Autor: femme (---.238.68.22.ip.abpl.pl)
Data: 2011-06-28 09:06
Lidio, zainteresuj się rekolekcjami o uzdrowienie (poszukaj w google). Byłam na takich i zostałam uzdrowiona. Obżarstwo niszczyło mnie choć próbowałam wszystkich wymienionych rad moich przedmówców. Bez skutku. Na rekolekcjach odbyłam generalną spowiedź i modliłam się do Ducha Świętego o światło, by wskazał co jest przyczyną mojego zniewolenia. Okazało się, że w mojej psychice została rysa po traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa i muszę przebaczyć krzywdy osobie, która mnie zraniła. W pakiecie dostałam również od Boga uzdrowienie z innych chorób. :)
IM WIĘCEJ PRZEBACZYSZ TYM WIĘCEJ ŁASK OTRZYMASZ OD PANA - "i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". Ważne jest, by żyć w łasce uświęcającej, nie chować urazy i przebaczać wszystko każdemu krzywdzicielowi, "przerobić" na nowo bolesne wspomnienia tzn. przywołać je do pamięci i wypowiedzieć to co czułaś, kiedy zadano Ci ból po to, by oczyścić ranę serca. Np. W imię Jezusa Chrystusa wybaczam...
1. wymienić krzywdziciela
2. wymienić zadane ciosy
3. określić co wtedy czułaś
Ważne jest, by ten akt przebaczenia wymawiać na głos, nie w myśli (w kościele szeptem). Przywoływanie traumatycznych wspomnień boli, ale to tak jak ze źle gojącą się raną, należy ją dokładnie oczyścić i zdezynfekować by się zagoiła. Bóg w swej łaskawości uzdrawia nie tylko na rekolekcjach więc módl się o to gdziekolwiek jesteś. Ważne, abyś karmiła się codziennie Słowem Bożym, które uzdrawia i wzmacnia (najbardziej lubię Psalmy) oraz ufała Panu, że Ci pomoże. Pozdrawiam i życzę owocnej modlitwy.
P.S. Polecam spotkanie z charyzmatykiem, KS. JOHNEM BASHOBORĄ - 2 lipca w Łodzi:
http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
|