Autor: B. (---.acn.waw.pl)
Data: 2009-01-24 17:27
"Nie dzieci rodzicom winny gromadzić majętności, lecz rodzice dzieciom" 2 Kor 12,14.
Co to znaczy? Że jesteś dziedziczką :)
Pismo Święte jednak radzi rodzicom:
"Słuchajcie mnie, naczelnicy ludu, i nadstawcie uszu, przewodniczący zgromadzeniu! Ani synowi, ani żonie, ani bratu, ani przyjacielowi nie dawaj władzy nad sobą za życia, nie oddawaj też twoich dostatków komu innemu, abyś pożałowawszy tego, nie musiał o nie prosić. Póki żyjesz i tchnienie jest w tobie, nikomu nie dawaj nad sobą władzy. Lepszą jest bowiem rzeczą, żeby dzieci ciebie prosiły, niż żebyś ty patrzył na ręce swych synów. W każdym czynie bądź tym, który góruje, i nie przynoś ujmy swej sławie!" Syr 33, 19-23
Może rodzice chcą zmienić okna na nowe, bo stare przeciekają? W ten sposób zniszczą się podłogi, a jeżeli macie klepkę to może sczernieć i popuchnąć.
Możesz rozmawiać z rodzicami o oknach i innych sprawach majątkowych, ale nie w formie "roszczeń", lecz "po dobroci". To jest ICH majątek. Teoretycznie, jak by tak chcieli, to mogliby go przekazać testamentem komu by zechcieli.
Myślę, że "po dobroci" (i tylko w ten sposób) możesz wiele zyskać.
|
|