Autor: suzi (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2007-03-24 23:08
Dziwne pytanie. Czy wtedy kiedy robimy to w pełni swiadomie - otoz przede wszystkim wtedy. O ile wiadomo grzech cięzki jest to grzech popełniony zupelnie świadomie i dobrowolnie, po takim grzechu trzeba sie wyspowiadać. A Twoje watpliwości wynikają ze złego poznania prawdy, rzeczywistości jeżeli chodzi o sakrament pokuty, grzech i Boże miłosierdzie. Twoje wątpliwości sa rezultatem watpienia w Boże miłosierdzie. Bóg pragnie Cie w sakramencie pokuty oczyścić, przytulic do siebie i ucałować, pragnie Cie przyjąc spowrotem, jak syna marnotrawnego. Wystarczy, ze Go o to poprosisz. Acha i nie spowiadaj się z jednaego i tego samego grzechu kilka razy, alboi nie powtarzaj ciągle spowiedzi żeby jeszcze cos dodać bo to sa kpiny z Pana Boga. Wiem o czym mówię sama tego doświadczłam, zreszta każdy przypadek jest inny. Domyslam się, że pewnie chodzi o grzech nieczystości hmm...??? Ale tak naprawde Twoim głownym problemem może jest pierwsze przykazanie. Jeżeli Ci brakuje bliskości to przytul się do Jezusa. W nim szukaj pełnej mił0ści i akceptacji. Idz do spowiedzi i zacznij od nowa. Zaufaj sobie i Bogu, a będzie wszystko dobrze.
pozdrawiam :)
Boże miłosierdzie jest niezgłębione, szczęsliwa dusza ktora ufa dobroci Boga.
|
|