściągać i to nie bylo wykorzystywanie mnie. Chciałam aby i moi przyjaciele dobrze napisali klasówke i oni mnie tez pomagali. Wartość koleżenstwa i przyjaźni cenię wiecej niż rzekoma uczciwość, bo za tym aby nie dawać innym ściągnąć stoi według mnie egoizm i zazdrość, ze ktoś się nie napracuje, a bedzie też miał dobra ocene. Ktoś z różnych przyczyn się nie nauczył. Może jest mniej zdolny, ma trudne warunki w domu, albo problemy osobiste.

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: MaBi (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-18 15:02

Czytalam wczoraj przepisy dotyczace nowej matury. Jest napisane: "W przypadku stwierdzenia niesamodzielnego rozwiazywania zadań egzaminacyjnych przewodniczący zespołu egzaminacyjnego przerywa egzamin danej osoby i prosi o opuszczenie sali egzaminacyjnej". Gdzie indziej jest napisane, że jest to równoznaczne z niezdaniem egzaminu z danego przedmiotu. Ciekawy przykład, gdy prawo państwoe pozwala na mniej niż "moralnośc chrześcijańska". Tylko, czy to aby na pewno jest moralność chrześcijańska...

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: R (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-18 20:38

Jestem zdziwiony tym, czego się tu dowiaduję. Spytałem, jak asertywnie odmówić, a okazuje się, że wielu, ponoć katolików, zaleca mi dawanie ściągać i to nie we własnym interesie, ale jeszcze powołują się na wartości. Mam pytanie do moderatora: czy moderator zgadza się, że ściąganie nie jest(albo niekoniecznie jest) grzechem? Bo ponoć na tym forum są dopuszczane tylko treści zgodne z nauką Kościoła Katolickiego.

-----------------

Pytanie o grzech przychodzi tu kilka razy dziennie, dlatego 5 lat temu zalozylem baze FAQ-ow na ten temat: www.spowiedz.pl Zachecam do przejrzenia zasobow.
moderator

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: Na-drugim-końcu... (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-18 23:06

J.P. Wielki...nie ściągał..i ganił swoich kolegów, którzy ściągali, dawał dobry przykład i masz się więc na kogo powołać...w imię jakich wartości to chyba wiesz prawda?

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: Jurek (---.perm.iinet.net.au)
Data:   2005-12-19 00:59

Do MaBi,
Ciekawy przykład, w niektorych krajach usankcjonowana jest kara smierci, "ale gdy prawo państwowe (nie) pozwala na (wiecej) mniej niż "moralnośc chrześcijańska". Tylko, czy to aby na pewno jest moralność chrześcijańska..."?
Jurek

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: Marek (217.153.160.---)
Data:   2005-12-19 12:27

Nie bardzo rozumiem pytania.
Wystarczy powiedzieć "nie".
Jeśli to problem , trzeba ćwiczyć - może wieczorem, gdy ma się trochę wolnego czasu :)

CHoć chyba warto wyjaśnić kumplom swoje motywy. Nie zawsze, ale zwykle tak.

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: strzyga (---.aster.pl)
Data:   2005-12-19 19:34

Co do Jana Pawła II, to znana jest sytuacja, gdy na egzaminie z łaciny w seminarium po tym, jak nie znający odpowiedzi na pytanie kolega kopnął w jego krzesło, odsunął się tak, by tamten mógł przepisać.
Wracając do tematu. "Nie" to nie jest zbyt długie słowo jak na "klasówkowe" warunki. Tak więc nie widzę problemu.

 Re: Jak odmawiać, gdy ktoś chce ściągać?
Autor: MaBi (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-19 21:14

Jurku,
prawo często pozwala na więcej (patrz sztandarowy przykład aborcji). Tu nie ma nic dziwnego.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: