logo
Wtorek, 19 marca 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-07-11 00:01

Tak sobie na urlopie myślałem o tym ile jest odpowiedzi, których chciałbym Wam udzielić na pytania, których nikt nie zadaje i pewnie nie zada. Też macie takie odczucia? Wiem, że to niezgodne z formułą forum, ale ciekawy byłby taki kącik odpowiedzi na nieistniejące pytania. Obecna formuła nadaje forum wymiar Boski (Bóg składa się z samych odpowiedzi i nieskończenie cierpliwego czekania na zadanie stosownego pytania. Natomiast poprawne formułowanie pytań, to dla nas ludzi niewyobrażalny wprost wysiłek, absolutnie przeciwny wrodzonemu lenistwu człowieka (chichot szatana, który wiedział, co robi w raju, uwalniając w nas zdolność do zadawania pytań, przy absolutnej niechęci do ich formułowania)). Takie gotowce (odpowiedź przed pytaniem) nadałyby forum wymiaru ludzkiego, unowocześniając jednocześnie nasz forumowy katolicyzm (nowoczesność polega na tym, że elita udziela plebsowi gotowych odpowiedzi na nie zadane pytania, bo wie lepiej).

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2005-07-11 02:01

Oj Michał, Michał, że też nie miałeś się czym zajmować na tym urlopie, a chociażby hołubić szanowną Mamusię Oleńki, znaczy teściową, żeby nie było wątpliwości, zamiast, parafrazując pewnego Marcela (Prousta) 'poszukiwać straconego czasu'. Cóż Ci z tego wyszło? Szydło z worka, czy jakos tak? A z tym naszym forumowym katolicyzmem, to nie jest chyba tak źle, żeby aż trzeba było rozdzielać ziarna od plew, tudziez plebs od elit? Ja sie nie podejmuję, to co? Jestem plebs?

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-07-11 02:20

E nie, Bogna, zupełnie nie ten kierunek. Zanim udałem się w kompletną głuszę, gdzie nie sprzedają Wyborczej na ulicach i nie ma TVP z Belką itp. i koncesjonowanymi katolikami, to dowiedziałem się od tychże katolików z okienka, że postępowy katolik (tak na oko postępowy ma ok. 80-tki i się przyznaje do osobistej znajomości Papieża i postępowego wcielania w życie tej znajomości), popiera równouprawnienie homoseksualne itp. i w ogóle usłyszałem wiele postępowych odpowiedzi na pytania, które wcześniej nawet nie zaświtały w mojej łepetynie. No, więc postanowiłem nadrobić zapóźnienia. Wróciłem i widzę, że dalej wałkuje się to samo. To ja też chcę być nowoczesny, a nawet postnowoczesny i staram się wybiec myślą do przodu, żeby choć o krok wyprzedzić nowoczesnych katolików, z których niektórzy to się nawet podają za księży katolickich. (Rzecz przecież nie w gęsim piórze?) Tego nie da się opisać, po prostu zaszyj się w głuszę i wyobraź sobie postępowy katolicki świat składający się z samych gotowych odpowiedzi... Mrówki, mrówki, to jest sensowny kierunek. Podobno wszystko jest przypadkowe, tak twierdzą niektórzy postępowi ludzie. Uwolnij wyobraźnię, to się nazywa spadanie swobodne bez spadochronu.

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2005-07-11 02:27

Ok. Zwracam honor, masz całkowitą słuszność, skoro tak sie rzeczy mają. Popieram w całej rozciagłości i będę udzielała swoich odpowiedzi na niezadane pytania. I juz widzę te spadające potłuczone gwiazdy.

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Patrycja (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-07-11 04:16

Odpowiem serio [serio].
Ksiegarnie pelne sa odpowiedzi na niezadane pytania ;) Nie tylko Ty masz ten problem. Wielu ludzi (a moze kazdego?) "rozsadza" wrecz chec dzielenia sie z innymi. Oczywiscie potrzebny jest umiar i rozsadek, a generalnie "milczenie jest zlotem". Jezeli jednak to co "rozsadza" to sprawa dobra (np. ewangelizacja), warto uzewnetrzniac swoje odpowiedzi, wyprzedzajac pytania. Znajac Twoje posty - zachecam do tego. Chetnie poczytam, nawet w formie bardziej trwalej niz posty.

