Autor: Bogumiła (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2006-11-07 21:24
Małgosiu, jedno jest pewne: Bóg NA PEWNO chce cię nadal słuchać, bo cię kocha... A że tobie ciężko się modlić? Tak musi być. Dobrze, że tak jest. To oznacza, że nadal masz wrażliwe serce, które odróżnia dobro od zła. Jeśli wyrządzisz komuś krzywdę, a potem stajesz przed nim i trzeba spojrzeć mu w oczy - cóż dziwnego, że jest ciężko? Ból świadczy, że jest rana. I że trzeba coś z tym zrobić, zanim będzie gorzej...
Trwanie w grzechu zawsze powoduje, że chciałoby się gdzieś uciec, schować. Pamiętasz? To była pierwsza reakcja Adama po grzechu. "Adamie, gdzie jesteś?" "Ukryłem się, bo jestem nagi" (por. Rdz 3,9-10). To grzech odsuwa nas od Boga i ludzi. Czujesz się, jakbyś oszukiwała? Nikt tego nie widzi, nikt o tym nie wie. To ty czujesz się brudna. Dopóki jest w nas wielki bałagan, męczą nas ludzie: i ci, którzy uważają nas za dobrych i ci, którzy uważają, że jesteśmy źli. Pierwsi - bo rozdrapują sumienie, drudzy - bo wiesz, że mówią prawdę, a równocześnie wiesz, że w głębi serca, dopóki jeszcze pragniesz być inna - ty jesteś inna. Męczą nas ludzie zarówno szczęśliwi, jak i nieszczęśliwi. Pierwsi - bo im zazdrościsz szczerego uśmiechu, drudzy - bo sama jesteś nieszczęśliwa i oni o tym ci przypominają. Dopóki własnych ran nie zaleczysz, będziesz ranić innych. Twój grzech dotyka cały Kościół.
Małgosiu, pomyśl, czy naprawdę robisz wszystko, co potrafisz. Nie patrz na to ile razy się nie udało, bo wszyscy jesteśmy słabi. Patrz na to, ile włożyłaś w to wysiłku. Na to, czy się nie poddałaś. Ale popatrz tak naprawdę uczciwie. Bo czasem nam się tylko wydaje, że zrobiliśmy wszystko, by odeprzeć grzech. Św. Paweł upomina każdego z nas:
"Jeszcze nie opieraliście się aż do przelewu krwi, walcząc przeciw grzechowi". (Hbr 12,4)
Bóg cię dalej kocha. Uwierz w to. Kiedy przestaniesz w to wierzyć - szatan będzie majtał ogonem z radości. Te nasze konkretne grzechy, choćby bardzo ciężkie, są niewielkie, w porównaniu do utraty wiary w miłość Boga. Dopiero wtedy wali się już wszystko...
|
|