Autor: Magda (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2006-04-10 21:34
Rozpoznawanie duchów to jeden z darów Ducha Świętego, nie do końca zrozumiały dla naszych czasów (podobnie jak "dar języków", chociaż w grupach Odnowy w Duchu Świętym jest to już zrozumiałe).
'Rozpoznawanie duchów' w Piśmie Świętym jest wymienione w 1 Kor 12:
1 Nie chciałbym, bracia, byście nie wiedzieli o darach duchowych.
2 Wiecie, że gdyście byli poganami, ciągnęło was nieodparcie ku niemym bożkom. 3 Otóż zapewniam was, że nikt, pozostając pod natchnieniem Ducha Bożego, nie może mówić: «Niech Jezus będzie przeklęty!». Nikt też nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: «Panem jest Jezus».
4 Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch;
5 różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan;
6 różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich.
7 Wszystkim zaś objawia się Duch dla [wspólnego] dobra.
8 Jednemu dany jest przez Ducha dar mądrości słowa, drugiemu umiejętność poznawania według tego samego Ducha,
9 innemu jeszcze dar wiary w tymże Duchu, innemu łaska uzdrawiania w jednym Duchu,
10 innemu dar czynienia cudów, innemu proroctwo4, innemu ROZPOZNAWANIE DUCHÓW, innemu dar języków i wreszcie innemu łaska tłumaczenia języków.
11 Wszystko zaś sprawia jeden i ten sam Duch, udzielając każdemu tak, jak chce.
Przypis do wersetu 10 jest następujący (Biblia Tysiąclecia):
1 Kor 12, 10 - "ROZPOZNAWANIE DUCHÓW" - pozwalało odróżnić fałszywe natchnienia od prawdziwych charyzmatów Ducha Świętego; "dar języków" - zwany inaczej glosolalią, przejawia się w wychwalaniu Boga słowami niezrozumiałymi dla zwykłych ludzi (por. 1 Kor 14,5.18.23.39); "łaska tłumaczenia języków" - czyli rozumienia i przekazywania innym tego, co mówili ludzie, korzystający z daru glosolalii.
Ciekawy byłby może komentarz z Biblii Poznańskiej w sprawie 1 Kor 12,10
-----------
Oto okazja do porównania:
z Komentarza do Biblii Poznańskiej, 1 Kor 12,10:
Paweł wyraźnie odróżnia łaskę uzdrawiania od daru czynienia cudów. Mówiąc o tych dwu charyzmatach miał być może na myśli siebie samego i Piotra. Łukasz zanotował wiele cudów dokonanych przez obu Apostołów dzięki posiadanej przez nich łasce uzdrawiania oraz czynienia cudów. Zarówno ST, jak i NT opowiadają o ludziach, którzy przemawiali w imieniu Boga, korzystając ze szczególnych natchnień Ducha Świętego. Mówili nie tylko o zakrytej przed umysłem ludzkim przyszłości, lecz czytali także w sercach ludzkich (1 Kor 14,24n). Ich proroctwa zazwyczaj miały na celu podtrzymanie na duchu słuchaczy, umoralnienie ich i zmobilizowanie do czynienia dobra. Gdy chodzi o treść pouczeń, prorokujący najczęściej wyjaśniali sens Pisma, zwłaszcza przepowiedni prorockich (1 P 1,11; 1 Kor 13,2). W zakładaniu Kościołów prorocy towarzyszyli zawsze apostołom (Ef 2,20).
Dar rozpoznawania duchów pozwala odróżniać fałszywe natchnienia od prawdziwych charyzmatów Ducha Świętego. Zapewne musiało się czasem zdarzyć, że błędnie tłumiono także dobre natchnienia. Dlatego św. Paweł pisał do Tesaloniczan: Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie (1 Tes 5,19–20).
Daru języków nie należy utożsamiać z przemawianiem wieloma językami w dzień Zielonych Świąt. Z daru języków korzystali – jak się zdaje – Korneliusz i wzmiankowani w Dziejach Apostolskich uczniowie z Efezu (Dz 10,14–47; 19,6). Charyzmat ten, zwany inaczej glosolalią, przejawiał się w wychwalaniu Boga słowami niezrozumiałymi dla zwykłych ludzi (por. 1 Kor 14,5.18.39). Łaska tłumaczenia języków dawała możność rozumienia i przekazywania innym tego, co mówili korzystający z daru glosolalii (por. 1 Kor 14,1–40).
moderator
|
|