logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Komentarz liturgiczny

Jedność Ojca i Syna

W Prologu do Ewangelii według św. Jana czytamy: „Boga nikt nigdy nie widział; Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, On nam Go objawił” (J 1, 18). To zdanie wyjaśnia wiele z mów Jezusa, w tym także dzisiejszą perykopę. Boga nie można oglądać w Jego bóstwie. Nawet w szczęśliwej wieczności będziemy Go poznawać tylko w jakiejś części. Jedynie Syn zna Ojca do końca, zna Go w całej pełni. We wcieleniu Syn przyjmuje naszą naturę i zgodnie z jej prawami objawia nam to, co jesteśmy w stanie zrozumieć. Jeśli chcemy poznać Ojca, patrzmy na Syna Jednorodzonego, Jezusa Chrystusa. On objawia miłość Ojca, Jego odwieczny plan zbawienia, Jego nieskończoną dobroć wobec wszystkiego, co stworzył. Od chwili wcielenia najprostszą drogą do poznania Ojca jest kontemplacja Syna. Ojciec działa i przemawia przez Niego. Jesteśmy zaproszeni, aby wierzyć w tę jedność Ojca i Syna.

Panie Jezu, dziękuję Ci, że objawiasz nam Ojca, że objawiasz Jego miłość i miłosierdzie. Patrząc na Ciebie, widzę święte oblicze mojego Boga i Stwórcy. Amen.
 
 

Rozważania pochodzą z książki
 
Andrzej Kiejza OFMCap
Edycja Świętego Pawła
www.edycja.pl
 

Patron Dnia



Św. Zyta
 
dziewica, patronka służących

Św. Zyta urodziła się w biednej, ale bardzo pobożnej rodzinie chrześcijańskiej. Jej starsza siostra była cysterką, a jej wuj był pustelnikiem, którego miejscowi ludzie uważali za świętego. Św. Zyta odznaczała się dużym posłuszeństwem; każde polecenie matki traktowała jak wypełnianie woli Bożej. Mając dwanaście lat została służącą u zamożnego tkacza w Lukce, trzydzieści kilometrów od jej rodzinnej wioski Monte Sagrati. W tej rodzinie miała pozostać przez czterdzieści osiem lat. Codziennie znajdowała czas na wysłuchanie Mszy św. i odmawianie modlitw; swoje domowe obowiązki wypełniała tak skrupulatnie, iż inne służące miały jej to za złe. Z początku jej pracodawcy mieli jej za złe zbyt hojne rozdawanie chleba biednym; z czasem jednak jej dobroć i cierpliwość przekonały ich zupełnie; święta stała się zaufanym przyjacielem rodziny. Dano jej wolną rękę jeśli idzie o rozkład pracy w domu; święta podjęła się jeszcze odwiedzin u chorych i więźniów. Szybko rozeszła się w Lucke wieść o jej dobrych czynach i nadprzyrodzonych wizjach, które miała. Odwiedzali ją nawet ludzie na wysokich stanowiskach. Po śmierci w roku 1278 ogłoszono ją świętą.

jutro: św. Piotra Chanel

wczoraj
dziś
jutro