Autor: Kasia (---.telpol.net.pl)
Data: 2007-12-10 21:01
Prawdziwy chrzescijanin to czlowiek szczesliwy, pogodny, ktory przekazuje swoja radosc ludziom, ktorych spotyka na swojej drodze. czy to znajomym, przyjaciolom czy rodzinie.
czy jednak osoba,ktora nie ma pogody ducha na co dzien, moze uwazac sie w pelni za dobrego katolika?
czy smutek i przygnebienie jest wynikiem nie dosc silnej wiary?
jednak mozna wierzyc i naprawde kochac Jezusa, pragnac czynic dobrze i pomagac innym, bedac smutnym. to nie pomaga w tym dzialaniu.
co gorsze, nawarstwia sie apatia i niechec do zwyklego codziennego zycia.
jak sobie z tym poradzic? czy moze cos przegapilam? wydaje sie ze wszystko jest OK ale nie jest.nie jest tak jak byc powinno.
jak mozna sobie z tym poradzic i stac sie szczesliwym i zadowolonym chrzescijaninem, chcacym zyc..?
|
|