Autor: m. (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2017-03-05 22:46
Dużo chrześcijan chyba ma z tym problem. Zwłaszcza jeśli chodzi o takich rodzynków Pana Boga jak np. św. Szymon Słupnik, św. Aleksy i inni asceci, którzy totalnie "oszaleli". Mówi się o nich, że są szaleńcami krzyża.
Duch Święty nie prowadzi wszystkich taką samą drogą. Każdy ma swoją drogą.
Jednak każdy podązać musi drogą Krzyża.
Św. Ludwik Maria Grignon de Montfort pisze w "Liście okólnym do Przyjaciół Krzyża": "Mimo że niektórzy święci i ludzie wybitni zabiegali o krzyże, o pogardę i upokorzenia,
szukali ich, a nawet je sobie stwarzali niepoważnymi czynami, to jednak my uwielbiajmy i podziwiajmy tylko nadzwyczajne działanie Ducha Świętego w ich duszach, i uniżajmy się na widok tak szlachetnej cnoty, nie ośmielając się wzbić podobnie wysoko, ponieważ w porównaniu z tymi szybkimi orłami i ryczącymi lwami jesteśmy jak zmokłe kury i zdychające psy"
Przedziwne są drogi i zamiary Boże.
Tak sobie też tłumaczę, że czytając np. żywot takiego ascety nachodzą mnie myśli, jak ja realizuję pokutę w swoim życiu.
Bo dzisiaj to słowo, nawet w Kościele jest nie bardzo popularne.
Są też rzeczywistości, które przekraczają naszą logikę.
A nie wszystko jest łatwe do zrozumienia w chrześcijaństwie, wręcz przeciwnie.
generalnie takie surowsze praktyki wśród świętych wzięły się z miłości i pragnienia uczestnictwa w Męce Jezusa, odczucia Jego bólu choć w małym stopniu.
Najcięższą pokutą jest wzięcie do ręki Ewangelii i stosowanie nauki Jezusa w życiu. Ewangelia to trudna lektura. Bo miłośc nieprzyjaciół, przebaczanie 77 razy, zdawanie się na Opatrzność Bożą, niedawanie zgorszenia, pomoc cierpiącym, gotowość na każą ofiarę, upominanie bliźnich, ubóstwo i bogactwo, uniżanie swojego egoizmu i dużo innych nauk, które zostawił nam Zbawiciel.
To nie są łatwe słowa.
A od tego powinniśmy zacząć, bo my naprawdę w porównaniu do świętych jesteśmy "zmokłymi kurami i zdychającymi psami". A Święci to ci, którzy byli w niezwykłej bliskości z Bogiem.
My naszą miłość do Boga naprawdę często przeceniamy i śladów nawrócenia zbyt często u nas nie widać.
|
|