logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Nie rozumiem po co Bog wystawia nas na proby.
Autor: Ola (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2009-07-25 15:50

Nie rozumiem po co Bóg wystawia nas na próby i jakieś zmagania, skoro zna nas i nasze reakcje, wie co się stanie.
rozumiem ze doświadcza nas boleśnie po to byśmy poznali siebie bo tak naprawdę w trudnych sytuacjach okazuje się jacy naprawdę jesteśmy i żeby żyć w prawdzie o sobie te "burze" muszą być by nie pogłębić się w pysze. i wydaje mi się ze taki jest cel często trudnej i bolesnej drogi, a nie to ze Bóg wystawia nas na probe.
Czy myślę dobrymi kategoriami, czy może czegoś nie rozumiem?

 Re: Nie rozumiem po co Bog wystawia nas na proby.
Autor: Monika (---.gizycko.mm.pl)
Data:   2009-07-25 17:08

Myślę, że dobrze sobie odpowiadasz na tak zwane wystawianie nas na próbę. Drugim wyjaśnieniem, albo argumentem może być to, że czasem przechodzimy przez coś ciężkiego po to, by potem móc pomagać innym, którzy znajda się w podobnej sytuacji i nie potrafią sobie poradzić.

 Re: Nie rozumiem po co Bog wystawia nas na proby.
Autor: Kazimierz (---.elblag.dialog.net.pl)
Data:   2009-07-25 22:51

"Drzewo nie smagane wichrem rzadko kiedy wyrasta na silne i zdrowe" - powiedział Seneka.
Potrzebne nam wichry i burze, bo mamy być zdrowi i mocni.
Te wszystkie doświadczenia nie są potrzebne Bogu, ale człowiekowi - słabemu, skłonnemu do egoizmu i pychy. Bywa, że jedna wichura odziera go skutecznie z tego, z czego sam nie byłby zdolny uwolnić się (przy sprzyjającej pogodzie) nawet przez długie lata, a może nawet nie zauważyłby takiej potrzeby.
Życzę miłej niedzieli :)

 Re: Nie rozumiem po co Bog wystawia nas na proby.
Autor: Malgorzata (82.177.199.---)
Data:   2009-07-25 23:58

Muszą być próby, ale zrozumiesz to dopiero po jakimś czasie. I nawet podziękujesz za nie Bogu. Wszystkie próby są dla naszego dobra, Bóg daje próby szczególnie tym, którzy idą Jego droga. Bądź cierpliwa. Pozdrawiam.

 Re: Nie rozumiem po co Bog wystawia nas na proby.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-07-26 00:38

A jak sobie to wyobrażasz, według Ciebie?

 Re: Nie rozumiem po co Bog wystawia nas na proby.
Autor: mehilainen (---.bielsat.com.pl)
Data:   2009-07-26 09:57

"A proszę księdza, czy Pan Bóg może stworzyć taki kamień co go nie będzie mógł podnieść?" - pyta Jaś katechetę...

Olu, proponuję Ci codziennie iść do Pana Jezusa przed Najświętszy Sakrament na 10 minut i zadawać Mu te wszystkie pytania do znudzenia. Możesz przy okazji rozmyślać nad słowami Św. Ignacego, które zaproponowałam Ci w twoim wątku o ziemskim szczęściu. Po miesiącu takich regularnych odwiedzin wpadnij tutaj znowu i napisz czy coś się zmieniło.
+AMDG.

 Re: Nie rozumiem po co Bog wystawia nas na proby.
Autor: Jurek (---.perm.iinet.net.au)
Data:   2009-07-29 06:25

Droga Olu,
Myślę, że jesteś blisko Boga.
ODPOWIEDŹ HIOBA
"Hiob na to odpowiedział Panu, i rzekł:
«Wiem, że Ty wszystko możesz,
co zamyślasz, potrafisz uczynić.
Kto przesłania zamiar nierozumnie?*
O rzeczach wzniosłych mówiłem.
To zbyt cudowne. Ja nie rozumiem.
Posłuchaj, proszę. Pozwól mi mówić!
Chcę spytać. Racz odpowiedzieć!
DOTĄD CIĘ ZNAŁEM ZE SŁYSZENIA,
OBECNIE UJRZAŁEM CIĘ WZROKIEM,
stąd odwołuję, co powiedziałem,
kajam się w prochu i w popiele»." Hi 42, 1-6.
Bóg gani przyjaciół Hioba
"Skoro Pan te słowa powiedział do Hioba, przemówił i do Elifaza z Temanu: «Zapłonąłem gniewem na ciebie i na dwóch przyjaciół twoich, bo nie mówiliście o Mnie prawdy*, jak sługa mój, Hiob. Weźcie teraz siedem młodych cielców i siedem baranów, idźcie do sługi mego, Hioba, i złóżcie ofiarę całopalną za siebie. Mój sługa, Hiob, będzie się za was modlił. Ze względu na niego nic złego wam nie zrobię, choć nie mówiliście prawdy o Mnie, jak sługa mój, Hiob».
Poszli więc, Elifaz z Temanu, Bildad z Szuach i Sofar z Naamy. Uczynili, jak mówił im Pan, a Pan miał wzgląd na Hioba.
Hiob przywrócony do dawnego stanu
I Pan przywrócił Hioba do dawnego stanu, gdyż modlił się on za swych przyjaciół. Pan oddał mu całą majętność w dwójnasób" Hi 42, 7-10.
Boże prowadź, mam córeczkę Oleńkę.
Jurek

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: