Autor: Justyna (---.adsl.inetia.pl)
Data: 2016-05-24 21:00
Czytam książki, modlę się o dar wiary, naprawdę CHCĘ. Niestety, jestem skażona poglądami ateistycznymi, które we mnie wtłaczano od lat, chyba już nieodwracalnie. Czy jeśli będę mimo to trwać w wierze aktem woli [czyli nie potrafię rozumu przekonać, ale całą swoją wolą jednak chciałabym być wierząca] to jak myślicie, czy Bóg to zaakceptuje? Czy doceni moje próby uwierzenia mimo braku sukcesów w tym zakresie? Czy zrozumie, że propaganda ateistyczna jest bardzo silna, a ja jestem tylko człowiekiem o "bardzo małym rozumku", który mało wie o rzeczywistości, więc nie mam jak się obronić przed tą wszechobecną ateizacją?
|
|