logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Waldemar Kluz
Na pozór miał wszystko, a nie miał imienia... Komentarz Bractwa Słowa Bożego
Mateusz.pl
 
fot. MUILLU | Unsplash (cc)


Komentarz do pierwszego czytania

 

Utracona miara! Nadmiar przyjemności, którą człowiek wytwarza/kreuje, którą chce wycisnąć z niemalże każdej chwili życia, rzeczy, osób, z siebie samego, prowadzi do choroby zaślepienia oczu i zatwardziałości serca. Zwyczajnie traci dobrą miarę. Nadmiar i nielimitowane przyjemności dostarczane także przez media elektroniczne w dobrze znanym od wieków haśle chleba i igrzysk ostatecznie rozbijają człowieka, społeczeństwo. Nie ignorujemy przy tym niedostatków ludzi ubogich. Naród Wybrany w dostępie do nadmiaru dóbr stracił widzenie w wierze Boga, swego Stwórcę. Prorok Amos, określając swoją tożsamość w chwili złośliwych ataków znaczących tego świata, powie o sobie: jestem pasterzem owiec i tym, co nacina sykomory. Znał się na hodowli zwierzęcej i roślinnej. Pasterz wie, ile i czego owce potrzebują do wzrostu, wie też, gdzie je prowadzić, aby skorzystały z pastwiska i wodopoju. Nacina się sykomory, małe owoce figowca w pewnym momencie rozwoju, aby wydawały owoc słodszy. Dzisiaj „nacina” nas słowem prorockim, tonem upomnienia: nie zapomnij o swoim Bogu-Panu. Jesteś stworzeniem i zachowaj dobrą miarę. Zapytano przed laty pewnego mężczyznę dziewięćdziesięcioletniego w dobrej zewnętrznej formie: co się przyczyniło do jego dobrostanu i długiego życia? Odpowiedział: regularna modlitwa, ciężka fizyczna praca oraz od czasu do czasu umiarkowana przyjemność.


Komentarz do psalmu

 

Kościół w podejściu duszpasterskim zajęty w głównej mierze nauczaniem, a pomijający zainteresowanie ubogimi ludźmi traci wiarygodność. Uprzywilejowane miejsce w oczach Boga zajmuje człowiek ubogi, bez podpórek egzystencjalnych w dramacie życia pośród spraw tego świata. Zainteresowanie człowiekiem cierpiącym to jest kierunek ewangeliczny, wejście w misję Jezusa: kapłańską, nauczycielską i prorocką. Samo mechaniczne czytanie Biblii na niewiele się zda, kiedy człowieka dopada depresja, ale cierpliwość, troskliwość, empatyczna obecność przy ubogim współbracie już tak.


Komentarz do drugiego czytania

 

A ty, człowiecze Boży - św. Paweł doświadczył, co to znaczy przyoblec się w Chrystusa. Ewangelia i myślenie Chrystusowe przeniknęły jego serce i myśl. W listach jego autorstwa do chrześcijan wyraźnie daje się zauważyć związek człowieka z Bogiem. Nie oddzielisz człowieka od Boga. Ten rodzaj postrzegania obecny jest w słowach kierowanych do Tymoteusza, drogiego ucznia, któremu Paweł pomógł przyoblec się w Chrystusa głosząc Tymoteuszowi dobrą nowinę. Szukamy dzisiaj człowieczeństwa, pytamy: Kimże jest człowiek? , chcemy uchwycić człowieka w szczęściu, do szczęścia podprowadzać. Oddzielając człowieka od Boga, nie osiągnie się tego celu.


Komentarz do Ewangelii

 

W pysze i dobrostanie człowiek często ma wysoko uniesione oczy, a jednak nie widzi wystarczająco ostro i wyraźnie. W odwrotnym położeniu, bólu i nędzy, podnosi oczy i widzi jakby ostrzej, inaczej. Bogacz w Ewangelii nawet nie ma imienia, błyszczy przepychem - a bisior, jedna z droższych i najstarszych tkanin w kulturze śródziemnomorskiej, w świetle dnia, w jasnych promieniach słońca naprawdę ślicznie się mienił. Na pozór miał wszystko, a w rzeczywistości nie miał ani imienia, ani tożsamości, która by go integrowała wewnętrznie. Dzień w dzień świetnie się bawił. Natomiast człowiek prawy, powołany do życia przez Boga, zaproszony jest, aby dzień w dzień, z dnia na dzień kochać. Łazarz, nędzarz, nie miał zewnętrznie niczego, ale miał imię. Łazarz - gr. Lazaros, hebr. El-azar - Bóg (ws)pomógł; mój Bóg jest pomocą.


W głębszym zrozumieniu Słowa Bożego na dziś pomoże nam zaproponowana aklamacja wykonana przed Ewangelią: Jezus Chrystus, będąc bogatym dla nas, stał się ubogim, aby nas ubóstwem swoim ubogacić (zob. 2 Kor 8,9). Bogacz z ewangelii nie zachował miary sprawiedliwości, nie zauważył nędzarza, patrzenie z góry wyeliminowało współczucie, minimum, które nakłada na nas człowieczeństwo, to jest podzielenie się z ubogim, przekazanie części dóbr, aby ubogi mógł przeżyć. Jezus idzie dalej, czyni krok ku człowiekowi, staje obok ubogiego, staje się ubogim. Wielu kobietom i mężczyznom udało się stać się ubogim z ubogimi: św. Brat Albert Chmielowski, Matka Teresa z Kalkuty, Damian De Veuster i wielu innych.

 

ks. Waldemar Kluz
Bractwo Słowa Bożego
mateusz.pl

 
Zobacz także
Maria Pik

Dzisiejszy świat wkłada bardzo dużo wysiłku i środków w poszukiwanie rozrywki. Ale im bardziej je mnoży, tym bardziej wydaje się smutny. Nawet najbardziej wyszukane zabawy nie przynoszą człowiekowi tej radości, która mogłaby trwale zaspokoić jego pragnienia. Wiele miejsca tematowi radości, za jaką tęskni ludzkie serce, poświęca Pismo Święte. Ilekroć związana jest ona z Bogiem, wypływa z osobistej relacji z Nim, z wiary i zaufania do Niego.

 
Joanna Jonderko-Bęczkowska
W naturalny sposób serce kojarzy się z miłością. Serduszka ponaklejane na liścikach, prezentach itp. mają pomóc bardziej nieśmiałym wyrazić uczucia, ale nikt się chyba nie spodziewa, że wywołają jakąś rewolucyjną reakcję. Tysiące serduszek pojawiające się w mass mediach informują nas pośrednio, że na rynku jest "zapotrzebowanie" na miłość...
 
ks. Jan Sochoń

Nadszedł czas Pięćdziesiątnicy. Wciąż jednak pozostajemy w aurze zmartwychwstania Chrystusa. Radujemy się, że otrzymaliśmy szansę przezwyciężenia grzechów, uczestnictwa w tajemnicy życia wiecznego. I że tego niezasłużonego daru zapewne nie zmarnujemy, wzmacniając nadzieję i odwagę, by nadal trwać w aurze życzliwości z nieba. Zostaliśmy – właśnie dlatego – szczególnie wyróżnieni. Wierzymy, że Jezus, jak to określa św. Jan, wyszedł od Boga, „pochodzi od Ojca” i że jest dla ludzi. Jest miłością.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS