logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie.
Autor: s. (40 l.) (---.static.ip.netia.com.pl)
Data:   2015-01-05 14:12

Parę miesięcy temu skończyłem 40 lat. W wieku lat 20 przeżyłem swoje "nawrócenie", w bardzo drastycznych okolicznościach. Wtedy byłem pewien, że wszedłem na drogę, na której Jezus będzie mi towarzyszył, że da mi życie szczęśliwe i spełnione. Po 20 latach mogę bez emocji stwierdzić, że dał mi życie, które jest totalną klęską. Moje życie dzisiaj to w 100% spełnienie największego lęku, jaki w sobie nosiłem. Tyle dał mi Jezus. Całe życie marzyłem o tym, żeby kogoś pokochać. I całe życie Bóg mi tego odmawiał, z żelazną konsekwencją. On po prostu nigdy, o samego początku tego dla mnie nie chciał. Raz jeden zdarzyło się, że kogoś pokochałem ze wzajemnością. Nigdy nikogo kochałem tak jak jej. Tylko że musiałem wybrać – ona albo Jezus. Ze względu na tzw. czystość, która dla niej nic nie znaczyła. Wybrałem Jezusa. I nie było żadnego ciągu dalszego - żadnego błogosławieństwa, uzdrowienia, pokoju serca. Tylko samotność, upokorzenie i potworny zawód. Przez 20 lat prowadziłem życie bardzo pobożne, bardzo posłuszne Bogu i z dala od grzechu. Przez lata codziennie przyjmowałem Komunię, a teraz nawet nie mogę podejść do ołtarza. Mam tak potworne poczucie zawodu i pewność, że kolejna Komunia nie zmieni niczego. Bo nigdy, ale to nigdy niczego nie zmieniła.
Przez 20 lat nie doświadczyłem ani razu „miłości” Jezusa. Teraz wiem, wiem bo doświadczyłem, że ona nie ma nic wspólnego z tym, co człowiek nazywa miłością. Kochający Bóg potrafi człowieka zniszczyć, złamać, upodlić i porzucić na resztę życia. Zrobić z życia już tylko wyrok do odsiedzenia. W imię zbawienia. Bo ta Jego „miłość” to czysta, abstrakcyjna metafizyka.
Najbardziej boli mnie to, że nikt mnie nigdy nie wysłuchał, nawet nie próbował. Od 8 lat korzystam z psychoterapii – pomaga jedynie w czterech ścianach gabinetu. A potem zawsze zdarzy się coś, co zniszczy nadzieję.
Wszyscy ci ludzie, tak bardzo wierzący w Jezusa, potrafią jedynie szukać przyczyny we mnie. Bo za mało ufałem, wierzyłem, itd. Jezus działa, Jezus uzdrawia, Jezus się interesuje, Jezus to, Jezus tamto... Miałem 20 lat żeby ufać, wierzyć, błagać i skomleć o pomoc, o sens życia, miłość. Nie było odpowiedzi. Nigdy. Wiem, że nigdy nie będę szczęśliwy. Mam 40 lat, zmarnowaną na własne życzenie młodość – dla Jezusa... i żadnych perspektyw przed sobą. Bóg skazał mnie na samotność i będzie dalej niszczył każdą relację, która tę samotność mogłaby odsunąć. Bo wciąż to robi. Nienawidzę swojego życia. Moim największym pragnieniem jest to, żeby moja śmierć była końcem. Bez ciągu dalszego - całkowitym unicestwieniem. Myślę o tym z ulgą. Tylko, że tak nie będzie. Po śmierci będą dalsze cierpienia. Nie odszedłem od Boga tylko ze strachu przed potępieniem. A przecież w głębi serca czasami po prostu Go nienawidzę… czyli na potępienie jak najbardziej zasługuję.
Najbardziej żałuję, że jako młody chłopak nie żyłem jak inni. Nigdy nie doświadczyłem intymnej, fizycznej bliskości. Wyrzekłem się jej dla Jezusa, chociaż okazje się pojawiały. Trzeba było iść do łóżka z kobietą, którą kochałem, a potem się pokajać - jak 90% moich kochających tak bardzo Jezusa przyjaciół. Dzisiaj nie ma nawet śladowego znaczenia. Poszedłem za Jezusem i przegrałem swoje życie, bezpowrotnie. W końcu to uczciwie przyznałem.

 Tematy Autor  Data
 Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy s. (40 l.) 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Elka 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy słówko 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Iks 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy wyszywaczek 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy beti 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Maciej 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy jarek 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Monika 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Bea 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy zugia 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Robson 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy hmm 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy G_JP 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy kieda bieda 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy piotr 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Jarek 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy B. 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy annakatarzyna 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy abc 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy AlicjA 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Piotr 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy ruslana 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Mateusz 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy aga 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy kieda bieda 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy malutka 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Monika 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Jakub 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy frotka 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Petra 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy orelka 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy lola 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Magda 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Tionne 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Iza (ta wredna) 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Małgorzata35 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Beata 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy ona 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Bart 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Ewa 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy byle, jakoś 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy martha 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy Bartek 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy domibu 
  Re: Poszedłem za Jezusem i przegrałem życie. nowy anka 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: