logo
Czwartek, 09 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: Mirek (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-03 18:58

Kilka lat temu zachorowałem na lenistwo, najbardziej mam tu na myśli naukę. Wogule nie myślałem o przyszłości, o tym co będzie kiedyś. Jakoś przeleciała podstawówka, gimnazjum z dobrymi ocenami, ale to tylko dlatego, że jestem troszkę zdolniejszy niz przeciętniak. Także tylko dlatego trafiłem do dobrego liceum. Dopiero niedawno obudziłem sie "z reka w nocniku" i stwierdziłem, że zatraciłem umiejętnośc uczenia się. Od 3 miesięcy próbuję, ale nie ma żadnych efektów. Moje lenistwo było spowodowane długoletnim grzechem onanizmu, który doprowadził do obojętności na świat i życie, strach przed ludźmi, ogólne otępienie, zniszczył poczucie własnego "ja", a także kompletną nieumiejętność rozmawiania z ludźmi. Teraz wychodzę z tego paskudztwa (dosyć dobrze mi idze, przedtem próbowałem wiele razy walczyć z tym sam, ale dopiero teraz widzę, że tylko z Bozą pomocą można z tego wyjść. Ala ja nie wiem co mam poczać z tym lenistwem... oceny na połrocze będą pewnie dużo gorsze niż w gimnazjum :(. Poz atym jeśli w końcu się nie wezme za siebie to nie mam co marzyć o medycynie.... Co robić???

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: cola (---.szczecin.cvx.ppp.tpnet.pl)
Data:   2005-12-03 20:30

Przestań się użalać nad sobą, wmawiać, że nie możesz i weź się do roboty!

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: krzyś (---.trustnet.pl)
Data:   2005-12-03 20:49

Zawsze jest mozliwosć zdawania poprawiania matury , głwoa do góry nie wszystk ojeszcze stracone.
p.s - mozesz isc na jakis licencjat aby nie isc do woja :P

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: wronia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-03 21:20

po co pytasz "co robic?" jesli zdanie wczesniej odpowiadasz na to pytanie piszac ze musisz sie wziac za siebie? wiec wez sie za siebie i zerwij z tym co przyczynia sie do twojego lenistwa a zamiast siedziec w internecie zajrzyj do ksiazek. to ci na pewno wyjdzie na dobre i "wogule" polecam slownik ortograficzny na poczatek, bo o ile mi wiadomo jezyk polski na maturze jest obowiazkowy... pozdr.

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: Timko (---.bratniak.ds.pw.edu.pl)
Data:   2005-12-03 21:23

www.onanizm.pl tu znajdziesz wiele ciekawych tekstów na ten temat, nie myśl : "Od jutra to ja..." pomyśl raczej co ja moge zrobić teraz , w danej chwili.
Czy aby nie trace za dużo czasu przy kompie..?
-wyłączam i do roboty, otwierasz książke i zaczynasz sie uczyć...
Czy mam posprzątany pokój?
musisz zaczynać naprawiać swoje życie od szczegółów, od tego czy zmywasz po sobie jak zjesz obiad, czy skarpetki wrzucasz do kosza na pranie. Nie możesz wybierać rzeczy które są przyjemne, musisz dbac o porządek we wszystkim, a to pomorze Ci lepiej kształtować psychike pod kątem walki z nałogiem masturbacji. Nie będzie łatwo, nie uda Ci sie milion razy, ale w momencie kiedy postanowisz zaraz po upadku wrócić do Boga, To droga stanie się coraz lżejsza. Pamiętaj to Bóg ma być Twoim sprzymierzeńcem i nigdy Cie nie postawi w sytuacji beznadziejnej. Zawsze jest Teraz które może być lepzym Jutro.

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: Dziadek_Muminka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-03 22:07

"Czlowiek jest udreczony troskami.Skoro jest takim ogromem,skoro jest nieskonczony,zawsze znajdzie sie w nim miejsce na magazynowanie.Jest wiele trosk,ktore same w sobie są złe:trzeba je usunac.istnieja troski prawdziwe,szlachetne,ale czlowiek jest za słaby,zeby mogl je niesc,a jeszcze bardziej,zeby mogl je rozwiazywac.Troski zabijaja czlowieka;jezeli chce zyc i dobrze zyc,musi dać je niesc.KTOS czeka na to!"(M.Quoist-Niezwykly dialog)

Skoro Bog podarowal Ci obecny czas i zauwazyles,ze przeszlosc nie byla dobra,tyle czasu zmarnowales,bo byles bez Niego,wiec najwyzszy czas zabrac sie do pracy.
Najpierw trzeba zaczac od uporzadkowania swego codziennego zycia.Nie chodzi o to,zebys zostal jakims robotem,ale czlowiekiem zorganizowanym,ktory zaczyna i konczy dzien na modlitwie oraz powierza Bogu wszystkie swoje troski.Bog nie zabierze przemoca Twych trosk,On czeka na Twoje pozwolenie na dzialanie.
jak mowi Psalmista:"zrzuc swa troske na Pana,a On cie podtrzyma"(por.Ps.54,23)
Zatem zycze odwagi i wytrwalosci w pracy nad soba,a owocem tego bedzie i dobre swiadectwo i spelnienie marzen dotyczacych studiow.Szczesc Boze:)

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: + (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-03 23:26

Walcz o siebie, o swoja przeszłosc, walcz ze słabosciami, ktore pokonac mozna tylko prawdziwym mestwem. Walcz modlitwa, cierpliwoscia i wytrwałoscia w pracy.
Mozesz tez poprosic o modlitwe wstawiennicza o uzdrowienie, jesli bardzo Ci trudno.

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: Tomasz (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-04 02:00

Onanizm nie ma wpływu na uczenie się.
Nie można usprawiedliwiać sie na siłę, szukając winnego lenistwa, poza sobą.

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-12-04 02:59

Odpowiadam na pytanie tytułowe: Fuuj! W tej chwili wyciągnij i porządnie wyszoruj rękę. Odstaw nocnik pod łóżko i regularnie opróżniaj, (ale nie tak jak w Średniowieczu - nie było wtedy kanalizacji i ludzie przez okno w nocy na ulice, dlatego, jak ktoś szedł, to krzyczał: Idzie się! Idzie się! Idzie się! - Wiem coś o tym, bom historyk (kanalizacji))

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-12-04 14:33

A na poważnie, żeby nie było, że się wyśmiewam. Zła diagnoza, o medycynie lepiej na razie zapomnij. Nie chciałbym być Twoim pacjentem. Rozumiem, że jesteś z siebie niezadowolony (w sposób absolutnie jałowy) Zgodnie z tym, co pisze Tomasz, mieszasz skutki z przyczynami. Onanizm nie jest przyczyną, a skutkiem Twojego lenistwa. W ten sposób daleko nie zajdziesz (2 Sm 11, 1 - 2).

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: nikt a jednak czlowiek (---.toya.net.pl)
Data:   2005-12-04 15:27

Moim zdaniem onanizm MA wplyw na wszystkie sfery ludzkiego zycia, a wiec na nauke takze..
Mirek, trzymaj sie mocno Pana Boga.. doslownie "uczep sie" Jego Milosierdzia! Tak jak ktos juz napisal - zacznij porzadkowac swoje zycie od drobnych spraw. I koniecznie - idz do spowiedzi, jesli bedzie taka potrzeba, to nawet raz na tydzien, albo i czesciej. Pamietaj, ze Milosierdzie Pana Boga nigdy sie nie konczy. Dla Niego jestes zrenica oka. Zawsze mozesz zaczac od nowa. Bog ma plan na Twoje zycie, a jesli On bedzie na pierwszym miejsu, to wszystko bedzie na swoim miejscu. Wiec - odwagi. Jesli masz byc lekarzem, to bedziesz - Bog to przewidzial.
Pokoj z Toba.

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-12-04 21:00

Dobrze, powtórzę jeszcze raz jako człowiek w swoim czasie doświadczony w tym względzie: Onanizm nie ma wpływu na uczenie się. Onanizm wypływa z lenistwa. Marnotrawisz czas, a przy okazji zabawiasz się tak jak się zabawiasz. Oczywiście jak każdy grzech ma destrukcyjny wpływ na psychikę, szczególnie ten grzech, wywołując swojego rodzaju rozdwojenie jaźni (żyjesz w świecie wirtualnym (fantazji erotycznych), coraz bardziej oddalając się od rzeczywistego), ale TO NIE ONANIZM JEST PRZYCZYNĄ TWOJEGO LENISTWA, TYLKO LENISTWO (BĄBLOWANIE!) PRZYCZYNĄ TWOICH KŁOPOTÓW. I tyle, droga powrotu do normalnego świata przed Tobą długa. Więc weź się do roboty! Im szybciej, tym lepiej. I nie wymyślaj fałszywych teorii. Samo zniesmaczenie, to trochę mało. Systematyczna praca chłopie. Masz tyle zaległości, że daruj sobie Internet i inne głupoty, a przestaniesz wypisywać te bzdury. Na lenistwo jest jedno lekarstwo: praca! I modlitwa.

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2005-12-05 00:49

Całkowicie popieram Michała w kwestii lekarstwa na lenistwo. A i tak nie jest to wcale jego wymysł. "Ora et labora" (Módl się i pracuj) - mawiał tak pewien bardzo pracowity szacowny święty mnich, a mianowicie Benedykt z Nursji, zwany też ojcem monastycyzmu zachodniego, założyciel zakonu i autor reguły zakonnej benedyktynów OSB. Życie zakończył w najsłynniejszym - jednym z 12 założonych przez siebie klasztorów - mianowicie na Monte Cassino. I nawet jak umierał, to oddawał ducha Panu na stojąco, podtrzymywany przez dwóch współbraci. Tak. Bracia benedyktyńscy pociągali lud za sobą, a ci zdolniejsi przyczynili się do zachowywania skarbów nauki i cywilizacji. Z tego zakonu wyszło 24 papiezy, 200 kardynałów, ok 1600 arcybiskupów, 400 biskupów i ok 1600 świętych. A, więc bierz przykład z pracowitych mnichów i niekoniecznie zajmuj się internetem, ale módl się dużo. Pozdrawiam serdecznie, szczęść Boże.

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: Mati (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-05 09:54

Grzech onanizmu odciąga człowieka od ludzi i obowiązków. Czasami dostajemy od Boga wędkę ale nie chce nam się iść na ryby i póżniej już ciężko nadrobić stracony czas. Jednak to co było trzeba oddać Bożemu Miłosierdziu a samemu wziąść się jak najszybciej za siebie aby życie nie uciekało Ci nadal między palcami. Z Bogiem.

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-12-05 14:40

Tak rzadko daję odnośniki, bo i tak wiem, że nikt z pytających do Pisma Świętego nie zagląda. Proszę sprawdzić przytoczony wyżej cytat. W pierwszym zdaniu autor wyjaśnia dzieje (anatomię) grzechu Dawida. Wystarczy sprawdzić. Dawid zrezygnował z dopełnienia obowiązku królewskiego. Przerzucił go na innych i postanowił pobąblować. W ten sposób uruchomił lawinę. Gdyby nie lenistwo Dawida nic by się nie stało. Wmawianie, że przyczyną grzechu jest grzech jest bredzeniem. Grzech jest skutkiem. Chwilowe przerwy w dostawach towarów do sklepów w komunizmie też były skutkiem, nie przyczyną, choć w tzw. aferze mięsnej zapadły nawet (wykonane) wyroki śmierci. Jednak skutki nie ustały. Kochani, dopóki nie zrozumiecie przyczyn, nie wyjdziecie z grzechu - żadnego. Tomasz Wam napisał: samousprawiedliwienie, to droga do nikąd.

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: B. (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-05 14:42


(10) Trochę snu i trochę drzemania, trochę założenia rąk, aby zasnąć: (11) a przyjdzie na ciebie nędza jak włóczęga i niedostatek - jak biedak żebrzący.
Prz 6

I to samo w rozdziale 24:
(33) Trochę snu i trochę drzemania, trochę założenia rąk, aby zasnąć, (34) a przyjdzie na ciebie nędza jak włóczęga i niedostatek jak biedak żebrzący.
Prz 24

Pozdrowienia.

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: nikt a jednak człowiek (---.toya.net.pl)
Data:   2005-12-06 01:49

[OT]
@Michał:
Widzę pewne nieścisłości w tym co piszesz..
Najpierw: "Onanizm nie ma wpływu na uczenie się."
Później: "Oczywiście jak każdy grzech ma destrukcyjny wpływ na psychikę, szczególnie ten grzech, wywołując swojego rodzaju rozdwojenie jaźni (..)"
Nigdzie NIE napisałem, że lenistwo jest skutkiem onanizmu.
Jeśli chodzi o przyczynę grzechu, to zawsze jest nią kłamstwo szatana.
Nie wiem na ile masz doświadczenie w kwestii onanizmu, ale tak naprawdę jest on jedna z przyczyn i objawów nałogu erotomanii. Bardzo łatwo przychodzi nam osądzać innych... zamiast widzieć w nich cierpiącego Chrystusa...
[/OT]

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: Marek (217.153.160.---)
Data:   2005-12-06 10:56

Mirku, grzech jakikolwiek) to nic dobrego. Ale grzech, którym usprawiedliwiamy inny grzech to już koszmar. Lenistwo nie jest skutkiem onanizmu. Z wszystkiego można wyjść - a to że zdajesz sobie z tego że to grzechy sprawę to bardzo dobry znak.
Tylko nie tłumacz się czemu upadłeś, ale się podnoś. Uda Ci się.
pozdrawiam serdecznie
Marek

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-12-06 11:46

Doświadczenie? Wprawdzie dosyć odległe, ale spore (to nie jest grzech przynależny wyłącznie Waszym czasom, choć teraz atomizacja jest większa), ale nie będę się licytował. W każdym razie z tego grzechu nie wychodzi się z dnia na dzień, a wchodzi dosyć łatwo (coś na kształt uproszczonej wizji świata). Grzech, to grzech i możemy obserwować, choćby w debatach publicznych, co wyprawiają ludzie, którzy tak zatwardzili swoje sumienia, że uważają grzech za coś naturalnego, a nawet chwalebnego. Chciałbym jednak zauważyć, że odbiegamy od tematu wyjściowego, a odzywam się, bo Moderator chyba przyzwolił na dyskusję. Nie twierdzę, że źle napisałeś, mam jednak pytanie: Jaki wpływ ma onanizm na naukę? Chyba tylko ten, że kradnie czas, który można pożytecznie wykorzystać. (Zabawiacie się tak po całych dniach? Mam nadzieję, że nie) Nie jest to jednak przyczyna, a skutek. Równie dobrze możesz siedzieć na komputerze, przed telewizorem, chodzić po supermarketach, ja nałogowo czytałem książki. Na prawdę, proszę przeczytać 11 rozdział księgi Samuela. Tam jest wszystko napisane. Po kolei, cała lawina zdarzeń, zapoczątkowana już w pierwszym zdaniu lenistwem Dawida. Wtedy cała dyskusja byłaby nie potrzebna. A i teraz wydaje mi się, że wypływa z lenistwa. Wystarczy pierwsze zdanie, jeśli macie alergię na Pismo Święte. Jak się pomyśli chwilę o pierwszym zdaniu, to ma się poprawną diagnozę. A jak się pomyśli o całym fragmencie, to mówi on niesamowite rzeczy o Bogu i o tym, co jest cenne w Jego oczach. Hm, mówisz, że przyczyną onanizmu jest kłamstwo szatana? To może mi powiesz, na czym ono polegało w moim przypadku? O ile dobrze pamiętam, to po raz pierwszy bawiłem się chyba w czterech pancernych i psa (no tak - wszystkiemu winni komuniści - to przez tego idiotę Przymanowskiego! Dzięki Ci za znalezienie winnego! Potrzebuję psychoanalityka.) i w trakcie czołgania się doszło do niespodziewanego i trochę przerażającego wydarzenia, którego nie potrafiłem opisać, a które po ochłonięciu wzbudziło moje zaciekawienie.
P.S.
Tak w ogóle, to bym nie szukał za wszelką cenę dziury w całym, jakichś ukrytych powodów, jakiejś wiedzy tajemnej, niezwykłych przyczyn. Jeśli chodzi o mnie, to szatan wykorzystał skutecznie, dosyć przypadkowe okoliczności. U Dawida też zaczęło się banalnie. Trochę sobie pofolgował, a właściwie wziął tydzień urlopu w niestosownym momencie. (W szkole miałem takie koleżanki, że gdy dyrektor był wściekły i pytał wszystkich według alfabetu, to chwilę przed wywołaniem wychodziły do ubikacji, albo nie przychodziły na klasówkę, tylko przynosiły usprawiedliwienie.) Przełożył przyjemność nad obowiązek. Okazało się, że to jest nudne, więc z nudów zaczął się rozglądać po okolicy. Coś zobaczył. Do tego momentu nie było groźnie, ale tu wkroczył szatan. Zwrócił jego uwagę na to, co przyciągnęło jego wzrok. Jest to klasyczna opowieść, której nie będę ciągnął. W każdej chwili można ją było przerwać, ale wymagałoby to zastopowania i przerwania tej zabawy (zastanowienia się - tak działa reklama - na odruchy). Lekarstwem na zło nigdy nie jest większe zło, a sposobem na ukrycie mniejszego grzechu, większy grzech. Wykazał to jasno Jezus przerywając tę zabawę. Jest po prostu pewien mechanizm, w który wszedł Mirek i jeśli tego nie przerwie to:
a) nie zda matury
b) nie dostanie się na studia
c) zmarnuje znaczną cześć życia
Na prawdę uważasz, że winien temu jest onanizm?
Grzech, to grzech, brnięcie w niego wywołuje określone i coraz gorsze skutki. W jego przypadku walka z onanizmem na tym etapie jest bezcelowa. On wpadł w nałóg marnotrawienia czasu. Onanizm jest tego pochodną. Ma tyle pracy do nadrobienia, że gdy się nauczy wreszcie pracować i zacznie Mu to sprawiać przyjemność, to zapomni, co to takiego ten onanizm. Życie jest znacznie bogatsze od tego uwiązania na smyczy, które proponuje szatan. Lepiej stracić rok i nauczyć się solidnie pracować, niż zostać nierobem, który przebąbluje życie. Dawid popełniał błędy, ale potrafił słuchać i wyciągać wnioski (naprawiać je) 2 Sm 12, 13; 26 - 29. Szczerze, to zamiast tych bzdur o onanizmie, wolałbym z Wami podyskutować o całym tym fragmencie, jest po prostu doskonały.

