logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
57. Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolstwa Chorych
 


Z modlitwą o zdrowie, z ofiarowaniem swojego cierpienia za Kościół i szczególnie o pokój na Ukrainie na Jasną Górę przybyli uczestnicy 57. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Apostolstwa Chorych. To osoby starsze wiekiem, chorzy i niepełnosprawni, ich rodziny i opiekunowie. Po raz pierwszy są też diecezjalni duszpasterze Apostolstwa Chorych, którzy odbyli już swoje spotkanie. Dziś wspomnienie Matki Bożej Uzdrowienia Chorych. Pielgrzymka wpisuje się w kolejny, siódmy rok nowenny przed stuleciem Apostolstwa Chorych na świecie.

 

Apostolstwo to wspólnota pomagająca chorym przeżywać cierpienie w zaufaniu Bogu w każdej sytuacji i przyjmowaniu trudnych doświadczeń, ofiarowując je za zbawienie siebie i innych. Dzięki tej duchowej drodze cierpiący wypraszają u Boga łaski dla całego Kościoła.

 

- Wielkość modlitwy nie polega na wielości słów - przypomina ks. Wojciech Bartoszek. Krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych zauważa, że „w pewnym momencie, zwłaszcza przy ciężkiej chorobie, wszystko plącze się w głowie, ale wystarczy nie tyle wielość słów, co głębia modlitwy, akt strzelisty, który m.in. został odkryty przez s. Faustynę „Jezu ufam Tobie”. - Z głęboką wiarą wypowiedziany jest aktem ofiarowania siebie Bogu w danym momencie. To rodzi ulgę w sercu, bo osoby starsze, chore mają wtedy świadomość więzi z Chrystusem, że ich nie opuścił, że choć zewnętrznie może wszystko się walić, w sercu jest pokój - podkreśla duszpasterz.

 

Duchowość Apostolstwa Chorych prowadzi ich, jak i innych, towarzyszących im, do pokornej modlitwy - prośby o łaskę uzdrowienia. Podobnie jak dwa tysiące lat temu, tak i dzisiaj Jezus dokonuje wielkich dzieł uzdrowienia wewnętrznego (duchowego), jak i fizycznego (cielesnego), o czym świadczą liczne świadectwa, przypominają kapłani. Podkreślają, że modlitwa o uzdrowienie nie wyklucza wypełniania zaleceń lekarskich służących poprawie stanu zdrowia, wręcz odwrotnie: współdziała w procesie zdrowienia realizowanego dzięki medycynie.

 

W ponad 20 diecezjach w Polsce są już diecezjalni duszpasterze Apostolstwa Chorych. Zostali powołani niedawno w związku z pandemią koronawirusa, by jeszcze bardziej przypominać o duchowości, o tym, że chorzy są podmiotem, że ich cierpienie może być twórcze. - Nie wszyscy duszpasterze są kapelanami szpitalnymi, niektórzy są proboszczami, kapelami hospicjów, domów pomocy społecznej. Mamy wielkie bogactwo wymiany tego, co w danych placówkach można uczynić, ale tym co jednoczy tę drogę duszpasterską jest duchowość, duszpasterstwo prowadzące do apostolstwa chorych - podkreśla ks. Bartoszek.

 

- Ofiarowanie cierpienia to najpiękniejsza rzecz jaką można zrobić - powiedziała uczestnicząca w pielgrzymce Anna z Katowic.

 

Pani Bożena należy do Apostolstwa Chorych i jest pielęgniarką. - Staramy się nie tylko być opiekunami, ale też trwać na modlitwie – podkreśliła i dodała, że zawierza tutaj swoje dolegliwości fizyczne i modli się też o pokój na świecie.

 

Jestem chora, mam też chorego męża, który nie mógł przyjechać, wyznała Elżbieta z Koluszek. Podkreśliła, że przyjeżdża, by się pomodlić i prosić o pomoc Matkę Boską.

 

Apostolstwo Chorych powstało ponad 90 lat temu w Holandii. Zostało zatwierdzone przez Papieża Piusa XI. Zadaniem Sekretariatu Apostolstwa jest towarzyszenie chorym zwłaszcza przez miesięcznik „Apostolstwo Chorych”, także stronę internetową www.apchor.pl.

 

Aby zostać członkiem Apostolstwa trzeba spełnić trzy warunki: przyjąć cierpienie z poddaniem się woli Bożej; znosić je cierpliwie, po chrześcijańsku w zjednoczeniu z Jezusem; ofiarować je Bogu w intencji przybliżenia Królestwa Bożego, za zbawienie świata, za Kościół, Ojczyznę i w intencji Ojca Świętego.

 

Jasna Góra od wieków uznawana jest za miejsce wyjątkowych cudów, także uzdrowień, niewytłumaczalnych z medycznego punktu widzenia. Świadczą o tym liczne świadectwa zapisywane od wieków w specjalnych księgach „Cudów i łask” wyproszonych za wstawiennictwem Jasnogórskiej Maryi. Widomym znakiem są też pozostawione tu kule czy białe laski niewidomych.

 

Izabela Tyras

jasnagora.com