logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Chcę Wam podziekować.
Autor: madula (217.116.110.---)
Data:   2006-09-19 19:54

Jakiś czas temu pisałam do Was „Bóg pozwolił mi kochać a potem mi to odebrał” W moim liście było dużo żalu , pretensji.
Dostałam dużo odpowiedzi, na które byłam zła, myślałam, nikt nie ma prawa mnie tak oceniać, co Ci ludzie sobie myślą.
Dziś pisze do Was, bo chce Wam wszystkim podziękować, to był dla mnie dobry zimny prysznic.
W sobotę wróciłam do Boga, wiem że przede mną jeszcze długa i ciężka droga, ale w moim życiu dużo się zmieniło. Moje oczy zaczynają się uśmiechać, mimo tego że nadal cierpię, jestem szczęśliwa, bo odzyskałam największa miłość -miłość Boga.
Jeszcze raz wszystkim Wam dziękuje, za pomoc modlitwę.
Tak trzymać.

 Re: Chcę Wam podziekować.
Autor: Dziadek_Muminka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-09-19 20:35

No i o to chodzi,aby być szczęsliwym i radosnym.
Chwała Panu.

 Re: Chcę Wam podziekować.
Autor: Beata (201.67.152.---)
Data:   2006-09-20 02:40

ciesze sie razem z toba. nie przejmuj sie, czasem dobrze jest pocierpiec, ale czlowiek odkrywa to duzo pozniej, ze wtedy dorasta, umacnia sie, wzrasta w sile. Tak trzymaj.

 Re: Chcę Wam podziekować.
Autor: Jurek (---.perm.iinet.net.au)
Data:   2006-09-20 03:37

Droga Madula,
"W sobotę wróciłam do Boga, wiem że przede mną jeszcze długa i ciężka droga, ale w moim życiu dużo się zmieniło. Moje oczy zaczynają się uśmiechać, mimo tego że nadal cierpię, jestem szczęśliwa, bo odzyskałam największa miłość -miłość Boga."
Ciesze sie Twoja reakcja, bo napisalem dosc bezposrednio, ale nie chcialem Cie urazic, ani osadzac, bo sam jestem wielkim grzesznikiem.

W marcu pytala i dziekowala nam za przytoczenie odpowiedzi P. Jezusa.
w watku "Co i jak mam powiedziec mężowi? A jak ojcu dziecka?"
http://www.katolik.pl/forum/read.php?f=1&i=113924&t=113700
Wlasnie wczoraj pomyslalem sobie, ze na tym Forum jest Bog obecny z Ks Andrzejem.
Bogu niech beda dzieki!
Jurek

 Re: Chcę Wam podziekować.
Autor: Mati (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-09-20 17:43

Alleluja i do przodu:) Pozdrawiam Z Bogiem.

 Re: Chcę Wam podziekować.
Autor: madula (217.116.110.---)
Data:   2006-09-21 20:11

Drogi Jurku
Nie ma co ukrywać, należało mi się i już.
Bóg jest obecny, w takich cudownych osobach jak Wy, myślę, że On przemawia przez Was, i chwała Mu za to.

 Re: Chcę Wam podziekować.
Autor: Jurek (---.perm.iinet.net.au)
Data:   2006-09-22 02:28

Droga Madula,
'You made my day', bo dzis jest piatek i wlasnie otrzymalem diametralnie inne podziekowanie, w ktorym tez jest prawda i nie wiadomo komu wierzyc:
"Dziekuje za zyczenia,
ale ... nie lubie nieszczerych zyczen. Gdybys zyczyl mi wszystkiego najlepszego, nie utrudnialbys mi i nie uprzykrzalbys mi zycia czym i jak sie da. Masz w tym upodobanie. Dlaczego?
Wszystkiego co najlepsze nie musze miec. Wystarczy abys oddal mi co moje i zszedl z mojej drogi, jesli nie potrafisz zmienic swojej wrogiej i wojowniczej postawy wobec mnie. Moze upatrzylbys sobie inna ofiare do znecania sie.
A moze wreszcie sprobowalbys ujrzec Boga w prawdziwym swietle i zrozumialbys, ze przesladowanie i zadreczanie kogokolwiek, a zwlaszcza swojej zony (bylej, czy niebylej, jak tam zwykles mowic, niewazne), na pewno nie lezy w Bozych planach.Tak samo jak uzywanie pisma swietego jako narzedzia walki i niszczenia drugiego czlowieka.
Wyobrazam sobie jak rozwscieczy ciebie moja wypowiedz. Niestety dodac musze jeszcze jedno zdanie. Nie wierze, ze Bog, ten prawdziwy Bog, przyjmuje modlitwe od czlowieka, ktorego serce wypelnione jest po brzegi nienawiscia i checia zniszczenia tych ktorzy wymkneli sie spod twojego buta.
Ja ze swojej strony nie zycze ci wszystkiego najlepszego ale zycze Ci pogody ducha i psychicznej rownowagi, ktora pozwoli Ci dokonac rachunku sumienia, pozbycia sie nadmiaru zolci i kwasow i rozweseli twoja dusze. Zamiast wciaz pouczac innych (i ksiedza), zajmij sie swoim wnetrzem."
Z tego wynika ze medal ma dwie strony.
Jurek

 Re: Chcę Wam podziekować.
Autor: :) (---.sds.uw.edu.pl)
Data:   2006-09-23 11:37

Droga Madula,

Piszesz, że odzyskałaś miłość Boga. To nieprawda, bo nigdy jej nie straciłaś. Bóg kochał Cię, i tęsknił gdy byłaś daleko. Nie pozwól, by kiedykolwiek coś lub ktoś znowu odłączyło Cię od Boga. Droga na którą weszłaś, nie będzie łatwa, bo jak mówi pismo "moje drogi nie są waszymi drogami, a moje myśli myślami waszymi" Iz 55,8, ale zapewniam Cię, że warto. Zresztą sama już widzisz, że cierpienie z Bogiem ma inny smak.

Pamiętaj tylko o jednym na tej drodze: Bóg Cię kocha, za darmo, taką jaka jesteś, ze wszystkimi słabościami i wadami, On zawsze będzie po Twojej stronie i zawsze z utęsknieniem będzie czekał na Twoje powroty.

Będę się za Ciebie modlić
:)

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: