logo
Wtorek, 14 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nie mam chłopaka.
Autor: Patrycja (---.sta.asta-net.com.pl)
Data:   2014-11-21 19:54

Nie chcę, by wyglądało to, jak żałosna opowieść samotnej kobiety, użalanie się nad sobą. Jednak zauważyłam, że coś jest nie tak i dlatego, by przybliżyć całą sytuację, w jakiej się znajduję, muszę opisać to wszystko. Mam wiele problemów, ale te, z którymi walczę od lat to: masturbacja, brak wiary we własne możliwości, poczucie niższości, przeklinanie. Kilka razy zdarzyło mi się upić tak, że dosłownie zbierali mnie z podłogi. Źle czuję się we własnym ciele, czuję się brzydka, gruba i niepotrzebna. Jestem sama, nie mam chłopaka, a gdy coś się zaczyna, to ginie w mgnieniu oka. Za każdym razem "przegrywam" z inną kobietą. Mężczyźni wybierają moje koleżanki, znajome.. po prostu inne kobiety. Ostatni mężczyzna z jakim miałam do czynienia owinął mnie wokół palca, wykorzystał moją słabość - od lat skrycie go kochałam, następnie mnie samą... uległam. Potem poinformował (a tak naprawdę dowiedziałam się o tym z portalu społecznościowego), że ma żonę, a to co było między nami skwitował: chodziło tylko o seks. Niedawno dowiedziałam się, że spodziewają się dziecka. Kiedy spotykał się ze mną, ona była już w ciąży. Znów niepowodzenie, beznadziejność.. Mieszkam ze znajomymi, którzy na weekendy wracają do domów, a ja ze względu na dużą odległość w domu jestem max. 2 razy w miesiącu. Resztę czasu spędzam w pustym mieszkaniu, nikomu niepotrzebna...Mam rodziców, rodzeństwo, dziadków itd... ale jestem sama. Nie mam z kim porozmawiać. Nie mam nikogo... Moja przyjaciółka odwróciła się ode mnie, bo jej chłopak mnie nie polubił i kazał jej wybierać: albo on, albo ja - oczywiście wybrała jego. Przegrywam wszystko, niedługo przegram swoje życie. Znajomi mówią, że to dziwne, że ciągle jestem sama: przecież jesteś taka uśmiechnięta, wesoła, mądra, sympatyczna... jednak racji nie mają, skoro nikt mnie nie chce. Jestem studentką i - owszem spotykam się ze znajomymi, ale nie znam ich aż tak, nie ufam im na tyle, by komukolwiek powierzyć swoje sekrety i problemy. Wiele razy próbowałam się zmienić, spowiadałam się, chciałam być "lepszym człowiekiem". Jednak po spowiedzi nie czułam się oczyszczona, nie czułam łaski. Czułam się brudna od tych wszystkich grzechów - nadal tak się czuję. A najgorsze jest to, że od jakiegoś czasu zaczęłam mieć pretensje o taki stan rzeczy do samego Boga. Chodziłam do kościoła, jednak w czasie mszy myślałam o wszystkim, ale nie o tym, w jakim celu tam przyszłam. Kilka razy podczas kazania lub ogłoszeń zdarzyło mi się podśmiewać z księży - oni coś czytali, mówili, ogłaszali - a ja zaczynałam się śmiać - oczywiście "na ile to możliwe".. Ostatnio opuściłam niedzielną mszę i wstyd się przyznać, ale nie czuję żadnych wyrzutów sumienia. Pomyślałam, że jak znów mam tam iść i myśleć o wszystkim, ale nie o modlitwie, której i tak nikt nie wysłucha, to wolę siedzieć w domu. Wiem, że dzieje się ze mną coś złego, ale nie potrafię sobie z tym poradzić. Spowiedź nie pomogła, zawiodła już kilka razy.. Co powinnam robić?

 Tematy Autor  Data
 Nie mam chłopaka. nowy Patrycja 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy Jurek 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy Mariusz 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy :Darek 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy Patrycja 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy Mariusz 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy Staszek 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy malutka 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy Patrycja 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy Ј 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy Ziuta 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy Mariusz 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy link 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy pomidorek 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy malutka 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy Esterka 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy Vanillia 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy Patrycja 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy pomidorek 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy link 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy Magdalena 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy Patrycja 
  Re: Nie mam chłopaka. nowy orelka 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: