Autor: xc (---.adsl.inetia.pl)
Data: 2016-01-27 11:31
Pisano o "sprawie" krzyża (rozumianego jako dekoracja) tutaj wielokrotnie, szczegóły w archiwum.
W dużym skrócie:
- nie każde skrzyżowane poprzecznie belki są krzyżem w rozumieniu wiary chrześcijańskiej, symbolem męki i śmierci Jezusa Pana. I tak, specyficznie krzyżem, mimo, że zawierają w swojej figurze połączone poprzecznie, prostopadle dwa odcinki, ani swastyka (pradawny symbol słoneczny), ani ankh (egipski symbol). Krzyżem nie jest "pacyfa" (wbrew pozorom nie jest też symbolem satanistycznym, po szczegóły odsyłam znów do archiwum).
Co oznacza ten konkretny symbol, najlepiej zapytać tego, który go nosi. Być może nic nie oznacza, jest tylko decorum, używanym "dla miła".
- krzyż w wierze chrześcijańskiej pojawił się relatywnie późno, bo gdzieś w III wieku. Wcześniej chrześcijanie "markowali" się raczej znakiem ryb. Początkowo krzyż był używany przez pogan jako symbol drwiny wobec chrześcijan, pogardy i nienawiści. W końcu był to symbol hańby i śmierci najpodlejszej, niegodnej Rzymianina (tym ścinano głowy) lub wolnego człowieka.
- krzyż (przedmiot) pełni funkcję sakramentalium. Co to jest sakramentalium i czemu służy, też można przeczytać w archiwum.
- symbolika krzyża ulegała (i pewnie będzie ulegać) nieustannej ewolucji. Mamy różne rodzaje krzyży: łaciński, grecki, celtycki, lotaryński, prawosławny, maltański i tak dalej. I wszystkie mają swój sens, swoje korzenie, swoją rację bytu. Ale pozostają w kontekście wiary, mają wymiar teologiczny a nie tylko dekoracyjny.
|
|