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: nikt a jednak człowiek (---.toya.net.pl)
Data:   2005-12-06 18:50

Rzeczywiście - jak napisałeś Michale - nie jest to miejsce na dyskusję i odchodzimy od tematu, a jednak chciałbym odpowiedzieć w kilku słowach (jeśli Moderator pozwoli)..
Kłamstwo szatana jest przyczyną każdego grzechu i mówi o tym Słowo w Księdze Rodzaju.. Kłamstwo to sprowadza się do tego, że szatan mówi człowiekowi, że Bóg go nie kocha, bo gdyby go kochał to pozwoliłby mu...(tu każdy wstawi to co uważa za właściwe). Nie znam wnętrza Mirka, ani tym bardziej Twojego Michale, bo tylko Bóg zna każdego z nas do końca.. On sam wie (Bóg) i jeśli zechce to przez Swoją łaskę może pokazać Mirkowi gdzie leży źródło jego onanizmu. Póki co możemy pisać tylko o sobie i.. Bogu dzięki. Dlatego, zauważ - raz jeszcze proszę, że nigdzie nie napisałem, że onanizm jest skutkiem lenistwa. Napisałem, że ma wpływ na zdolność uczenia się. Pytałeś jaki wpływ ma onanizm na naukę? Taki jak każdy nałóg.. Izoluje człowieka od innych, zostawia pustkę, zabiera czas i energię, nie pozwala na skupienie, logiczne i trzeźwe myślenie. Jeśli ktoś to przechodził, albo przechodzi, to wie o czym piszę.

Ad. P.S.: Nie jest to żadna wiedza tajemna ani ukryte przyczyny.. przyczyn trzeba szukać przede wszystkim w sobie.. a wiedzy, a raczej mądrości i Życia w Słowie Bożym. Nie jest to miejsce na dyskusje teologiczno-biblijne, a jeśli jakieś Słowo Cię Michale porusza, mówi do Twojego życia (np. 2Sm 12, 13; 26 - 29), to jak najbardziej możesz się nim podzielić, ale nie wiem, czy to miejsce jest ku temu odpowiednie.. Nie mi to oceniać. Z mojej strony to wszystko co chciałem napisać, jeśli Moderator uzna, że to powinno się tutaj znaleźć.

Pokój z Tobą.

 Re: Niedawno obudziłem sie z reka w nocniku.
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-12-06 22:24

Pas.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: