logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czas formacji w zakonach, obłóczyny, telefony.
Autor: Robert (---.piekary.net)
Data:   2013-03-16 19:34

Szczęść Boże,
Mam kilka pytań, które ostatnio zadała mi moja grupa do bierzmowania, a nie bardzo umiałem na nie odpowiedzieć :)
Wszystkie pytania dotyczą zakonów lub zgromadzeń zakonnych męskich. Mianowicie:
1. W jakim zakonie formacja trwa najkrócej, a w jakim najdłużej?
2. W jakim zakonie najszybciej otrzymuje się strój zakonny i kiedy to następuje?
3. Czy są zakony, w których można mieć telefon komórkowy? Jeżeli tak, to jakie?

Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam,
Robert

 Re: Czas formacji w zakonach, obłóczyny, telefony.
Autor: moderator (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-03-16 20:47

Daj Boże,

1. Formacja trwa od wstąpienia do śmierci. Generalnie należy ją podzielić na formację podstawową (do czasu złożenia ślubów wieczystych), po której trwa formacja permanentna. Prawdopodobnie ma Pan na myśli formację podstawową.

Minimalny czas formacji podstawowej wyznaczony przez Kodeks Prawa Kanonicznego to trzy lata:
http://archidiecezja.lodz.pl/czytelni/prawo/is1t2r3.html
Niemniej może się zdarzyć, że przepisy wewnętrzne niektórych instytutów życia konsekrowanego mogą ten czas wydłużyć.

2. Czas obłóczyn określają przepisy wewnętrzne poszczególnych instytutów, np. przed albo po nowicjacie.

3. Raczej należałoby pytać, w których instytutach zabronione jest posiadanie i korzystanie z tel. kom., smartfona, notebooka, tabletu (czy innego wynalazku).

odwzajemniam pozdrowienia
moderator (salwatorianin korzystający na co dzień z komórki, laptopa, czytnika e-book'ów (i z dedykowanej nawigacji turystycznej).

 Re: Czas formacji w zakonach, obłóczyny, telefony.
Autor: grancen (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-03-17 16:48

1. z męskich w górnej granicy (po podziale moderatora) to pewnie będą plasować się jezuici, w dolnej trzeba by było poszukać w zakonach o najostrzejszych regułach - może trapiści? Właśnie tam bo życie monastyczne w tej formie jest najlepszym weryfikatorem.

2. tu nie ma co dodawać.

3. można mieć, natomiast też nie znaczy, że wszyscy zawsze i w każdych warunkach.

Pozdrawiam

 Re: Czas formacji w zakonach, obłóczyny, telefony.
Autor: Róża (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-03-20 17:03

Offtopic - do Ojca Moderatora. Niesamowite. Czy poleca ojciec czytnik e-booków? Ja bardzo lubię czytać i chciałabym mieć taki czytnik, ze względu na to, że można go wszędzie ze sobą zabrać, jest niewielki i w przeciwieństwie do 550-stronicowej powieści nie zajmuje połowy torebki. Ale zaraz nachodzą mnie myśli, że to moja zachcianka, która ujawnia przywiązanie do materialnych dóbr doczesnych... a w sumie bez czytnika da się żyć, nie jest on niezbędny do życia. Ech.. Szczęść Boże.

----------

Daj Boże,
Czy polecam? Skoro używam... :)
Przytacza Pani rozsądny argument. W internecie argumentów jest więcej. Np. w przeciwieństwie do komputerów/laptopów/tabletów/telefonów zupełnie nie świeci w oczy. Az po zaletę darmowej i legalnej prenumeraty wielu pism czy darmowego korzystania z internetu (nie pomyliłem się - jest czytnik z dostępem do internetu bez wi-fi, abonamentu czy telefonicznej karty sim - za darmo).
Sporo kapłanów wykorzystuje czytnik (tablet) nawet w liturgii. Jest stanowisko episkopatu Nowej Zelandii zabraniające używania czytnikow/tabletow/telefonow podczas liturgii:
http://cathnews.co.nz/2012/05/01/nz-bishops-say-no-to-liturgical-use-of-roman-missal-apps-for-ipad/
moderator

 Re: Czas formacji w zakonach, obłóczyny, telefony.
Autor: grancen (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-03-20 20:43

off-top cd:
"Sporo kapłanów wykorzystuje czytnik (tablet) nawet w liturgii."
moderatorze błagam o litość - to jeden z najbardziej bolesnych widoków (też w polskim kościele) - nie popieram.

W Liturgii Mszy św. - to profanacja, w Liturgii Godzin (napisałabym że też, ale rozumiem są różne wrażliwości) ale wygląda to "niesmacznie"

<brrr!>

// przepraszam koniec off-topa ;)

 Re: Czas formacji w zakonach, obłóczyny, telefony.
Autor: Bogumiła z Krakowa (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-03-21 01:51

Róża, bardzo polecam czytnik. Ja mam czytnik także z głosem (ale bez internetu), mogę więc nie tylko czytać, ale także słuchać dalszego ciągu w samochodzie, a potem znów resztę czytać.
Zachcianka? Mamy tysiące udogodnień w każdej dziedzinie życia - dlaczego widzieć w tym coś złego? Owszem, bez czytnika da się żyć, podobnie jak bez radia, telewizora, komputera, komórki. Naprawdę się da. Ale czy o to chodzi, żeby wracać do czasów, gdy po wodę szło się do studni? Ludzie żyli bez tysiąca rzeczy, które dziś mamy. Nie chodzi o to, żeby nie mieć, ale o to, żeby nie być niewolnikiem rzeczy. To dotyczy każdej rzeczy, którą masz. Oczywiście jest też pewna hierarchia potrzeb, ale to dotyczy wszystkiego, co się kupuje.
Czytnik jest dobry nie tylko dlatego, że mieści się do torebki, czyli możesz mieć przy sobie tysiąc książek do wyboru, wszystkie litanie, gorzkie żale, pisma papieskie, katechizm, kodeks pracy i prawie wszystko co chcesz - mieści się to w tej jednej torebce. Ale jest dobry też przy dzisiejszych małych mieszkaniach, w których już nie możesz na półkę wcisnąć kolejnej książki. Oszczędzasz czas na odkurzanie książek. Owszem, jest to wydatek, ale jednorazowy, a e-książki są tańsze niż papierowe. Jeśli dużo czytasz, to Ci się zwróci.

 Re: Czas formacji w zakonach, obłóczyny, telefony.
Autor: Bardotka (---.phlapa.fios.verizon.net)
Data:   2013-03-21 03:50

"Ale zaraz nachodzą mnie myśli, że to moja zachcianka, która ujawnia przywiązanie do materialnych dóbr doczesnych... a w sumie bez czytnika da się żyć, nie jest on niezbędny do życia."

Bez internetu tez da sie zyc, Rozo, a jednak z niego korzystasz? No chyba, ze stukalas z pracy...

 Re: Czas formacji w zakonach, obłóczyny, telefony.
Autor: Róża (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2013-03-21 11:16

Dzięki za odpowiedzi. Czytnik sobie kupię, jak tylko będę mogła.
Jasne, że bez internetu da się żyć i nawet fajnie się bez niego żyje. (Zwłaszcza bez niektórych portali społecznościowych). Ale jest też jednak dużym oknem na świat i dzisiaj trudno byłoby mi to okno zatrzasnąć i więcej nie otwierać. Pozdrawiam.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: