logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości.
Autor: Jacek (20 l.) (---.8-4.cable.virginm.net)
Data:   2014-03-19 04:02

Miło mi was powitać kochani. Zwracam się z moim problemem bo zatracam już nadzieje i poczucie rzeczywistości. Jakieś pół roku temu zaczerpnąłem buddyzmu które wpoiły mi, że nie ma duszy. Po tym czasie stwierdziłem, że skoro mam wszystko czego potrzebuję nie warto chodzić do kościoła. Z czasem jednak szukałem odpowiedzi i natrafiłem na medytacje otwierające czakry :/. Po wszystkim po prostu położyłem się na ziemi bezradny bez energii czując jakby ktoś lekko mną kierował był we mnie. Po tym każdy w nocy po 3 budził się dziecko płakało, czułem obecność kogoś nim zasypiałem, miałem sny erotyczne bądź straszne, choć erotyczne też strasznymi mogę nazwać. Postanowiłem się pomodlić wziąłem się za siebie nawet wyspowiadałem się po angielsku bo nie miałem innej możliwości. Poczułem ulgę po przyjęciu komunii a miejsca które pulsowały przy medytacji dawały o sobie znać podczas komuni dając jakiś spokój oczyszczenie. Teraz jednak osłabłem jakieś 3, 4 miesiące od tego czuję się nieobecny jakby ktoś odbierał mi energie ciężko mi się z kimkolwiek porozumieć bo jestem non stop rozkojarzony co jest dla mnie dziwne. I jestem już pewny, gdy ciągle myślę będzie lepiej, a jest tak samo, że to zły duch. Gdy modlę się czuję ból w głowie różnie przemieszczający się, którą otworzyłem. Przed najświętszym sakramentem trzęsło mną lekko. I tak samo, gdy trzymam krzyż i się modle czuję że coś w środku mnie się dzieje, ale duch nie chce wyjść i nadal czyni mnie na pół aktywnego i kusi do złego przy okazji. Moje życie traci sens więc, gdy zawodzę na każdej jego płaszczyźnie przez nieobecność, letarg o które przyprawia mnie zły duch. Nękanie szatana w bardziej spektakularny sposób minęło, lecz działa i chce żebym zapomniał o nim. Raz (i pierwszy raz w moim życiu) wręcz doprowadził mnei do myśli samobójczych co jest dla mnei abstrakcją drugi raz sugeruje a może Boga nie ma, może warto wrócić do buddyzmu było ci tak łatwo.
Nikt mi przy tym do końca nie dowierza bo każdy ma swoje problemy, a do egzorcysty nie mam dostępu do takiego bo jestem zagranicą. Zanim zwariuję co polecicie mi by walczyć z nim wytrwale (modlitwy nawet godzinne wydają się słabe być może przez to że często moja świadomość umyka przez niego), nawet jeśli on wpływa na moje zachowanie nastawienie do modlitwy i wiare? Za nim zwariuję musiałem się tym podzielić. Za nim nie będę wierzył prawdzie. Jezu dziękuję ci za wszystko i błogosław ludziom, którzy będą chcieli chociaż to przeczytać :)

 Tematy Autor  Data
 New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Jacek (20 l.) 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy fx 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy kalina 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Ewa 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Joy 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Jakub 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Gosia 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Jacek 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Zofia 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy xc 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Jacek 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Joanna 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy xc 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Jurek 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Jurek 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Ania 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Jacek 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Jacek 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy xc 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy zaklinka 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy opq 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy urszula 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy Jacek 
  Re: New age. Zatracam nadzieje i poczucie rzeczywistości. nowy artur 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: