Autor: Aneta (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2012-03-31 17:55
Witaj Alicja, dobrze mnie zrozumiała 38 na karku, ten ksiądz ma rozeznanie, nie jest egzorcystą. pójdźcie. a ze schizofrenią też bywa różnie czasami. to jest choroba, a czasami z przyczyn wielkich zranień, człowiek, który ma słabą psychikę, niestety zachoruje, a czasami może być to wpływ złego ducha. Ksiądz powiedział mi, że miałam wielkie szczęście, że nie wylądowałam w psychiatryku, albo domyślasz się gdzie, ale dzięki ludziom, którzy za mnie modlili się, żyję, wreszcie żyję, a byłam chodzącym trupem bez życia, z ciągłymi myślami destrukcyjnymi. Miałam różne sytuacje, też słyszałam głosy, sapanie, obmacywanie, bym wyskoczyła przez okno z 9 piętra, widziałam postać obok mnie. z punktu patrzenia widać można było, że tu się kłania choroba psychiczna, a problem okazał się gdzie indziej. Byłam też u psychiatry i u egzorcysty.
|
|