Autor: Uwolniona z new age (---.204.90.35.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 2012-09-27 19:11
Popieram przedmówców, którzy radzą Ci rozmowę z księdzem egzorcystą - to bardzo pomaga. Pójście do spowiedzi to też doskonały sposób. Zrzucisz z siebie ten balast, jaki zostawia człowiekowi zajmowanie się ezoteryka. Z swojego doświadczenia wiem, że bardzo pomaga różaniec, modlitwa swoimi słowami z Panem Jezusem - mówisz Mu po prostu, jak się czujesz,oddajesz się pod Jego opiekę, zwracanie się do św. Michała Archanioła (29.09. jest święto św. Archaniołów). Pomocą są też Msze z modlitwą o uzdrowienie duchowe.
Wyjście na prostą po tarocie i innych tego rodzaju świństwach trwa, ale jest możliwe. Aha, do tej pory co jakiś czas w ciągu dnia (albo gdy się obudzę w nocy i wracają myśli o tym, czym się kiedyś zajmowałam)w myślach powtarzam sobie egzorcyzm prosty, który znalazłam na jednej ze stron internetowych "Przez znak Krzyża od nieprzyjaciół uwolnij nas, Boże nasz". To egzorcyzm, który może odmawiać każdy - dla pewności pytałam o to jednego księdza.
|
|