logo
Wtorek, 30 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Ring (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-10-15 13:26

Mój mąż wiele lat temu zmienił wyznanie. Nie z kaprysu, rozczarowania Kościołem czy niechęci sprostania jego wymaganiom - po wielu miesiącach rozważań, modlitw i poszukiwań uznał, że jedyną właściwą drogą do Boga jest dla niego protestantyzm, ponieważ jego zdaniem założenia protestantyzmu są słuszne. Jak uznał, tak i zrobił, dziś jest pobożnym metodystą, jednak bez cienia "gorliwości neofity" - Kościół Katolicki szanuje i wyraża się o nim lepiej, niż niejeden katolik.
Kim on jednak jest z punktu widzenia naszego Kościoła? Apostatą, który porzucił świętą wiarę katolicką i eo ipso zaciągnął ekskomunikę? Czy bratem odłączonym, takim samym, jak ci, którzy się urodzili w protestanckich rodzinach, któremu w szczególnych przypadkach wolno nawet przyjąć u nas Komunię?

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Adam Pietrzak (---.hsd1.il.comcast.net)
Data:   2006-10-15 19:40

Witam. Proszę Pani, z całym szacunkiem, ale nie rozumiem, przecież pisze Pani, że mąż zrobił to po długim namyśle. Jeśli tak, to nie rozumiem tej tęsknoty, chyba, że teraz dochodzi do wniosku, że zbłądził? Nie można być w Kościele katolickim i we wspólnocie protestanckiej jednocześnie to przecież oczywiste. Pozdrawiam

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Anna (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-10-15 20:36

Nie sądzę, zeby metodysta chciał przystępowac do Komunii, więc dla siebie pewnie nie. A czynienie tego z jakiejś okazji jest dla ludzi, a nie dla Boga.

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: David (---.dip.t-dialin.net)
Data:   2006-10-15 21:58

wyzanie metodystow pochodzi od Ulrich Zwingli (1484-1531). i Calvin Johannes 1509 - 1564 wiec nauka o transsubstancjacji (Sobor Laterański IV w 1215 r.) nie jest akceptowana przez to wyznanie.
Nie wyobrazam sobie zeby metodysta wyrazil chec przystapic do Komuni, skoro w to nie wierzy.
Jesli by jednak naprawde wierzyl w przeistoczenie i wyrazil chec przystapienia do komuni sw. musial by powrocic do Kosciola katolickiego.
z Bogiem

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Ring (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-10-15 22:11

Ależ ja nie pytałam o to, czego metodysta chce lub nie chce, a jeżeli chce, to z jakich pobudek. Pytałam, jak formalnie Kościół odnosi się do takich osób - i przyjmowanie Komunii jest tu tylko jednym z wielu rozmaitych aspektów. Moje pytanie NIE brzmiało, czy protestant może u nas przystępować do Komunii. Ja pytałam, czy osoba, która dokonała konwersji z katolicyzmu na inne wyznanie chrześcijańskie jest uważana za apostatę i czy ciąży na niej ekskomunika.

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2006-10-15 22:27

Eo ipso, eo ipso.
Jak zaznaczyli poprzednicy, odnoszę wrażenie, że nie rozumie Pani istoty Eucharystii, stąd to pytanie? Tę wiedzę trzeba niestety uzupełnić (warto).
Natomiast odpowiedź na Pani pytanie to są odpowiedzi na dwa pytania.
Tak protestant może przyjmować Komunię w Kościele katolickim, za zezwoleniem biskupa, o ile złoży przed nim stosowne wyznanie wiary w TEJ sprawie.
Człowiek, który wystąpił z Kościoła katolickiego nie jest protestantem, który doszedł do katolickiego (i prawosławnego) rozumienia Eucharystii, a anametodystą, czyli nowochrzczeńcem, apostatą, człowiekiem, który nie urodził się metodystą, tylko katolikiem i wpierw musi uregulować swoje sprawy z Kościołem katolickim (wrócić do Kościoła katolickiego), co należy załatwić z biskupem. Ponieważ sprawy wiary należą do wieczności (choć w wieczności nie będzie już instytucji Kościoła), to jednak tu na Ziemi, obowiązuje nas porządek doczesny, w tym, co przynależy do wieczności i z całym szacunkiem dla braci protestantów, zmiana wyznania, to nie jest zmiana fasonu kapelusza, bądźmy poważni! (Nie rozśmieszajmy w taki sposób niewierzących - nie takiego świadectwa oczekują od chrześcijan)
P.S. 1
Znam chrześcijan, którzy z pomanewrowawszy po różnych wyznaniach, zdecydowali się na powrót (nieformalny) do Kościoła katolickiego, jak gdyby nigdy nic. To "nic" oznaczało niekiedy powtórny chrzest, połączony z podpisaniem wiernopoddańczej deklaracji przystąpienia i przy okazji na wierność PRL-owi, oraz aktywną działalność w wyciąganiu owieczek z katolickiego stada (kupą raźniej). Wtedy robiło się to ostentacyjnie i publicznie, wyważając drzwi i trzaskając nimi,(mimo, że otwarte były) a teraz cichcem przez płot? Nie ma sprawy, ale do nieba też tak? Bądźmy dorośli, miejmy tę odrobinę odwagi cywilnej. Witamy z radością, ale wierzymy, że dorosłego już członka, a nie dzieciucha!
P.S. 2
Znam wielu metodystów i bardzo ich szanuję, niektórzy robią naprawdę świetną chrześcijańską robotę.