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Ania (---.broker.com.pl)
Data:   2005-07-11 06:21

Drogi Michale, no w końcu jesteś!!!!!!:)
Ps.Wybacz, że nie na temat..:)

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-07-11 10:38

Odpada, też oglądałem te książki, ciesząc się z tego ile pieniędzy zaoszczędziłem i czasu, nie kupując ich. Nie czyń drugiemu, co tobie nie miło.

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Zbyszek_S (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-07-11 10:50

Michał, "swędzi" Cię pisanie felietonów? Myślę, że właśnie autorzy felietonow odpowiadają na nie zadane pytania.
Lubię ten rodzaj twórczości.
Wysmaruj coś dla Katolika i pewnie zostanie to zamieszczone na stronce katolik.pl
Chętnie poczytam.
Pozdrawiam.

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-07-11 18:19

Nic mnie nie swędzi! Mam tyle zaległej roboty (na jakieś 10 lat), że muszę odreagować. Ostatecznie po coś jest to forum pomocy, no nie?

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-07-11 19:37

A zresztą, niech stracę! Znajcie moje dobre serce. Specjalnie dla Zbyszka S. odpowiadam na nie zadane przez Niego pytanie o wieże katedry krakowskiej. Otóż jak wszyscy wiecie katedra krakowska ma trzy wieże. Od południa średniowieczną wieżę Wikaryjską (inaczej (Srebrnych Dzwonów), której dolna część pochodzi z czasów hermanowskich, a dzwony wikaryjskie nosiły imiona Maciek, Nowak i Gąsiorek. Jej późnogotycki hełm pochodzi z XVI stulecia i co wam przypomina? No? Dobrze, dobrze..., tak, oczywiście, hełm wyższej wieży mariackiej. Wieżę tą na zlecenie kanonika kapituły Jana Foxa remontował w 1612 r. cieśla Jakub Reisler (dostał za to 190 złp.), a w 1613 r. blacharz Jan Letnicz. Na tym remonty zakończono. Druga wieża - o tak, dobrze, dobrze... tak, Zygmuntowska, na rzucie kwadratu od północy katedry, wchodziła w skład fortyfikacji Wawelu. Dopiero za rządów bpa Wojciecha Jastrzębca (1412-1423) przeszła na własność katedry. W XVI w. dobudowano jej drugie piętro i zawieszono na nim dzwon Zygmunt. Zwieńczona była baniastym hełmem u podstawy flankowanym czterema wieżyczkami. Remonty nie poprawiły wyglądu wieży. Największe przeobrażenia przeszła wieża najwyższa Zegarowa, również północna. Zegar otrzymała w roku 1521. Hełm otrzymała podobny do Zygmuntowskiej. Jak się domyślacie najkosztowniejszym i najbardziej kłopotliwym elementem tej wieży był jej zegar. I tak remont i wyzłocenie tarczy kosztowało w 1629 r. 425 fl. 11 gr. Na tym się nie skończyło, bo trzeba było poprawić hełm (w 1634 r) za jedyne 1390 fl. 28 gr. Chciałbym tyle mieć! Zegar remontowano zawzięcie w 1645 i w 1678. A że stale był popsuty, to bp. Andrzej Trzebicki zafundował w rok później kolejny remont, związany również z podwyższeniem wieży. Przy okazji popsuto więźbę hełmu i trzeba było spartaczoną robotę powtórzyć. Bp nie doczekał końca remontu i kontynuowali go egzekutorzy testamentu, powierzając remont rzemieślnikom Gdańskim (bo Gdyni wtedy jeszcze nie zbudowano). W sumie remont kosztował 40 tys. zł. Miedziany hełm zdobiło dwanaście złoconych łabędzi. Niestety zerwała go wichura już w 1703 r. Zachowały się tylko północna i zachodnia tarcze zegarowe.
Czy jeszcze ktoś ma jakieś nie zadane pytanie? Bo ja mam duuużo odpowiedzi. Zaręczam, że ciekawszych niż te z telewizyjnego okienka koncesjonowanych postępowców katolickich, a dotyczących np. marszów przeciwko dyskryminacji, kapłaństwa kobiet, antykoncepcji itp. Tak, więc się polecam.

