Autor: andrzej (---.adsl.inetia.pl)
Data: 2013-01-13 00:25
Do Mateusza dołożę jeszcze więcej, bo zawstydzają nas Afrykańczycy, którzy biegną pieszo po 50 km, by być na Mszy św. czy choćby bliżej naszej granicy Ukraińcy.
Odpowiedz sobie na proste pytanie. Gdyby na spotkanie z tobą umówił się Papież czy choćby prezydent, czy nie "wyrwałbyś" się z zajęć, by się z nim spotkać?
A tu na spotkanie choćby tylko coniedzielne umawia się Bóg żywy.
Oczywiście wyjątkiem jest obłożna choroba, ale to i Papież i prezydent i Bóg doskonale rozumieją i nie będą takiej nieobecności traktowali jako lekceważenia.
NIE BĘDZIESZ MIAŁ BOGÓW CUDZYCH PRZEDE MNĄ
|
|