logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Piątek. Dzień powszedni

Nowy lekcjonarz: Jr 20, 10-13; Ps 18 (17), 2-3a. 3b-4. 5-6. 7 (R.: por. 7); Por. J 6, 63c. 68c; J 10, 31-42;
Stary lekcjonarz: Jr 20, 10-13; Ps 18, 2a-3. 4-6a. 7; J 6, 63b. 68b; J 10, 31-42;

[fioletowy kolor szat]


PIERWSZE CZYTANIE  (Jr 20,10-13)
Pan czuwa nad sprawiedliwym

Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza.
 
Tak, słyszałem oszczerstwo wielu: „Trwoga dokoła! Donieście, donieśmy na niego!” Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: „Może da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy swą pomstę na nim!”
Ale Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Będą bardzo zawstydzeni swoją porażką, okryci wieczną i niezapomnianą hańbą. Panie Zastępów, Ty, który doświadczasz sprawiedliwego, patrzysz na sumienie i serce, dozwól, bym zobaczył Twoją pomstę nad nimi! Tobie bowiem powierzyłem swą sprawę.
Śpiewajcie Panu, wysławiajcie Pana. Uratował bowiem życie ubogiego z ręki złoczyńców.

Oto słowo Boże.

PSALM RESPONSORYJNY  (Ps 18,2a-3.4-6a.7)


Refren: Pana wzywałem i On mnie wysłuchał.

Miłuję Cię, Panie, mocy moja, *
Panie, opoko moja i twierdzo, mój wybawicielu. 
Boże, skało moja, na którą się chronię, *
tarczo moja, mocy zbawienia mego i moja obrono. 

Wzywam Pana, godnego chwały, *
i wyzwolony będę od moich nieprzyjaciół. 
Ogarnęły mnie fale śmierci +
i zatrwożyły odmęty niosące zagładę, *
opętały mnie pęta otchłani, schwyciły mnie sidła śmierci. 

Wzywałem Pana w moim utrapieniu, *
wołałem do mojego Boga 
i głos mój usłyszał ze świątyni swojej, *
dotarł mój krzyk do Jego uszu.

ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ  (J 6,63b.68b)

Aklamacja: Chwała Tobie, Słowo Boże.

Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem, 
Ty masz słowa życia wiecznego. 

Aklamacja: Chwała Tobie, Słowo Boże.

EWANGELIA  (J 10,31-42)
Jezus oskarżony o bluźnierstwo

Słowa Ewangelii według świętego Jana.
 
Żydzi porwali kamienie, aby Jezusa ukamienować. Odpowiedział im Jezus: „Ukazałem wam wiele dobrych czynów pochodzących od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie ukamienować?”
Odpowiedzieli Mu Żydzi: „Nie chcemy Cię kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty będąc człowiekiem uważasz siebie za Boga”.
Odpowiedział im Jezus: «Czyż nie napisano w waszym Prawie: «Ja rzekłem: Bogami jesteście?» Jeżeli Pismo nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże — a Pisma nie można odrzucić - to jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: «Bluźnisz», dlatego że powiedziałem: Jestem Synem Bożym? Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie. Jeżeli jednak dokonuję, to choćbyście Mnie nie wierzyli, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu”.
I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk. I powtórnie udał się za Jordan, na miejsce, gdzie Jan poprzednio udzielał chrztu, i tam przebywał.
Wielu przybyło do Niego, mówiąc, iż Jan wprawdzie nie uczynił żadnego znaku, ale że wszystko, co Jan o Nim powiedział, było prawdą. I wielu tam w Niego uwierzyło.

Oto słowo Pańskie.

Patron Dnia



Św. Zyta
 
dziewica, patronka służących

Św. Zyta urodziła się w biednej, ale bardzo pobożnej rodzinie chrześcijańskiej. Jej starsza siostra była cysterką, a jej wuj był pustelnikiem, którego miejscowi ludzie uważali za świętego. Św. Zyta odznaczała się dużym posłuszeństwem; każde polecenie matki traktowała jak wypełnianie woli Bożej. Mając dwanaście lat została służącą u zamożnego tkacza w Lukce, trzydzieści kilometrów od jej rodzinnej wioski Monte Sagrati. W tej rodzinie miała pozostać przez czterdzieści osiem lat. Codziennie znajdowała czas na wysłuchanie Mszy św. i odmawianie modlitw; swoje domowe obowiązki wypełniała tak skrupulatnie, iż inne służące miały jej to za złe. Z początku jej pracodawcy mieli jej za złe zbyt hojne rozdawanie chleba biednym; z czasem jednak jej dobroć i cierpliwość przekonały ich zupełnie; święta stała się zaufanym przyjacielem rodziny. Dano jej wolną rękę jeśli idzie o rozkład pracy w domu; święta podjęła się jeszcze odwiedzin u chorych i więźniów. Szybko rozeszła się w Lucke wieść o jej dobrych czynach i nadprzyrodzonych wizjach, które miała. Odwiedzali ją nawet ludzie na wysokich stanowiskach. Po śmierci w roku 1278 ogłoszono ją świętą.

jutro: św. Piotra Chanel

wczoraj
dziś
jutro