logo
Sobota, 27 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Grzech czy nie?
Autor: Daniel (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2015-04-15 19:32

/.../

Z archiwum forum:

'Nie jest jeszcze chrześcijaninem, kto ciągle tylko oblicza, co musi zrobić, by było dosyć i by z pomocą kazuistycznych sztuczek mógł jeszcze uważać się za człowieka czystego sumienia'.
'Wprowadzenie w chrześcijaństwo', Joseph Ratzinger

Zauważam, że rzymscy katolicy w Rzeczpospolitej przyjmują postawy talmudystyczne. Redukują chrześcijaństwo do kodeksu prawnego składającego się z nakazów i zakazów, mierzą je miarką: wolno, na ile wolno, a jak nie wolno, to jak zrobić, żeby było wolno. Proszę zapytać swojego sumienia a nie wyręczać się ludźmi.
xc

Jak czytam tego typu pytania to mam nieoparte wrażenie, ze chrześcijaństwo, przynajmniej w swoim wymiarze rytualnym, zostaje zredukowane do czegoś będącego kombinacją podejścia buchalteryjno-księgowego i arytmetyczno-algebraicznego. Ile razy? Jak często? Ile z przeniesienia a ile z podziału? Co po stronie 'winien' a co po stronie 'ma'. Czy jeden grzech ciężki można zrównoważyć pięcioma dobrymi uczynkami a może sześcioma lub siedmioma i pół.

Przesłanie Jezusa jest bardzo, bardzo proste. Tak proste, że nie można sobie prostszego wyobrazić:
'Bliskie jest Królestwo Boże. Zmieniajcie wasze umysły i głoście Dobrą Nowinę'.
(Mk 1,15).

I od tego radzę zacząć. Mniej zwracając uwagę na matematykę i rachunkowość.
xc

Więcej tutaj.
Zachęcam do zapytania w konfesjonale.
moderator

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: