Autor: Michaś (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2013-05-15 22:38
Wiara to decyzja, wybór pomiędzy czymś co wydaje się racjonalne, a czymś co wydaje się "niedorzeczne". Wątpliwości ma każdy, od nas zależy, czy wybierzemy je, czy Boga. Najlepiej z miejsca wybrać Boga, a na pytania i pozorne sprzeczności szukać odpowiedzi...
Nie wiem, czy czytanie Pisma Świętego, żeby uwierzyć, to dobry pomysł. Bez wiary w istnienie Boga i tego, że pochodzi ono od Niego, możesz nabawić się jeszcze większych wątpliwości. Ja czytam Biblię już ponad dwa lata... Przeczytałem JUŻ Nowy Testament i Księgę Rodzaju ;) Samo z siebie nie daje mi to mocnego i stałego odczucia pewności istnienia Boga i po przeczytaniu całości też go raczej mieć nie będę. Często zdarza mi się czegoś nie rozumieć, więc wiem, że na jednym przeczytaniu się nie skończy. Pismo Święte to wyzwanie na całe życie :)
Spróbuj na wiarę spojrzeć jak ja - jak na decyzję. Zależy ona od tego czego tak naprawdę chcemy, od naszej woli. Jeśli przeczytasz całe Pismo Święte i nie będziesz chciała uwierzyć, to zobaczysz w nim tylko bajki lub żydowskie mity, a nie Słowo Boże. Jeśli z kolei wybierzesz istnienie Boga, to po przeczytaniu podręcznika do mechaniki kwantowej ujrzysz we Wszechświecie zamysł Boży, a nie fluktuację.
Dlatego najlepiej najpierw uwierz, czyli podejmij decyzję, potem czytaj, żeby wiarę pogłębić, czyli w tej decyzji się utwierdzić :)
Ale uwierz, bo Bóg istnieje :)
|
|