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-07-11 19:59

Zanim ktoś nie zada mi następnego pytania, to mu odpowiem na pytanie: jak w lisopadzie 1918 r. nazywano Edwarda Rydza Śmigłego? Nazywano go hetmanem samozwańczego sowietu lubelskiego (chodziło o rząd lubelski Ignacego Daszyńskiego)

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-07-11 20:01

Komu innemu odpowiadam na inne nie zadane pytanie: Ilu pracowników pracowało w chwili wybuchu II Wojny w fabryce Solvay? 516-tu.

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-07-11 20:04

Jeszcze jedna odpowiedź na jeszcze jedno nie zadane pytanie: Kto wykupił pod koniec lat 20-tych ub. wieku fabrykę rurociągów w Tarnowskich Górach i firmę Fitzner-Gamper w Sosnowcu? Zakłady Zieleniewskiego.

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-07-11 20:07

Albo taka odpowiedź na takie pytanie: kiedy teatr Cricot wystawił Wyzwolenie Wyspiańskiego? W 1938 r.

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2005-07-11 21:28

Dziękuję Kochany Michale za wspomnienie miasta z morza i marzeń, czyli mojej ukochanej rodzinnej Gdyni, której w przyszłym roku, dokładnie 10 lutego osiwemdziesiatka stuknie dopiero. W XVII wieku to była jeszcze tylko taka sobie mała wioseczka rybacka - Gdina, która swe korzenie w ziemi polskiej zapuszczała już w XIII wieku, w okolicach dzisiejszego Oksywia. Ale już urocza. Tam stoi najstarszy kosciółek parafialny. Rybaczący Apostołowie by sie jej nie powstydzili.
No to i ja mam wkład w niezadane pytanie.

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Marta (---.access.as9105.com)
Data:   2005-07-11 22:40

To ja sie zapytam: a gdzie mapa katedry wawelskiej? Bo ja tak dobrze to nie pamietam gdzie ona ma te wieze, juz nie mowiac o przypomnieniu sobie detali zwiazanych z helmami. Potrzeba troche ilustracji graficznej :)

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Zdezorientowana (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-07-11 23:22

Panie Michale. Czy w odpowiedzi na pytanie Zbyszka S. chodzi o katedre na Wawelu czy o kosciol Mariacki na rynku krakowskim?

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-07-11 23:58

Masz ci los! Popsuliście mi wszystko! Proszę o wycofanie przez Moderatora cudzych i niewłaściwych wypowiedzi z mojego wątku! Kolejne pytanie, które miałem zadać, brzmiało: kogo interesują te bzdety o których piszę? Nie widzę, nie słyszę. To czemu moi milusińscy postępowi i wszystkowiedzący zmuszają mnie do zajmowania się rzeczami, które mnie wogóle nie interesują?! Ninieszym ogłaszam: Jestem prześladowaną i molestowaną mniejszością! Stanowczo protestuję przeciwko dalszemu molestowaniu i prześladowaniu! Ja nie chcę być postępowy! Ja żądam prawa do bycia zaściankową, ksenofobiczną i tradycjonalistyczną mniejszością! Żądam równouprawnienia, czyli domagam się prawa do spokojnego życia i nieinteresowania się nowoczesnymi bzdurami! Jak ktoś chce się podniecać, to jego sprawa, ale wciąganie mnie w cudze podniecenia jest naruszaniem moich praw przyrodzonych!

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Zdezorientowana (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-07-12 00:56

Nie rozumiem... ? Kto Pana zmusza ? Kto to sa 'milusinscy ?? Czy to moze Pana synowie?
I dlaczego bzdety? Mi sie wydawalo, ze to sa (po)wazne informacje....
Ale chyba zaczynam kojarzyc... Ze chodzi Panu o zalew zbednych informacji, jakie do nas docieraja, czy dobrze Pana zrozumialam? No tak, to jest molestowanie. Moze moglby Pan wyrejestrowac telewizor? Ale Pana protest tez rozumiem. Wlasciewie ma Pan racje. Dlaczego ma Pan wyrejestrowywac telewizor, to w telewizorze powinno byc dobrze i mamy prawo sie tego domagac. Hm, w sumie to przylaczam sie do Pana protestu.
Ps. A ten felieton dla Pana Zbyszka, to jakiego kosciola dotyczyl? Chyba Mariackiego? A ja myslalam, ze jako historyk kosciola o tych wiezach to pisal najpowazniej, ze to Pana pasja. A teraz juz nie wiem...

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-07-12 01:16

Bogno, czy mogłabyś za mnie wyjaśnić szczegóły? Ja tylko tak na wszelki wypadek - katedra w Krakowie jest jedna, choć wiem, że Ty wiesz. Żeby samo wyłączenie telewizora wystarczyło, byłbym szczęśliwy. Na szczęście Papieżem jest kard. Ratzinger i póki co mogą sobie zaklinać rzeczywistość ile wlezie i tak tego nikt nie słyszy. Nawet Michnik, jak pojechał Francuzom zachwalać wymyśloną przez nich eurokonstytucję, to myśleli, że to polski hydraulik. Zresztą nazwiskami rzucać nie będę, bo i tak wszyscy wiedzą o kogo chodzi.
P.S.
Czy na forum można kląć? Bo mam ochotę. Kiedyś próbowałem do rozumu przemówić, ale do małpiego się nie da. Według mnie pozostają tylko egzorcyzmy.

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2005-07-12 01:54

Nie mogę póki co, bo nie mam czasu i atłasu. Moze kiedys sie zdecyduję. A poza tym 'cierp ciało, jakes chciało'. Trza było 'nie rozpętywać burzy w szklance wody'. Ale i tak Cię... Reszty się domyśl. Hm! Egzorcyzmy powiadasz...

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-07-12 01:58

Poza tym niniejszym ogłaszam, że mnie okradziono. Mam wszystkie początkowe numery Wyborczej, ze 25 roczników Tygodnika, tyleż Znaku i Więzi. Kasowanie zacząłem od Wyborczej, skończyłem na Tygodniku. Teraz jak wchodzę na stację benzynową, zapłacić za benzynę, to idę tyłem do półki z czasopismami, żegnając się bez przerwy, kropiąc święconą wodą i odmawiając egzorcyzmy. Diabeł ubrał się w ornat i mszę będzie odprawiał - postępową (widziałem takie). To co ma czytać normalny (nie postępowy) katolik? Kiedyś postępowi byli tylko z PAX-u.
Co do telewizora, mnie nie przeszkadza jako przedmiot. Poza tym, błędne jest założenie, że służy wyłącznie do oglądania programów telewizyjnych.

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-07-12 02:00

Wracając do mrówek (podobno zero enteligencji, brak jakiejkolwiek celowości, sam bezmyślny instynkt). Powysyłały na zwiady zwiadowców, znalazły co je interesowało i wytyczyły ścieżki dla robotnic. Jedną przez pokój dziecek. Pousuwaliśmy, wszystko, co się dało, łącznie z kubłem na śmieci. Kuchnię i tak opanowały i żadną miarą nie dało im się przemówić do rozsądku. Więc kuchnię olaliśmy, natomiast na parapecie okna u dzieci ustanowiłem przeszkodę. Pobiegały jak oszalałe i wytyczyły obejście po ścianie. Jednak strumień po chwili zmalał, bo się okazało, że powrót jest tylko dla najdzielniejszych. Słabsze niosąc w pionie, wypuszczały wszystko z łapek i na parapecie rosła sterta gruzu. Powynajdywały sobie nowe drogi i zamiast jednego, mieliśmy kilka strumieni. Walka z nimi okazała się bezcelowa. Jedyna przeszkoda, z jaką sobie nie poradziły to naczynia z wodą, w których umieszczaliśmy najbardziej interesujące przedmioty. Jednak myślę, że zorganizowanie przepraw było tylko kwestią czasu. Przyjemnie było patrzeć na tak sprawną organizację pracy. Zero skarg, niezmożone w wysiłku, maksymalna celowość i ścisły podział zadań. Nowocześni naukowcy dowodzą, że brak celowości w przyrodzie jest dowodem na nieistnienie Boga. O nowoczesnych katolikach pisał śp. Dietrich von Hildebrand. Niestety, nie jest on lekturą obowiązkową nowoczesnych, a szkoda.

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Zdezorientowana (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-07-12 08:15

"Więc kuchnię (p)olaliśmy (...) strumień po chwili zmalał, bo się okazało, że powrót jest tylko dla najdzielniejszych"
Czy Pan wie, ile ja sie naglowilam, zeby powyzsze zrozumiec? Minusowa inteligencja, sie zalame :((
Mysle - czym oni te kuchnie polali? Chyba jakims srodkiem owadobojczym? Ale potem czytam "strumien zmalal", a wiec to chyba szlaufem jakims? Jednak potem
"zamiast jednego, mieliśmy kilka strumieni" - Jak Wyscie to zrobili? Rozgaleziacz jakis zalozyliscie na tego weza, czy tak palcem sprawnie pan manipulowal w tym strumieniu?
Wnioski mi sie nasunely dwa.
Jak Pan bedzie pisal te felietony, to proponuje wspolprace. Na powyzszym przykladzie to by wygladalo tak - Pan pisze " strumien", a ja dopisuje "mrowek". Polam, i wszystko jasne...
Ale moze to tylko ja nie zalapalam? Tak mi wstyd...
I drugi wniosek - powinnam cos miec w domu na bol brzucha (ze smiechu)
Dobrze, ze Pan wrocil.

 Re: Odpowiedzi na niezadane pytania.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-07-12 20:28

Przecież napisałem, że o mrówkach. Nie Polam, tylko Osram (wisi, świeci i grozi).
Ja? Burzę? W szklance?
Przez wrodzoną delikatność napisałem ezopowo! Widać, że nigdy nie gadałaś z postępowymi. Normalna rozmowa z z postępowcem (jąkać się przez nich zacząłem) wygląda mniej więcej tak: (Oni nie formułują pytań, tylko od razu walą odpowiedzi!)

CZEŚĆ STARY, KOPĘ LAT, CO U CIEBIE?

Brak wrażliwości Kościoła katolickiego na problemy środowisk gejowskich, aszczególnie negatywny stosunek do małżeństw homoseksualnych dowodzi skrajnej nietolerancji, dyskryminacji i prześladowania mniejszości seksualnych w ich najgłębszych odczuciach i jest przejawem prawnego nihilizmu kościelnego.

NO TAK, A JAK TWOJA STARA, WSZYTSKO DOBRZE?

Antyfeminizm przejawiający się w uniemożliwieniu dostępu kobietom do święceń kapłańskich jest klasycznym przykładem błędnej antropologii katolickiej i podstawowego błędu teologicznego chrystocentryzmu, w którym uznając Bóstwo i Człowieczeństwo Chrystusa odbiera Mu się jednocześnie prawa do bycia Bogiem - mężczyzną i Bogiem - kobietą. Jest to niesłychane umniejszenie roli pierwiastka kobiecego w Bóstwie i świadczy o niedocenieniu rangi Boga, który będąc oficjalnie mężczyzną, jest przede wszystkim i ponad wszystko kobietą!

ROZUMIEM. JAK TAM DZIECI, POKOŃCZYŁY STUDIA, POWYCHODZIŁY ZA MĄŻ, POŻENIŁY SIĘ?

Stosunek Kościoła katolickiego do antykoncepcji i celibatu dowodzi całkowitego oderwania hierarchii kościelnej od realiów życia milionów katolików i setek tysięcy księży. To pseudoteologiczne pęknięcie, które nastąpiło w średniowieczu dowodzi skrajnej ciemnoty części kleru, przy jednoczesnym przymusowym utrzymywaniu owieczek w katolickim ciemnogrodzie i to w dobie rozprzestrzeniania się epidemii AIDS. Czyli Kościół w swojej istocie jest zupełnie niewrażliwy na dobro wiernych!

ALEŚMY SOBIE POGADALI!

Brak jakiejkolwiek reakcji na podejmowane najistotniejsze problemy i wyzwania, przed którymi stoi katolicyzm dowodzi miałkości umysłowej panującej w Kościele połączonej z całkowitym samozadowoleniem i niezdolnością do samodzielnego myślenia. Dowodzi kompletnego zastoju teologii, która niezdolna jest do podjęcia istotnych wyzwań i jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji.
To by było na tyle, Ja już tu więcej nie będę, bo się zmęczyłem. (Oni mnie zmęczyli! Wiem, że Oni mogą bez końca. Ten typ tak ma.)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: