Autor: mania (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2007-11-19 10:21
Przeczytałam właśnie artykuł pani Wiesławy Stefan "O potrzebie rozłąki z rodzicami": http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=1614
i mam takie pytanie męczące mnie już od jakiegoś czasu: Co zrobić gdy jest się w związku z osobą, która jest właśnie mężczyzną nadmiernie związanym ze swoją matką. Z mężczyzną, który jest partnerem swojej mamy (jest tak przez nią traktowany, bo jego ojciec nie sprawdził się jako mąż i ojciec) i mimo prawie trzydziestki jest "Łukaszkiem", "Piotrusiem" czy "Dareczkiem"? Ponadto jego mama uważa każdego kandydata na męża czy żonę dla swoich dzieci za niewłaściwego.
Ja już próbowałam rozmawiać, ale nic to nie daje. Mój chłopak nie widzi problemu, a ja choć bardzo go kocham zaczęłam się zastanawiać czy ja chcę z nim spędzić całe życie. Po prostu nie wiem czy dam radę.
Mania
|
|