Autor: BEZA (---.wroclaw.dialog.net.pl)
Data: 2004-08-07 16:32
Na pozegnanie ksiedza idealna jest wg mnie piosenka religijna, ktora nota bene mozna tez wyrecytowac.
Oto jej 2 zwrotki [sa 3 ale jednej nie pamietam]:
1 Szedlem kiedys inna droga, czas powoli mijal mi
lecz spotkalem na niej Kogos, kto zachwycil soba mnie.
ref: Pan powiedzial ty pojdz za mna, przez zwyczajne szare dni.
Nie boj sie Ja bede z toba niech nie bedzie smutno ci
2 Powolales mnie jak Piotra, od zwyczajnych ludzkich spraw.
droga moja bedzie trudna , lecz nie bede na niej sam.
ref:.
|
|