Autor: M. (---.adsl.inetia.pl)
Data: 2018-02-15 22:16
Dzięki wszystkim za objaśnienia. Może tego właściwie nie przedstawiłem w moich pytaniach, ale najbardziej chodziło mi o to, żeby zrozumieć, w jaki sposób należy przyjmować (w sensie ogarniać umysłem) jakiekolwiek grzeszne postawy innych ludzi. Tzn. w jaki sposób Jezus je widział/odbierał? Przytaczany przeze mnie Łk 5,17-26 sugeruje, że należy zawsze patrzeć na nie, jak na swego rodzaju choroby/ułomności, z których człowiek nie zdaje sobie sprawy - nawet wtedy, gdy popełnia je w sposób zupełnie świadomy/wyrafinowany, a więc po prostu grzeszny
(z reguły grzeszna postawa rodzi gniew i chęć reakcji, aby zwalczyć to zło - tak to opisuje np. J, 2, 13-22. W szczególności doświadczył tego sam Jezus. Nieco inne spojrzenie na ludzką kondycję daje Mt 9,35-37).
M.
|
|