Autor: Anna (---.cd.lnet.pl)
Data: 2020-08-15 19:28
Witam,
Po śmierci mamy (4 lata temu) wzięłam ojca do siebie Całe życie pił. Zlitowałam się bo nie miał gdzie mieszkać. Jednak wciąż pije, wyzywa, wynosi mi rzeczy i sprzedaje. Jest zdrowy psychicznie i fizycznie. Nie przyjmuje żadnych leków na stałe. Proszę o pomoc jak mam dalej z nim postępować. Najchętniej oddałbym go gdzieś do domu seniora lub coś podobnego. Nie chcę żeby moje dzieci (dorosłe już) musiały w takich warunkach żyć.
|
|