Autor: K. (---.centertel.pl)
Data: 2006-04-06 12:57
U nas też obowiązkowo chrzan i ser biały (po raz pierwszy w tym wątku ;))
Ja, przyznam, lubię prosto: bez sztucznych zwierzątek. Wzrusza mnie prostota tego jedzenia, które się wkłada, mimo że na codzień jem różne pólprodukty z kolorowych opakowań. A tu: skok w przeszłosć, nawet chrzan nieprzetarty i nie w słoiczku z datą ważnosci do...
Myślę wtedy o moich przodkach, którzy ze wzruszeniem, może na przednówkowym glodzie, przynosili ten cenny pokarm z pokorą prosić Pana, żeby chleba naszego powszedniego dał im na każdy dzień...
Koszyk, czysta biała serwetka, zielone przybranie. Wszystko co najlepsze, zeby Pan zechciał łaskawie wejrzeć, dotknąć na chwilę tej niepewnej ziemskiej egzystencji...
|
|