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2006-10-16 01:03

P.S. 3
Rozumiem też, że ostatnimi czasy w Kościele metodystycznym w Polsce powstały miejscami pewne napięcia, zrażające coponiektórych, cóż ludzie są tylko ludźmi, a my nie jesteśmy jeszcze w niebie, nie zmienimy tego.

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Ring (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-10-16 13:09

Dziękuję za odpowiedź. Prosiłam jednak o ustosunkowanie się do mojego pytania, nie zaś do moich - i mojego męża - zamiarów, pragnień, wiedzy lub jej braku. Pytanie było konkretne: kim jest wg nauki Kościoła ktoś, kto z niego wystąpił i jak jest traktowany. Interesowało mnie to i tylko to, nie zaś rozważania, skądinąd zupełnie błędne, nad mojego męża i moimi zamiarami, pragnieniami i rozumieniem istoty Eucharystii, o której nie miałam tutaj zamiaru dyskutować, ponieważ jest to temat na zupełnie inną rozmowę. Tytuł "Czy protestant może przyjmować Komunię w KK" nie pochodzi ode mnie.

P.S. Metodyści nie pochodzą od "Ulrich Zwingli" i "Calvin Joannes". Założycielami religii byli pastorzy anglikańscy Jan i Karol Weasleyowie. To tak dla informacji.

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Tomasz (---.inco-veritas.pl)
Data:   2006-10-16 14:11

Witaj. W kwestiach prawnych poruszam sie bardzo niepewnie ale popieram sugestie Michala zebyscie rzecz cala omowili z ordynariuszem co w praktyce oznacza pewnie ze trzeba zaczac od wizyty u proboszcza.
Chce jedna wspomniec o dwoch stronach pytania o Komunie. W naszym Kosciele komunia to wielka rzecz. Przyjac komunie w Kosciele katolickim oznacza przyjac osobowego, realnie obecnego Boga. Czy twoj maz wyrazajac chec przyjecia komunii podziela wiare Kosciola co do jej natury?
Komunia to wchodzenie w jednosc nie tylko z Bogiem ale i ze wspolnota Kosciola celebrujaca eucharystie. Twoj maz zdecydowal sie opuscic te wspolnote, czyli zdecydowal sie swiadomie zerwac z nia komunie. Mozna powiedziec ze sie sam ekskomunikowal. Czy wyrazajac teraz chec przyjecia komunii w Kosciele katolickim twoj maz pragnie przywrocic te zerwana jednosc, chce na nowo wejsc w komunie z nasza wspolnota?
Co do okreslen. Wydaje mi sie oczywiste ze swiadome, przemyslane wylaczenie sie ze wspolnoty Kosciola to jednak rzecz inna niz sytuacja tych ktorzy urodzili i wychowali sie w rodzinach zwiazanych z innymi wspolnotami religijnymi. Niezaleznie jednak od etykietki jaka twojemu mezowi sklonni sa przykleic specjalisci od terminologii to dla mnie jest bratem, odlaczonym bratem i jesli zdecyduje sie podjac trud by wrocic do kosciola Katolickiego to ja go powitam z radoscia.
Pokoj Tobie
Tomek

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2006-10-16 14:35

Michał w swojej pierwszej wypowiedzi odpowiedział na Twoje zasadnicze pytanie, jak zwykle w swoim stylu, nie rozwijając 'z chłopskiego na nasze', stąd moze nie dotarło do Ciebie, że Twój mąż jest po prostu apostatą i jest dokładnie traktowany tak, jak każdy apostata. Czyli Komunii św. w zadnym wypadku godnie (co najwyżej świętokradczo) przyjąć nie może, dopóki trwa w apostazji. Jesli zamierza wrocic, potrzebna jest szczera spowiedź z wypełnieniem wszystkich warunków sakramentu pokuty i pojednania. Nie moze to być spowiedź tylko taka sobie jednorazowa, a potem spowrotem do metodystów. Albo nawrócenie i pełny powrót do Koscioła ze wszystkimi 'konsekwencjami' swojej postawy, albo konsekwentne bycie metodysta - bez Komunii w Kosciele katolickim.

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Ring (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-10-16 16:15

Przepraszam, ale czytając Wasze odpowiedzi mam wrażenie, że mówię w jakimś niezrozumiałym języku. Powtarzam jeszcze raz: NIE PYTAŁAM, czy i na jakich warunkach protestant może przyjmować Komunię w KK. O Komunii wspomniałam całkowicie marginalnie, jako przykład. Tytuł tematu NIE pochodzi ode mnie.
Mnie interesowało zagadnienie prawne - jak traktowany jest przez nasz Kościół protestant z katolickimi korzeniami. Oczekiwałam odpowiedzi "tak, jest ekskomunikowany" lub "nie, nie jest". NIE INTERESUJA mnie rozważań nad NAD POTRZEBA KOMUNII w naszym Kościele bądź jej brakiem, chęcią powrotu na katolicyzm lub jej brakiem, stanem wiedzy nt. Eucharystii, tudzież poważnym bądź niepoważnym podejściem do wiary.
Te wszystkie jakże szeroko omówione przez Was sprawy jeśli pozwolicie, rozważymy sami w sumieniu - moje pytanie natomiast miało charakter wyłacznie informacyjny.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Z mojej strony w tej sprawie EOT.

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2006-10-16 16:39

'Mój mąż po wielu miesiącach rozważań, modlitw i poszukiwań zmienił wyznanie'.
Czyli sam wyszedl ze wspolnoty (KK) - to nieskomplikowane tlumaczenie lacinskiego 'ex communio'. 'Jak uznał, tak i zrobił, dziś' na własne życzenie 'jest pobożnym metodystą' poza wspólnotą KK.

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Calina (---.mis.prserv.net)
Data:   2006-10-16 18:10

Twoje słowa, że twój mąż -"Kościół katolicki szanuje i wyraża się o nim lepiej, niż niejeden katolik." - nic nie zmienią z prawdy, że właśnie ten Kościół rzymsko-katolicki jest jedynie prawdziwym, autentycznym Kościołem założonym przez Boga, a nie przez ludzi. Jakkolwiek się oni nie nazywali - byli tylko ludźmi; a jak człowiek może założyć prawdziwą religię?
Metodyści wyłonili się z kościoła anglikańskiego, a więc już ich punkt wyjścia był oparty na kaprysach i grzeszności człowieka. Metodyści, dzisiaj podzieleni na wiele odłamów, chociaż przyjmują pewne dobre zasady życia bogobojnego, jednak niewiele się różnią od kościoła anglikańskiego.

Dziwię się, że jako żony, która jest katoliczką i ma męża protestanta zdenerwowały odpowiedzi "nie na temat". Czy nie interesuje cię błądzenie własnego męża?
Chcesz opierać się tylko na prawnej stronie Kościoła, jako instytucji. A Kościół to żywy organizm i jego celem jest ukazywać prawdziwą naukę wszystkim i przygarniać do siebie. Dlatego ci, którzy ci odpowiadali chcieli w dobrej wierze nie pozostawać tylko na odpowiedzi typu: - twój mąż jest apostatą i koniec.
Czy jakieś znaczenie zresztą ma dla twojego męża, jak go nazwą? A jeśli mu się zdarzy z jakiejś rodzinnej okazji pokazać się w kościele katolickim, to nie może przyjmować Komunii św. i jego "korzenie katolickie" nic nie zmienią - musi wpierw zmienić serce.

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2006-10-17 13:31

Parę uwag ogólnych "na marginesie", niekoniecznie do Ringi.
Często zadają pytania ludzie wykształceni, a więc mądrzy, którzy, jak wynika z treści pytania odpowiedź znają i pytanie zadają nie dlatego, by się upewnić, a dlatego, że posiadana wiedza ich nie satysfakcjonuje. Innymi słowy, my tu na forum udzielamy odpowiedzi ogólnych, a oni oczekują szczególnej. Może z chłopskiego na nasze, czyli mniej eufemistycznie, przykład.

Egzamin na studiach, matematyka wyższa (nie ta z podstawówki), profesor egzaminuje (zdaje pytanie) studentowi:
- Ile jest 2 x 2?
- Cztery!
- Ile jest 2 x 2?
- Pięć?
- Ile jest 2 x 2?
- Siedem?
- Ile jest 2 x 2?
- Trzynaście?
..........

Jak widać, proszę ks. Moderatora formuła forum jest niewystarczająca i nie zaspokaja oczekiwań części pytających, warto przemyśleć.

Uwaga druga dotyczy częstych pytań o związki mieszane (wielowyznaniowe) i nie ma charakteru wartościującego moralnie, tylko logicznie. Zaznaczam, że sam wiele skorzystałem na kontaktach z protestantami i niewątpliwie wpłynęli oni na kształt mojej wiary. Rozumiem też, że jak ktoś mieszka np. w Niemczech, czy w Stanach, to jego katolicyzm, z natury rzeczy musi być bardziej otwarty, protestancki, że tak powiem. Otóż żyjąc przez lata w małżeństwie mieszanym nie sposób nie nasiąknąć mentalnością religijną współmałżonka. Jednak Kościół katolicki nie ma charakteru synodalnego, a hierarchiczny. Taki jest jego charakter i należy go przyjąć lub nie, zmienić się nie da. Innymi słowy my nie jesteśmy dysponentami, tylko depozytariuszami prawdy i staramy się ją zrozumieć, nie zmienić. Ja wiem, że gdzie indziej można przegłosować, że piekła nie ma, a czynny homoseksualizm nie jest grzechem, ale TU nie. Znam małżeństwa mieszane, które wspaniale trwają, ale zawierając takie, trzeba mieć świadomość pewnych konsekwencji, także dla siebie, i podany przykład znakomicie to obrazuje. (Punkt widzenia, zależy od...) Po to, by zderzenie wyobrażeń z rzeczywistością (prawdą) nie było takie przykre.
Dotyczy to także innych sytuacji, występujących w kółko na forum. Typu: jak zostać muzułmanką w haremie, (katolicy jakoś nie pytają: jak ożenić się z muzułmanką), jak wyjść za mąż za rozwodnika, czy - zakochałam się w księdzu (dziwne, ale paniom się to zdarza znacznie częściej – mężczyźni, kiedy któryś z was zapyta: kocham siostrę zakonną, co mam robić?!). Pisałem o tym szerzej w wątku "okołotisowym", który nie wszedł, kto przeczytał, ten przeczytał. Tu zaznaczę tylko, że w pełni się solidaryzuję z rozżalonym Tisem, który w sposób niesprawiedliwy obraża wszystkie Panie (choć przecież, czytając sąsiednie wypowiedzi, o wszystkich tak nie myśli, choćby o Matce, Żonie, czy Maryi, a i na forum kilka by się znalazło), to przecież ma całkowitą rację i postępuje słusznie i po chrześcijańsku. Owszem cieszy mądrość Pań PO nabytym doświadczeniu (lepiej tak niż wcale), jednak wątpliwości budzi po co nabywano takiego doświadczenia, wszak lepiej uczyć się na cudzych, nie własnych błędach, a jak uczy teologia moralna, należy przede wszystkim unikać okazji do grzechu (okazja czyni złodzieja). Ciekawość nowych doświadczeń i życiowych przygód (np. islam, ksiądz, rozwodnik), choć może przysporzyć nam życiowej mądrości, często wydaje gorzkie owoce i rani nie tylko nas. Co do reszty - ja postąpiłbym tak samo jak Tis.

Wracając do zadziwiających problemów z logiką wypowiedzi u ludzi mądrych: Jak można afirmować coś i wyrażać się w samych superlatywach (np. Kościół katolicki), kontestując to jednocześnie (zmieniając wyznanie)? Czyli znalazłem coś doskonalszego jednak? Po co więc ta heca? Ja rozumiem znane powszechnie od kilku lat problemy naszych braci metodystów, wstrząsające ich wspólnotą, ale zostawmy w spokoju czynnik ludzki, tak odstręczający wielu, pozostając przy prawdzie i logice myślenia i wypowiedzi. I bądźmy konsekwentni.

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: wieslaw (---.59-82-r.retail.telecomitalia.i)
Data:   2006-10-17 21:41

Problem jest złożony. Pewnie łatwo podpierać się przepisami i powiedzieć. Kto jest apostatą nie ma prawa, czy powiedzieć, że ktoś kto jest metodystą więc nie ma wiary doktrynalnej do przyjęcia Eucharystii w rozumieniu Kościoła katolickiego, więc nie ma po co tego robić.
Pewnie wszystko to racja.

/.../

I zostanmy w formule pytanie-odpowiedz. Natomiast do rozwijania tematu i dyskusji zapraszam obok, na www.dyskusje.katolik.pl
moderator

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Verba Docent (---.adsl.inetia.pl)
Data:   2006-10-18 10:05

Przy całym szacunku dla Pani męża i jego wyboru, to jakby na sprawę nie patrzeć wyrzekł się on dobrowolnie wspólnoty z Kościołem rzymskkatolickim. Przyjęcie Eucharystii jest wyrazem m.in. właśnie takiej wspólnotowości. Póki co nie ma Wspólnoty Stołu Pańskiego między nami, rzymskimi katolikami a "braćmi odłączonymi, co napawa mnie szczerym bólem. Nie ma więc możliwości "interkomunii". Nie myślę, aby ktokolwiek "odpędzał" Pani męża, gdy ten stanie przed katolickim szafarzem Eucharystii. No ale to kwestia pewnego wyboru sumienia.

A co do owej apostazji, to nie przerzucałbym się tego typu etykietami. Dzisiejsza teologia (po obu stronach) skłonna jest widzieć w drugim nie apostatę, nasienie Belzebuba, odstępcę od naszej wiary jedynie prawdziwej i nieskalanej itp a raczej brata w Chrystusie, którego należy kochać "jak siebie samego". To jest owo piękno ekumenizmu, które mnie bardzo pociąga i któremu ulegam.

 Re: Czy prostestant moze przyjmowac Komunie w KK?
Autor: Verba Docent (---.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl)
Data:   2006-10-19 00:04

Ad David - tytułem sprostowania.

Korzenie metodystów (samo określenie "metodysta" było początkowo epitetem wymyślonym przez ich przeciwników) tkwią w Kościele anglikańskim (który nie jest Kościołem ewangelicko-reformowanym) a w zasadzie w opozycji do episkopalnego Kościoła anglikańskiego z XVIII wieku. Metodyści przyjęli szereg pomysłów protestanckich ale raczej na zasadzie inspiracji niż prostej kontynuacji. Teza, że wywodzą się z kalwinizmu wydaje mi się z gruntu niesłuszną. Wpływ na metodystyczną teologię miał duński pastor Arminiusza, zdecydowanego oponenta kalwinizmu.
Metodyści uprawiają "teologię serca" uznającą to, że dzięki męce Jezusa Chrystusa zbawienie jest dostępne dla wszystkich a nie dla wybranych (jak głosili Kalwin i Zwilingi).
Sakramenty (Chrzest i Eucharystia, udzielana pod obiema postaciami) + modlitwa + uczestnictwo we wspólnocie Kościoła to trzy fundamentalne "wektory" doktryny metodystycznej.
Popularne religioznawstwo lokuje metodystów (z punktu widzenia doktrynalnego) gdzieś między protestantyzmem i katolicyzmem.
Na ile orientuję się w metodystycznej doktrynie, to nie wypowiada się ona wogóle na temat obecności lub nieobecności Jezusa Żywego w Eucharystii (zwanej przez metodystów sakramentem Wieczerzy Pańskiej. Widzą w niej z pewnością znak ale jak się wydaje nie tylko. Artykuł XVII metodystycznego Credo stanowi bowiem: m.in. iż:
"Wierzymy, że Wieczerza Pańska jest sakramentem naszego odkupienia przez śmierć Chrystusa i naszej nadziei w Jego zwycięski powrót, a także znakiem miłości żywionej przez chrześcijan do siebie nawzajem. Dla tych, którzy przyjmują ją w pokorze, z właściwym duchem i przez wiarę, Wieczerza Pańska stanowi środek, przez który Bóg przekazuje łaskę do ich serc".

Co do transsubstancjacji to pragnę zwrócić uwagę, że jest ona uważana w Kościele rzymskokatolickim przede wszystkim jako "techniczny" sposób nie tyle obecności co realnej przemiany wina w Krew a chleba w Ciało. Pojęciem transsubstancjacji posługuje się nie tylko teologia rzymskokatolicka ale i prawosławna (nazywając ją 'metabole') jak i anglikańska (tradycja episkopalna, z której wyrosł właśnie metodyzm).

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: