logo
Czwartek, 09 maja 2024 r.
imieniny:
Grzegorza, Karoliny, Karola, Pachomiusza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Krzysztof Wons SDS
Cała Piękna. Maryja
Wydawnictwo Salwator
 


Bóg podarował nam Maryję, aby Jej piękno wlewało w duszę nadzieję, że także w nas może się odsłonić „wieczny wzór piękna”. Pójdziemy drogą, która dla Maryi była umiłowana. Na niej odsłoniło się całe Jej piękno. Tradycja nazwała ją lectio divina.
 
Krzysztof Wons SDS przypominam nam na przykładzie Maryi, że piękno jest powołaniem. Greckie słowo na określenie piękna – kalon, swoim dźwiękiem jak echo przywołuje czasownik kalein, co znaczy: „powołać”, „być powołanym”. Istnieje nierozerwalny związek między pięknem a powołaniem. Jesteśmy, podobnie jak Maryja, powołani, aby być piękni, nie trochę, nie częściowo. Cali piękni! 
 
Wydawca: Salwator
format: 145 x 205 mm
ISBN: 978-83-7580-573-4
ilość stron: 184
rok wydania: 2017
rodzaj okładki: miękka 
  

 
Z Maryją
na nieszporach
 
EWANGELIA (Łk 1, 46-56)
Maryja dziękuje za wcielenie Syna Bożego
 
W owym czasie Maryja rzekła:
«Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim. Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy. Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny, a Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie nad tymi, którzy się Go boją. Okazał moc swego ramienia, rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, pomny na swe miłosierdzie. Jak obiecał naszym ojcom, Abrahamowi i jego potomstwu na wieki».
Maryja pozostała u Elżbiety około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.
 
Kościół nasyca się Jej pięknem od pierwszych wieków, szczególnie w liturgicznej godzinie nieszporów, gdy powtarzamy codziennie modlitwę „Magnificat”. To jedna z najstarszych i najbardziej pielęgnowanych modlitw chrześcijańskich. Kościół słyszy w tej modlitwie głos Maryi i wczuwa się w Jej przeżycia. Cały maryjny kantyk „Magnificat” utkany jest z tekstów Starego Testamentu – tak jak Jej życie całe utkane jest z wersetów świętych Pism. Oratio – „Magnificat” jest jak autoportret Maryi. Doskonale odzwierciedla Jej duszę, serce i życie. Wszystkie pory Jej duchowej istoty były otwarte jak gąbka na pełnię oceanu. Rozkwitała całym swym pięknem w podmorskich głębinach Pism. Stały się one naturalnym środowiskiem Jej życia. Na ich głębinach kontemplowała Boskie cuda (por. Ps 107, 24) [93]. „Biblia była tak bardzo przez Nią przemodlona i przeżywana, tak głęboko «zachowywana» w jej sercu, że w jej słowach widziała swoje życie i życie świata” [94].
 
W „Magnificat” Maryja opowiada o cudach, które słowo Boga uczyniło w Jej życiu. W tej modlitwie jak w lustrze odbija się Jej piękna dusza, w zwierciadle Jej duszy odbija się najpiękniejszy z synów ludzkich, wieczny wzór piękna. Prosta kobieta z najprostszego ludu wzięta, uczy nas przez całe wieki modlitwy, która nie rodzi się z ludzkich myśli i uczuć, ale z zażyłości ze słowem Boga. Jej modlitwa w każdych nieszporach strzeże Kościół przed dewocją produkującą „potoki modlitw bezbarwnych i mdłych, słodkich i powierzchownych, ubogich duchowo” [95]. „Magnificat” Maryi strzeże modlitw Kościoła, aby żadna z nich nie zagradzała drogi do samego źródła, którym jest słowo Boga, żyjące, i skuteczne. „Nie pozwól, Panie – szepce się pokornie zgodnie z tradycją bizantyjską – aby Twoje słowo było w moim życiu jak kościół oddzielony kratą od ulicy i domu” [96].
 
Nie możemy zapominać, że Łukasz tę szczególną oratio Maryi przywołał podczas odwiedzin Miriam u cioci Elżbiety „w pewnym mieście w pokoleniu Judy”, w zwyczajnym, przytulnym domu, wśród zwykłych ludzi, w surowej górskiej części Judei. Spotkanie dwóch pięknych kobiet, które zamienia się we wspólne świętowanie cudu poczęcia, w taniec dzieciątka w łonie Elżbiety, w liturgię na cześć Boga, który czyni wielkie rzeczy w swojej uniżonej Służebnicy. Z tego domu, nieznanemu światu, rozleje się radość i miłość na wszystkie narody, miłosierdzie Boga z pokolenia na pokolenie, aż do naszych czasów. Piękno jest skromne i niezwykle płodne: z serca jednej prostej kobiety potrafi wylać się jak rzeka, rozlać się na cały świat jak bezkresny ocean.
 
fragment: Krzysztof Wons SDS, Cała piękna. Maryja, Wydawnictwo Salwator, Kraków 2017, s. 146-148.
_____________________
Przypisy:
 
[93] F. Cassingena-Trévedy, Gdy Słowo…, s. 27.
[94] J. Ratzinger/Benedykt XVI, H. Urs von Balthasar, Maryja w tajemnicy Kościoła…, s. 64.
[95] G. Ravasi, Poznać Dziecię i Jego Matkę…, s. 103.
[96] Cyt. za: tamże, s. 96.


rytm lectio divina:

 

Lectio:
Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.
 

Meditatio:
Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: "Co Bóg mówi do mnie?".

Oratio:
Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej "lectio" i "meditatio". Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś.
 

Contemplatio:
Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa.


1 2  następna
Zobacz także
ks. Robert Klemens
Spokojnie, w tytule nie ma błędu drukarskiego ani przejęzyczenia autora, ani tym bardziej herezji. Jest to całkiem zamierzona i zupełnie celowa zamiana pierwotnych słów wypowiedzianych wobec Anioła przy Zwiastowaniu. I chociaż na początku wydaje się, że to dziwna zamiana, jednak po chwili refleksji okazuje się, iż użycie słowa „uczennica” zamiast „służebnica” nie jest wcale bezzasadne...
 
Grzegorz Kucharczyk
Zestawienie wiary i rozumu, tych dwóch skrzydeł, „na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy” (św. Jan Paweł II, Fides et ratio), dla Marcina Lutra było całkowicie niezrozumiałe i nie do przyjęcia. Nie mógł on zaakceptować obecności dziedzictwa myśli Arystotelesa w teologii katolickiej. 
 
ks. Przemysław Bukowski SCJ

Słowa. One świadczą o tym, że nie nadajemy się do życia w samotności. Odsłaniają pewną prawdę o nas. Czasem wystarczy kilka słów i wiemy, z kim mamy do czynienia. Mają też niezwykłą moc. Mówi się, że potrafią wiele zbudować, ale i wiele zniszczyć. Wielka przygoda przed nami! Zmierzyć się z niemierzalnym, podskoczyć wyżej niż – wydawać by się mogło – potrafi człowiek, to dopiero coś! Nie wiem, czy to na miarę naszych możliwości. Wiem jednak na pewno, że na miarę naszych pragnień.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS