Autor: Iwcia (---.sattom.pl)
Data: 2011-08-24 11:45
W piosence Mocnych w Duchu są słowa w refrenie:
"Pozwól się odnaleźć, odnaleźć Jezusowi.
Na głos Chrystusa wstaniesz,
zobaczysz nowy ląd.
Pozwól się odnaleźć
W strumieniu światła stać
I w świetle tym zobaczysz
Nowy ląd, Boży znak
Pozwól się odnaleźć
Nasycić chlebem głód
I powiedzieć Chrystusowi:
Cały jestem Twój"
Pan Bóg wciąż mówi: "Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!" (Mt 14,27b). Jezus nie chce, abyśmy żyli w lęku i strachu. Chce, aby Mu zaufać do końca, mimo wszystko, chociaż jest to trudne, zwłaszcza, gdy zło wciąż wmawia, że to jest bez sensu, itp. W miłości nie ma lęku. Lęk nie jest oznaką miłości i nie pochodzi od miłości, jaką Bóg chce nam dawać każdego dnia naszego życia.
Spróbuj być jak najczęściej na Mszy świętej. Nie tylko w niedziele, ale i w tygodniu. Chrystus daje nam siebie codziennie, każdego dnia, a najpełniej się oddaje podczas sprawowanej Eucharystii. Tam otrzymujemy najwięcej łask. Spróbuj także codziennie odmawiać różaniec, stawaj przed Bogiem w uwielbieniu każdego dnia. Kiedy wielbimy Pana Boga, wysławiamy Jego chwałę i oddajemy Mu cześć, wtedy szatan nie ma do nas dostępu. Ojciec Pio zawarł taką myśl, że "szatan ma tylko jedną furtkę w naszej duszy, a jest nią nasza wolna wola." Kiedy stajemy w uwielbieniu Boga, wtedy jesteśmy otwarci na Boże działanie i cali jesteśmy zwróceni ku Bogu - całym ciałem, duchem i duszą, wszystkim, co stanowimy. Nie martw się i nie zadręczaj się, jeżeli ci coś nie wyjdzie. Jesteśmy słabi i grzeszni i to Pan Bóg w zupełności rozumie, ale trzeba się starać i to jest sztuką, aby jak najmniej popełniać zło i jak najmniej się jemu poddawać.
Polecam Msze z modlitwą o uzdrowienie i rekolekcje. To bardzo dużo pomaga. Bardzo pomaga w otwieraniu się na Boga i na Jego działanie w człowieku. Polecam równiej rozmowę z kapłanem, na pewno zaowocuje to w twoim życiu. Pan jest Bogiem, który wyzwala (por. Ps 68,21 i 23). Pan Bóg może wyprowadzić cię z największego dołka, jaki przeżywasz, jeżeli zaufasz Mu całym swoim sercem. Nie bój się mówić Jezusowi o swoich problemach i o tym co cię dręczy, On cię pocieszy i przytuli cię do swojego Najświętszego Serca. Jezus czeka na ciebie, czeka na twoje otwarte serce, czeka jak na zagubioną owcę czy jak na powrót syna marnotrawnego. Idź do Jezusa z ufnością i wiarą, a zobaczysz jak będziesz przez Niego obdarowany. Niech cię Pan Bóg błogosławi i strzeże.
|
|