logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
s. Anna Maria Pudełko AP
Spojrzenie pytające
Różaniec
 
fot. DDP | Unsplash (cc)


Są takie wydarzenia, szczególnie te trudne czy bolesne, które przygotowują nas do mierzenia się z wielkimi wyzwaniami naszego życia.

 

Także Maryja miała taki moment zagubienia i w pewnym sensie doświadczenia porażki, kiedy z Józefem spostrzegli, że zgubili Jezusa w drodze powrotnej z Jerozolimy. Maryi towarzyszyły wtedy zapewne takie uczucia, jak ból, lęk, smutek i drżenie, czy Jezusowi nie stało się nic złego… Dzieliła je z Józefem czy raczej chowała głęboko w sercu?

 

Wobec tajemnicy drugiego

 

Sam moment spotkania z Jezusem, ponownego ujrzenia Jego oblicza po trzech dniach trwogi, tak opisuje św. Jan Paweł II w Rosarium Virginis Mariae n. 10: "Czasem będzie spojrzeniem pytającym, jak po Jego zaginięciu w świątyni: "Synu, czemuś nam to uczynił?" (Łk 2, 48)".


Spojrzenie pytające nie ocenia, nie osądza, nie skreśla, nie rani… Z szacunkiem staje wobec tajemnicy drugiego, pytając o jego motywacje i wyrażając siebie. "Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie" (Łk 2, 48). Maryja nie czyni Jezusowi wyrzutów, nie wprowadza Go w poczucie winy. Ona szczerze pragnie zrozumieć motywy Jego decyzji.


Egzegeci porównują trzy dni poszukiwania zagubionego Jezusa do innych zdarzeń. Jezus zagubił się w miłości do nas, przekroczył próg śmierci, zszedł do otchłani, wstąpił do piekieł, aby wydobyć człowieka z niewoli grzechu.


Czy podczas oczekiwania na zmartwychwstanie Jezusa w tych trzech długich dniach Maryja wracała pamięcią do tamtych dni? Czy kiedy w sobotę samotnie przemierzała uliczki Jerozolimy, wspominała ból szukania i radość odnalezienia dwunastoletniego Jezusa?

 

Oczy pełne szacunku i wiary

 

Żadna z Ewangelii nie wspomina o spotkaniu Zmartwychwstałego z Matką. Głęboko wierzymy, że do niego doszło! Być może także wtedy Jej spojrzenie było nie tylko rozpromienione radością, lecz także pytające: "Synu, co dalej? Co teraz mamy czynić?". Tym razem nie wróci z Nią, powróci do Ojca. A Ona będzie swoją macierzyńską czułością i mądrością wspierać pierwsze kroki rodzącego się Kościoła, jak wspierała pierwsze kroki małego Jezusa.


Spojrzenie pytające to oczy pełne szacunku i wiary, w to, że zarówno my, jak i drugi człowiek może się zmienić, że w naszym życiu może być wiele poranków zmartwychwstania, pojednania, nadziei, radości, miłości. Wystarczy, że zamiast oceniać innych czy oskarżać, będziemy chcieli ich wysłuchać, zrozumieć ich motywacje.

 

s. Anna Maria Pudełko AP
Różaniec 4(838) kwiecień 2022

 
Zobacz także
Jacek Poznański SJ

Wciąż na nowo bardzo potrzebujemy pocieszania. Ciągle nam bowiem nie wychodzi życie, popełniamy te same błędy, raz po raz nie wychodzą nam relacje z innymi ludźmi, a sprawy idą w złym kierunku. Bardzo często popadamy w smutek. Na różne sposoby poszukujemy pocieszenia, nieraz bardzo rozpaczliwe, nałogowe. Nawet w życiu duchowym można nieraz zatracić się w szukaniu pocieszenia, które ma płytki, powierzchowny, egoistyczny charakter i niewiele ma wspólnego z wiarą.

 
Jacek Prusak SJ
Przyjmuje się, że podstawowe znaczenie dla zaistnienia potencjalnych kryzysów emocjonalnych czy zaburzeń psychicznych będą miały takie czynniki ryzyka, jak: konflikty z rodzicami, wahania nastroju oraz nonkonformizm i postawy buntownicze czy antyspołeczne. Młode osoby przejawiają tendencję do zachowań buntowniczych, a nawet antyspołecznych, szczególnie gdy doświadczają trudności w relacjach z rodzicami. 
 
ks. Michał Styczyński
Wielki Post nie jest jedynie czasem przygotowania do Świąt Wielkiej Nocy, ale jest ćwiczeniem, doświadczeniem nowego życia w Duchu Świętym. Duch Święty, który nam wciąż towarzyszy, nie pozostawia nas nigdy samymi sobie. Duch Boży wciąż nas prowadzi, dodaje nam sił w naszej słabości i uzdalnia do pełnej dyspozycyjności w wypełnianiu Bożego planu. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS